-
11. Data: 2010-07-27 12:54:26
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-07-27 07:59, spp pisze:
> W dniu 2010-07-27 01:44, Animka pisze:
>
>> Niech siostra założy sprawę o podział majątku (do pół roku po
>> rozwodzie)
>
> A skąd ten termin?
Czyli termin zmieniono ostatnio? Może coś przeoczyłam.
--
animka
-
12. Data: 2010-07-27 16:00:16
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: " Frida" <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam,
to brat robi własnej siostrze te swiństwa, bo po ich zmarłym ojcu został
spadek - duzy rozbudowany/o część brata/ dom na wspólnej działce, gdzie
udziałowcami oni są w równych częściach.
I brat i siostra są samotnymi rodzicami, ale to brat/dla dziecka siostry-
wujek/ chce się ich z domu pozbyć.
Ot i cała zagadka.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2010-07-27 17:53:02
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-07-27 14:54, Animka pisze:
>>> Niech siostra założy sprawę o podział majątku (do pół roku po
>>> rozwodzie)
>>
>> A skąd ten termin?
>
> Czyli termin zmieniono ostatnio? Może coś przeoczyłam.
>
Nie wiem co znaczy ostatnio.
Znajomi ostatnio dzielili majątek po rozwodzie który miał miejsce
dziesięć lat temu.
A nie pół roku tylko trzy miesiące po rozwodzie jest czasu na powrót do
starego nazwiska. ;)
--
spp
-
14. Data: 2010-07-27 18:53:54
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i2l7qd$reu$1@inews.gazeta.pl Frida
<f...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:
>>> Dom, w którym oboje mieszkają jest spadkiem. on chce wszystko dla
>>> siebie, nie chce jej spłacić tylko się jej pozbyć.
>> A nie umiesz opisać czemu ten dom jest przedmiotem sporu?
> Dom jest spadkiem po zmarłym ojcu.
Czyim ojcu?
>>> nagrywa ją po cichu,
>> To skąd o tym wiesz?
> Bo się jej ostatnio pochwalił,że ma nagrania, które wykorzysta.
Stosował nielegalny podsłuch czy nagrywał to, przy czym był obecny, czy jak?
A może to w ogóle pic był?
>>> robi zdjecia ludziom ją odwiedzającym
>> No i co z tego? Wolno mu.
> Wolno, jesli potem ci ludzie są przez niego niepokojeni?
Jaki jest związek fotografowania z rzekomo przez niego (dowody!)
realizowanym niepokojeniem?
To wszystko są kwestie ocenne i wymagające udowodnienia.
> działanie typowe dla psychopaty - osaczyć ofiarę,pozbawić ją znajomych
> czy rodziny by nikt jej nie pomógł.
> To moja opinia.
OK, wolno ci. Wątpię jednak mocno w wagę dowodową niefachowej opinii.
>>> - a potem śle donosy - na nią do sądu
>>> rodzinnego o odebranie praw (!!!)
>> Praw do czego?
> Do jej własnego dziecka,które samotnie wychowuje.
Własnego? Dziecko nie jest niczyja własnością!
W ogóle - czy coś łączy (w sensie rodzinnym) A i B?
> sprawa jest złozona i długo by to wszystko opisywać, więc w
> skrócie wygląda tak właśnie.
No to tak się nie da nic powiedzieć sensownie. Tym bardziej, że zamiast
podawać obiektywne, sprawdzalne fakty stosujesz emocjonalno-"literackie
opisy subiektywne. Nawet newsowy głupek Lawa (nawet ochroniarze go leją) to
zauważa, choć tępak straszny.
Warto by wiedzieć jaka jest twoja rola w sprawie. Podejrzewam, że nie jesteś
A, może jesteś B? A jeśli jesteś jakiś C to może możesz być świadkiem?
>> >, do US /że robi prace, a nie ma firmy
>>> (siostra jest grafikiem. ma umowy o dzieło)/
>> To nie ma czym sie martwić.
>> Ale obywatel jest czujny. To ładnie ze społecznego punktu widzenia.
> Znalazł się sympatyk dręczyciela?
Nie, to taki dowcipas był.
Ale dręczycielstwa jeszcze nikt mu nie udowodnił, ani nawet o nie nie
oskarżył.
>>> ,oczywiście na codzień są
>>> złośliwości, nachodzenie siostry i jej dziecka w mieszkaniu, straszenie
>>> dziecka sądem etc.
>> Straszenie dziecka sądem???
> Sądem rodzinnym,że mu matkę odbierze.
> To już okrucieństwo:(
Znaczy on chce odebrać prawa rodzicielskie siostrze dla siebie?
>>> Rozpowiada sąsiadom,w urzędach - że siostra ma
>>> długi,że nie ma pracy,i o jej małżeństwie etc...
>> Znaczy - plotkarz?
>> A ile w tym prawdy?
> A jakie to ma znaczenie ?
Bardzo duże.
> To jest sfera prywatności, już Sąd Najwyższy
> wypowiedział się w jednym z orzeczeń,że info nawet o prawdziwych długach
> nie powinno być ujawniane publicznie - to naruszenie prawa do
> prywatności.
E, tam. A lista dłużników, na którą możesz trafić?
--
Jotte
-
15. Data: 2010-07-27 19:31:11
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-07-27 19:53, spp pisze:
> W dniu 2010-07-27 14:54, Animka pisze:
>
>>>> Niech siostra założy sprawę o podział majątku (do pół roku po
>>>> rozwodzie)
>>>
>>> A skąd ten termin?
>>
>> Czyli termin zmieniono ostatnio? Może coś przeoczyłam.
>>
> Nie wiem co znaczy ostatnio.
>
> Znajomi ostatnio dzielili majątek po rozwodzie który miał miejsce
> dziesięć lat temu.
No tak. Pewnie pomyliło mi się z mieszkaniami w spółdzielni i członkowstwem.
>
> A nie pół roku tylko trzy miesiące po rozwodzie jest czasu na powrót do
> starego nazwiska. ;)
To to może tak.
--
animka
-
16. Data: 2010-07-27 21:53:46
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Frida pisze:
> Witam,
> to brat robi własnej siostrze te swiństwa, bo po ich zmarłym ojcu został
> spadek - duzy rozbudowany/o część brata/ dom na wspólnej działce, gdzie
> udziałowcami oni są w równych częściach.
No to sądowy podział, osobne wejścia i już.
> I brat i siostra są samotnymi rodzicami, ale to brat/dla dziecka siostry-
> wujek/
To co on ma w ogóle do tego dziecka, że coś tam piszesz o odebraniu
praw, hmm? Jak nie jest jednocześnie ojcem (ale wtedy by ich obje
prokurator ścigał) to on właściwie jest obca osoba.
> chce się ich z domu pozbyć.
Póki co nie widać niczego jednoznacznie nielegalnego z jego strony.
Sugeruję porządny podział nieruchomości, tak żeby dało się ich fizycznie
odizolować lub ewentualnie niech ona sobie jakiegoś konkretnego męża
znajdzie, który w razie potrzeby pogoni natręta.
-
17. Data: 2010-07-28 05:57:08
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Dnia Mon, 26 Jul 2010 23:11:29 +0000 (UTC), Frida napisał(a):
> Pytanie moje było konkretne:
> - czy można kogoś nagrywać/robić zdjęcia - po to, by mu szkodzić ?
> - czy to jest karalne i jak to powstrzymać
przeczytaj art. 267 §2 kodeksu karnego, może o to ci chodzi ?
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
http://foto.3mam.net/warsaw/ - galeria Węzeł komunikacyjny Młociny
-
18. Data: 2010-07-28 10:01:22
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
> Dnia Mon, 26 Jul 2010 23:11:29 +0000 (UTC), Frida napisał(a):
>
>> Pytanie moje było konkretne:
>> - czy można kogoś nagrywać/robić zdjęcia - po to, by mu szkodzić ?
>> - czy to jest karalne i jak to powstrzymać
To nie jest zbyt konkretne pytanie.
> przeczytaj art. 267 §2 kodeksu karnego, może o to ci chodzi ?
>
Wątpię.
Co do zdjęć, to ma pełne prawo kontrolować, kto się plącze po także jego
nieruchomości.
Co do nagrań to póki co wiadomo, że powiedział, że jakieś ma - nie
wiadomo, czy ma, nie wiadomo czego, nie wiadomo jak uzyskane.
I nie odpowiedziano mi na pytanie, czy na umorzenie za rzekome pobicie
było wnoszone jakieś zażalenie i dlaczego nie.
-
19. Data: 2010-07-28 10:08:01
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> było wnoszone jakieś zażalenie i dlaczego nie.
Może żeby "nie kopać się z koniem"?
--
Liwiusz
-
20. Data: 2010-07-28 10:12:59
Temat: Re: Nagrywanie rozmów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>
>> było wnoszone jakieś zażalenie i dlaczego nie.
>
> Może żeby "nie kopać się z koniem"?
Ja raczej podejrzewam, że doszło do złej kwalifikacji czynu - prokurator
uznał, że tak na prawdę powinno to być 217 KK, a to nie jest ścigane z
urzędu.
"Limo" nie podpada pod rozdział przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu...