-
21. Data: 2006-11-22 22:50:22
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Jacek <n...@n...net>
Użytkownik Jasko Bartnik napisał:
> Ok. Zalozmy, ze wprowadza te mundurki a ktos sie nie dostosuje (np 95%
> uczniow). To szkola podstawowa, gdzie dzieci powinny najefektywniej
> chlonac wiedze o zyciu. Czy dyrekcja w tej sytuacji wywali prewencyjnie
> polowe niedostosowanych a druga polowe zawiesi w prawach ucznia na pol
> roku za noszenie ubioru wlasnego? Zakladam oczywiscie, ze stroj w zaden
> sposob nie jest gorszacy, prowokujacy albo 'nieobyczajny' w tresci
> (napis 'dyrektor ssie' by pod to podchodzil).
Sprawa wyglądała tak, że weszła do klasy wychowawczyni, i z mety
rozpoczęła omawianie wyglądu strojów, nie pytając o nic nikogo
(przypominam, miało się odbyć głosowanie). Na moja sugestię, że może
rodzice najpierw wyrażą swoje za lub przeciw, zostałem wbity w ziemię
wzrokiem, po czym odbyło się głosowanie, w którym 10% głosów było za a
reszta przeciw. Nie było głosowania pisemnego. Po czym dowiaduję się, że
większość rodziców w szkole była za (takie wybory jak przed latami 80,
wszyscy głosowali na wodza narodu).
Co do bojkotu, od razu połóżmy na tym lachę, bo odwaga cywilna w tym
społeczeństwie występuje akurat w odwrotnej proporcji (czyli 10%
odważnych). Jak rodzice wyjdą ze szkoły to rzucają mięsem i mówią co
myślą, a w towarzystwie nauczycieli lub dyrektora kładą po sobie uszy.
ZTCW za brak stroju mają obniżać stopnie za sprawowanie.
Pozdrawiam Jacek
-
22. Data: 2006-11-22 23:09:07
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Jacek <n...@n...net>
Użytkownik Jasko Bartnik napisał:
> Dnia 22-11-2006 o 23:24:48 scream <n...@p...pl> napisał(a):
>
>> No właśnie, poprosze o argumenty ZA. A przeciw? Koszty, zero korzyści,
>> itp.
>
> To jeszcze do przeciw dorzuce - nie stwarzanie warunkow do szerzenia sie
> korupcji (czasem jest okreslony wzor mundurku, ktory trzeba kupic w
> okreslonym punkcie ... a punkt prowadzony przez ojca dyrektora ;) ). Za
> - widze tylko ujednoliceniu ubioru na rzecz zrownania bogatszych do
> poziomu biednych lub zmuszenie biednych do dociagniecia do bogatych
> (zaleznie od kosztow i kroju mundurkow). Jesli za mundurki wezmie sie
> jakas dobra firma (np. ta od trzech paskow) to moze dzieki takiemu
> mundurkowi dzieci beda biegac szybciej, mniej sie pocic, skora bedzie
> lepiej oddychac a ich zycie stanie sie bezpieczniejsze.
Dzięki za słowa otuchy. Pewnie większość grupowiczów wzięła mnie za
socjopatę, ale ja po prostu cenię sobie indywidualność i jestem bardzo
tolerancyjny (nie toleruję nietolerancji :), ale czasami zaczynam się
poważnie zastanawiać, czy cena przynależności do społeczeństwa nie jest
zbyt wygórowana. Ale jak to mówią, wszedłeś między wrony, krakaj jak i one.
Pozdrawiam Jacek
-
23. Data: 2006-11-22 23:10:22
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2006-11-22 20:58, Jacek wrote:
> Witam.
>
> W skrócie przedstawię sytuację.
> Mój syn jest w ostatniej klasie szkoły podstawowej.
> Na ostatniej wywiadówce zrobiono głosowanie, z którego wynikło, że 3
> osoby w klasie są za a 30 przeciw noszeniu mundurków przez dzieci.
> Dzisiaj dowiedziałem się, że dyrektor postanowił wprowadzić mundurki w
> szkole od lutego, jakoby domagali się tego rodzice (większość), a
> większość moich znajomych była przeciw.
> Inne kolory mają obowiązywać w podstawówce a inne w gimnazjum.
> W zasadzie to nie mam nic przeciwko, ale:
> - dlaczego ja mam za nie płacić, ZTCW służby mundurowe dostają dodatki
> pieniężne na ten cel, nieprawdaż (tym bardziej, że mam troje dzieci)?
> - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku
> kolejny mundurek, do gimnazjum.
>
> Czy jest szansa jakoś ugryźć to od strony prawnej?
I tak i nie. Zauważ, że szkoła nie dysponuje żadnym aparatem przymusu,
żeby Ciebie zmusić do kupowania mundurka i ubierania dziecko w niego. Ze
szkoły też nie wyrzucą.
Nie ma też prawa obniżyć za brak mundurka oceny z zachowania.
§ 2 ust. 3 Rozporządzenia MENiS z dnia 7 września 2004 r. w sprawie
warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i
słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach
publicznych stanowi: "Ocenianie zachowania ucznia polega na
rozpoznawaniu przez wychowawcę klasy, nauczycieli oraz uczniów danej
klasy stopnia respektowania przez ucznia zasad współżycia społecznego i
norm etycznych." Oczywistym jest, że nie kupienie przez rodzica dziecku
mundurka nie wpływa w żaden sposób na respektowanie przez _ucznia_ zasad
współżycia społecznego i norm etycznych.
Ponadto można próbować zawiadomić kuratora o pomyśle (z tego co pamiętam
minister Giertych wspominał o mundurkach dla uczniów rozpoczynających
szkołę) i prasę.
--
Przemysław Płaskowicki
What is truth? (Pontius Pilate)
-
24. Data: 2006-11-22 23:14:50
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2006-11-22 22:42, Piotr Żebrowski wrote:
> Jacek <n...@n...net> napisał(a):
>
>> Inne kolory mają obowiązywać w podstawówce a inne w gimnazjum.
>> W zasadzie to nie mam nic przeciwko, ale:
>> - dlaczego ja mam za nie płacić,
>
> Ja tam nie wiem co jest zlego w mundurkach.. moje dziecko chodzi do szkoły w UK i
wszystkie dzieciaki maja mundurki
>każda szkoła inne i to rodzice je kupują jakoś nie widzę w tym problemu ba nawet
kilka zalet
Szkoły podstawowe w Polsce są:
1. Bezpłatne;
2. Obowiązkowe.
Obligatoryjne umundurowanie uczniów za pieniądze rodziców stanowi moim
zdaniem naruszenie podstawowych praw i wolności obywatelskich.
> reasumując.. nie podoba Ci sie to zmień szkole na mniej .. elitarna....
Szkoły podstawowe w Polsce są zrejonizowane.
> może strajk?
> albo okupacja szkoly...
>
> albo zmiana dyrektora za pomysł wprowadzenia mundurków...
>
> no nie wiem.. ludzie sie nudzą...
Walką o swoje prawa nie można nazwać nudzeniem się.
--
Przemysław Płaskowicki
What is truth? (Pontius Pilate)
-
25. Data: 2006-11-22 23:35:32
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jacek wrote:
> ZTCW za brak stroju mają obniżać stopnie za sprawowanie.
No to zasady sa proste. Kto chce, pojdzie w mundurku. Kto nie chce - nie
pojdzie. Jesli sie nie podoba - mozna zmienic szkole. Jesli 90% uczniow
sie przeniesie, zareczam, ze na ich miejsce przyjdzie tylu samych,
ktorzy beda zadowoleni z wdzianka, lub nie bedzie to dla nich problem.
Wazne, ze nikt nie celuje w glowe i nie nakazuje mundurków ;)
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
26. Data: 2006-11-22 23:38:35
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
scream wrote:
>
> Dnia Wed, 22 Nov 2006 23:16:44 +0100, Hikikomori San napisał(a):
>
> >> Mundurki to popierdolony pomysł
> > Hmmm, a czemu?
>
> Bo ubiór jest sprawą dowolną. O ile nie uraża innych (wiadomo że do szkoły
> nie można iść w stroju kocicy z okmarket.pl)
Ale nie ma obowiazku chodzenia do szkoly, w ktorej obowiazuja mundurki.
Moze ta szkola byc dla mundurkowych, komu to nie pasi, zmienia szkole.
> > Jakies argumenty za i przeciw.
>
> No właśnie, poprosze o argumenty ZA.
Coż, w tym momencie to bedzie odmiennosc (posiadanie mundurka). Wraz ze
wzrostem prestizu szkoly, wzrost prestizu osoby noszacej mundurek.
Duzo latwiej tez panowac nad "strojem schludnym" - mundurek schludny.
Czy koszulka, gdzie po arabsku jest napisane "smierc chrzescijanom" jest
schludna?
> A przeciw? Koszty, zero korzyści, itp.
Koszty - sranie w banie. Znaczy - wszystko kosztuje. Tak jest swiat
urzadzony.
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
27. Data: 2006-11-22 23:38:43
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Jacek <n...@n...net>
Użytkownik Przemysław Płaskowicki napisał:
> § 2 ust. 3 Rozporządzenia MENiS z dnia 7 września 2004 r. w sprawie
> warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i
> słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach
> publicznych stanowi: "Ocenianie zachowania ucznia polega na
> rozpoznawaniu przez wychowawcę klasy, nauczycieli oraz uczniów danej
> klasy stopnia respektowania przez ucznia zasad współżycia społecznego i
> norm etycznych." Oczywistym jest, że nie kupienie przez rodzica dziecku
> mundurka nie wpływa w żaden sposób na respektowanie przez _ucznia_ zasad
> współżycia społecznego i norm etycznych.
>
> Ponadto można próbować zawiadomić kuratora o pomyśle (z tego co pamiętam
> minister Giertych wspominał o mundurkach dla uczniów rozpoczynających
> szkołę) i prasę.
A §4 ust.2 Wychowawca klasy na początku każdego roku szkolnego...
nie oznacza przypadkiem, że w czasie jego trwania nie można zmieniać
zasad oceniania uczniów?
Pozdrawiam Jacek
-
28. Data: 2006-11-22 23:38:55
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <n...@n...net> napisał w wiadomości
news:ek2a5f$la4$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ja się tylko zastanawiam, na podstawie jakich przepisów w jaki sposób szkoła ma
zamiar ów obowiązek wyegzekwować? Bo nie przypominam sobie delegacji ustawowej
do podjęcia takiej decyzji przez Szkołę. nie dadzą dziecku promocji do kolejnej
klasy, bo chodzi bez mundurka?
Ktoś po prostu wyszedł przed szereg i tyle. Najpierw musi być ustawa, a dopiero
potem mundurki w szkołach. W przeciwnym wypadku istniej moim zdaniem przesłanki
do uznania, ze Dyrektor Szkoły jako funkcjonariusz publiczny wydając takie
zarządzenie przekroczył swe uprawnienia, co nie jest czynem obojętnym dla prawa
karnego.
-
29. Data: 2006-11-22 23:40:20
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jasko Bartnik wrote:
>
> To jeszcze do przeciw dorzuce - nie stwarzanie warunkow do szerzenia sie
> korupcji (czasem jest okreslony wzor mundurku, ktory trzeba kupic w
> okreslonym punkcie ... a punkt prowadzony przez ojca dyrektora ;) ).
A jest jakis zakaz szycia tego wzoru mundurków przez zaklad krawiecki
obok?
> Za -
> widze tylko ujednoliceniu ubioru na rzecz zrownania bogatszych do poziomu
> biednych lub zmuszenie biednych do dociagniecia do bogatych (zaleznie od
> kosztow i kroju mundurkow).
Mysle, ze to lepsze, niz stworzenie gett dla biedniejszych ;)
> Jesli za mundurki wezmie sie jakas dobra firma
> (np. ta od trzech paskow) to moze dzieki takiemu mundurkowi dzieci beda
> biegac szybciej, mniej sie pocic, skora bedzie lepiej oddychac a ich zycie
> stanie sie bezpieczniejsze.
I kazde dziecko bedzie chcialo miec mundurek ;)
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
30. Data: 2006-11-22 23:42:51
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jacek wrote:
>
> Reasumując, wnioski z waszych wypowiedzi są następujące:
> - płać i nie wychylaj się z szeregu
płać, bądź nie płać - wybór szkoły i dostosowania sie do ich reguł jest
dowolny.
A ze tak zapytam - zapytales swojego dzieciaka, co o tym mysli?
> - uczniowie i rodzice nie mają żadnych praw (jak ktoś gdzieś słusznie
> zauważył, wolność istnieje do momentu, w którym chcemy z niej skorzystać).
Alez masz prawa...
...mozesz oznajmic swoje niezadowolenie
...podyskutowac
...sprobowac przekonac, ze ty masz racje i takich jak ty jest wiecej
...nie dostosowac sie
...zmienic szkole
Masz calkowita swobode i wiele opcji.
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html