-
1. Data: 2002-02-28 17:22:00
Temat: >> Nagrywanie rozmów
Od: "Bartek S" <b...@p...onet.pl>
Czy pracodawca ma prawo zmuszać pracownika do nagrywania rozmów służbowych
bez wiedzy osoby, z którą jest ta rozmowa?
Proszę o wskazanie odpowiednich aktów prawnych.
Bartek
-
2. Data: 2002-03-03 18:54:35
Temat: Re: >> Nagrywanie rozmów
Od: d...@w...sobie.to
Bartek S <b...@p...onet.pl> wrote:
> Czy pracodawca ma prawo zmuszać pracownika do nagrywania rozmów służbowych
> bez wiedzy osoby, z którą jest ta rozmowa?
Zmuszac nie, moze najwyzej wymagac :)
Pracownik zawsze moze sie zwolnic.
D.
--
50 ways to FREAK your roommate:
13. Draw a tiny, black spot on your arm. Make it bigger every day.
Look at it and say, "It's spreading, it's spreading."
-
3. Data: 2002-03-04 14:20:24
Temat: Re: >> Nagrywanie rozmów
Od: "poreba" <d...@p...com>
Użytkownik <d...@w...sobie.to> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5trhb$v2n$...@s...atcom.net.pl...
> Bartek S <b...@p...onet.pl> wrote:
> > Czy pracodawca ma prawo zmuszać pracownika
> > do nagrywania rozmów służbowych
> > bez wiedzy osoby, z którą jest ta rozmowa?
>
> Zmuszac nie, moze najwyzej wymagac :)
> Pracownik zawsze moze sie zwolnic.
Czy to znaczy że gdy dzwonię do f-my XYZ
to moja rozmowa może zostać nagrana bez
mojej wiedzy i zgody?
Czy jeżeli dzwonię do Pana A to on też ma
prawo -bez informowania mnie o tym- nagrywać
naszą rozmowę?
Pytam bo mam w dalszym ciągu wątpliwości
pozdro
--
///
/poreba
///robert
//////
-
4. Data: 2002-03-04 16:39:08
Temat: Re: >> Nagrywanie rozmów
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 4 Mar 2002 15:20:24 +0100,
osoba podpisana: poreba <d...@p...com>
napisała:
>
> Użytkownik <d...@w...sobie.to> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5trhb$v2n$...@s...atcom.net.pl...
[...]
>
> Czy to znaczy że gdy dzwonię do f-my XYZ
> to moja rozmowa może zostać nagrana bez
> mojej wiedzy i zgody?
O ile wiem to niestety nie, muszą Cię uprzedzić.
> Czy jeżeli dzwonię do Pana A to on też ma
> prawo -bez informowania mnie o tym- nagrywać
> naszą rozmowę?
jw.
> Pytam bo mam w dalszym ciągu wątpliwości
> pozdro
>
KJ
--
można nie mieć nawet żadnego sensownego argumentu, a dzięki odpowiedniej
gestykulacji stworzyć poczucie wiarygodności.
Puls Biznesu