eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mundurek szkolny ma być i tyle.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 94

  • 11. Data: 2007-09-27 19:00:09
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: Paweł U. <p...@n...wysylaj.pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fdgsf8$6aq$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:fdgghv$58c$1@nemesis.news.tpi.pl Paweł U.
    > <p...@n...wysylaj.pl> pisze:
    >
    [...]
    > Mundurek oddaj sam - z odpowiednim pismem. Nie przyjmą - przesyłka
    > polecona z określeniem zawartości.
    > Nie angażuj w tę sprawę dziecka, to twoja działka. Dodatkowo - zorientuj
    > się jakie jest stanowisko innych rodziców. Większość pewnie uszy po sobie,
    > ale może nie jesteś zupełnie odosobniony.
    >

    Twoja rada brzmi rozsądnie. Dzięki. Prikaz chodzenia w mundurkach jest od
    poniedziałku, więc wygospodaruje czas na wyprawę do szkoły z tym mundurkiem
    i papierem.

    Wg syna sama młodzież jest podzielona po połowie na tych co bez obrzydzenia
    się ubiorą i na tych co będą to trawić ze zgrzytaniem zębami. Nie słyszał
    jeszcze o przypadku, że rodzic dziecka nie ubierze w mundurek. Może wyjdzie
    na jaw później. Co do samych rodziców, byłoby trudno, nie mam żadnego
    kontaktu /na wywiadówki chodzą mamusie zupełnie nie w moim guście ;-)

    Paweł


  • 12. Data: 2007-09-27 19:29:45
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Paweł U." <p...@n...wysylaj.pl> napisał w wiadomości
    news:fdgghv$58c$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Wychowawca robi to, co mu ustawa nakazuje. To, ze najmądrzejsza nie jest,
    to już inna sprawa. Wychowawca nie jest od jej oceny czy zmiany. Ma ją
    wykonać i tyle. Jak to bywa z Romanem G. wpuścił swoim genialnym pomysłem
    szkoły w kolejny kanał prawny. Szkoły z grubsza rzecz biorąc miały dwa
    wyjścia. Albo określić w regulaminie szkoły, że dzieci mają chodzić w
    mundurkach, co gwarantuje, że każde by przyszło w nieco innym po wakacjach
    i cały zamysł twórczy Romana G. poszedł by w pył. Ale same zakupić te
    mundurki. No i tu się zaczynają schody.

    Bo szkoła w tym wypadku robi za pośrednika przy sprzedaży odzieży. Powinna
    ogłosić przetarg na zakup (a w każdym razie zastosować ustawę o
    zamówieniach publicznych, bo w mniejszych szkołach mogło by się obejść bez
    przetargów), zakupić rzeczone mundurki, a następnie je sprzedać uczniom.
    Ale Roman G. o tym nie pomyślał. A co będzie, jak rodzić kupi sobie inny
    mundurek? Przecież nie ma obowiązku go kupić od szkoły. Ba, szkoła powinna
    każdemu uczniowi wystawić dowód sprzedaży - jakąś fakturę. Szkoła - tak jak
    sprzedawca - odpowiada za jakość sprzedanego towaru (wszak jest
    profesjonalistą - a przynajmniej w takiej roli tu występuje), więc co
    będzie, jak nagle mundurek się rozpadnie po pierwszym praniu? Na te i inne
    pytania Roman G. odpowiedni udzielić nie potrafi, bo on w ogóle się nie
    zastanawia nad skutkami swoich posunięć - zresztą jak spora część naszych
    polityków.

    A do twórcy wątku - przeczytaj regulamin szkoły i daj dziecku taki ubiór,
    by był zgodny z regulaminem. nie masz obowiązku go kupić w szkole.


  • 13. Data: 2007-09-27 19:31:31
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fdgsf8$6aq$1@news.dialog.net.pl...

    A po co ma oddawać? Poinformować Szkołę, że jako opiekun nieletniego nie
    wyraża zgody na zawarcie przez niego umowy kupna mundurka, a mundurek czeka
    na szkołę w domu.


  • 14. Data: 2007-09-27 19:32:35
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fdguli$96$1@atlantis.news.tpi.pl Paweł U.
    <p...@n...wysylaj.pl> pisze:

    > Co do samych rodziców, byłoby
    > trudno, nie mam żadnego kontaktu
    Jest rada rodziców, którą tworza wszyscy rodzice uczniów danej szkoły. Rada
    ma swoje przestawicielstwo, do którego można zwracać się z wszelkimi
    wnioskami.
    Prócz tego może istnieje rada szkoły; do niej także można się zwrócić.

    > /na wywiadówki chodzą mamusie zupełnie
    > nie w moim guście ;-)
    Rozumiem. Ale zmuś się do ich oglądania dla dobra dziecka. ;)

    --
    Jotte


  • 15. Data: 2007-09-27 19:34:42
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fdh0oq$2pj$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    > A po co ma oddawać?
    Bo tak chce.

    > Poinformować Szkołę, że jako opiekun nieletniego nie wyraża zgody na
    > zawarcie przez niego umowy kupna mundurka, a mundurek
    > czeka na szkołę w domu.
    To tylko niepotrzebnie przewlecze sprawę.

    --
    Jotte



  • 16. Data: 2007-09-27 19:38:38
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fdh0le$2cl$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    > szkoła powinna każdemu uczniowi wystawić dowód sprzedaży - jakąś
    > fakturę. Szkoła - tak jak sprzedawca - odpowiada za jakość sprzedanego
    > towaru
    Szkoła publiczna nie może prowadzić działalności gospodarczej i tym samym
    sprzedawać, wystawiać faktur itp.
    Co innego dowód wpłaty (oczywiście - dobrowolnej).

    > A do twórcy wątku - przeczytaj regulamin szkoły
    Nie ma czegoś takiego jak regulamin szkoły. Odpowiednim aktem jest statut
    szkoły.

    --
    Jotte


  • 17. Data: 2007-09-27 19:50:00
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 27 Sep 2007 16:54:56 +0200, Paweł U. napisał(a)
    w:<news:fdgghv$58c$1@nemesis.news.tpi.pl>:

    > Miałem już kontakt z wychowawcą! Robi coś wbrew mojej jasno wyrażonej woli.

    W szkole nie rządzisz ty, ale dyrektor i ustawa.

    > Jakieś inne propozycje?

    Przestań się pieniaczyć i zacznij przestrzegać prawa. Tego samego naucz
    swoje dziecko.


    --
    Quid leges sine moribus?


  • 18. Data: 2007-09-27 20:42:06
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fdh0rj$9mo$1@news.dialog.net.pl...

    >> Poinformować Szkołę, że jako opiekun nieletniego nie wyraża zgody na
    >> zawarcie przez niego umowy kupna mundurka, a mundurek
    >> czeka na szkołę w domu.
    > To tylko niepotrzebnie przewlecze sprawę.

    Ależ to nie przewleka sprawy, tylko ją kończy.


  • 19. Data: 2007-09-27 20:43:48
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fdh0rj$9mo$2@news.dialog.net.pl...

    >> szkoła powinna każdemu uczniowi wystawić dowód sprzedaży - jakąś
    >> fakturę. Szkoła - tak jak sprzedawca - odpowiada za jakość sprzedanego
    >> towaru
    > Szkoła publiczna nie może prowadzić działalności gospodarczej i tym samym
    > sprzedawać, wystawiać faktur itp.
    > Co innego dowód wpłaty (oczywiście - dobrowolnej).

    Ja o tym wiem. Tu właśnie tkwi kanał prawny.
    >
    >> A do twórcy wątku - przeczytaj regulamin szkoły
    > Nie ma czegoś takiego jak regulamin szkoły. Odpowiednim aktem jest statut
    > szkoły.

    Niech się nazywa jak chce. W każdym razie tam jest zapis o mundurku i do
    niego trzeba się stosować, a nie do widzimisię dyrektora szkoły.


  • 20. Data: 2007-09-27 20:53:15
    Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 27 Sep 2007 22:43:48 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
    w:<news:fdh507$gd0$1@nemesis.news.tpi.pl>:

    > Niech się nazywa jak chce. W każdym razie tam jest zapis o mundurku i do
    > niego trzeba się stosować, a nie do widzimisię dyrektora szkoły.

    Chyba że to widzimisię przybierze formę zarządzenia.

    --
    Quid leges sine moribus?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1