-
11. Data: 2005-06-27 10:12:00
Temat: Re: Nadgodziny - to obowiazek pracownika, czy dobra wola ?
Od: Herbi <x...@a...pl>
Dnia 26 cze o godzinie 22:39, na pl.soc.prawo, Marek napisał(a):
> z art. 100 mozna to wyciagnac
> to jest tak,
> pracodawca mowi ze dzis siedzisz w pracy dluzej
A świstak siedzi i zawija je w te sreberka .... ;)
> bo cos trzeba zrobic nie zrobisz - zarzut nie wykonania polecenia sluzbowego,
> skutkujace mozliwoscia zwolnienia lub lzejszych kar
Jak szef każe Ci przenieść wieże Eifla w ciągu dniówki - i tego nie
wykonasz - to tez Cię może ukarać??
> zalezy jakie masz uklady z pracodawca, jak mu sie postawisz, a on nic nie
> powie to wygrywasz kodeks pracy jest jednak po stornie pracodawcy w kwestii
> nadgodzin, on za nie placi, ale nie moze wiecej niz daje KP
Za zwykłe godziny tez Ci płaci przecież pracodawca, więc kto miałby płacić
za nadgodziny?
Co do KP którego raczej nie czytałeś, tudzież nie potrafisz go
zinterpretować:
Art. 151.
§ 1. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a
także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy,
wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy,
stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych
jest dopuszczalna w razie:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub
zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
§ 2. Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników zatrudnionych na
stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych
dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.
§ 3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z
okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla
poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.
--
Herbi
27-06-2005 12:11:52