Witam

Mam pytanko w zwiazanej z mieszkaniem. W zwiazku z tym ze jestem zameldowany
i miezkam w mieszkaniu w ktorym doszlo do sytuacji zwanej "przeludnieniem"
ponoc moge sie starac w gminie o mieszkanie (chyba kwaterunkowe to sie
okresla). Czy moge takie mieszkanie po jakims czasie wykupic na wlasnosc?
Jezeli tak to po jakim i jakie sa przyblizone koszty wykupu takiego
mieszkania (chodzi mi o prawne regulacje).

Dzieki i pozdrawiam.

do góry

On Sat, 30 Aug 2003, NetUser wrote:
[...]
>+ ponoc moge sie starac w gminie o mieszkanie (chyba kwaterunkowe to sie
>+ okresla).

Komunalne. "Kwaterunek" to AFAIR był sposób "przypisania prawa
do lokalu" - jak się mylę to krzyczeć :), ale było tak że
urząd wydawał decyzję i już (a nie jakieś tam ;) "umowy
najmu").

>+ Czy moge takie mieszkanie po jakims czasie wykupic na wlasnosc?
>+ Jezeli tak to po jakim i jakie sa przyblizone koszty wykupu takiego
>+ mieszkania (chodzi mi o prawne regulacje).

To weź 4 litery, wpraw w ruch i udaj się do twojego urzędu
miasta/gminy; powinna tam gdzieś przed stosownym wydziałem
wisieć uchwała rady [m/g] w tej sprawie - jak nie wisi to
wejdź i zapytaj gdzie możesz ją przeczytać. Masz szanse
że jest w Internecie ;] !
Po prostu: to NIE jest narzucone w skali kraju, każda gmina
w ramach "realizacji" ustala własne warunki.
Bywa, że warunki te nie są jednakowe na terenie całej
gminy !! (u mnie - w Zabrzu - część [niewielka] miasta
była wyłączona z wykupu, ponoć coś zmieniali - ale się
nie interesowałem ostatnio).

pozdrowienia, Gotfryd

do góry