-
1. Data: 2008-06-27 09:09:20
Temat: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Witam grupę,
Po przeczytaniu wątku sprzed kilku dni o wynajmowaniu mieszkania bez
pobierania opłaty, przyszło mi do głowy takie pytanie.
Załóżmy taką oto teoretyczną* sytuację:
- mam mieszkanie,
- mam dziewczynę,
- dziewczyna sie do mnie przeprowadza i ze mną mieszka.
Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
--
Pozdrawiam,
Tapatik
* - sytuacja OBECNIE teoretyczna
-
2. Data: 2008-06-27 09:17:20
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: "nurasa" <m...@g...com>
> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
>
Naruszacie prwao kanoniczne i dlatego musicie się wyspowiadać PO wyprowadzce
Marzena
-
3. Data: 2008-06-27 09:56:45
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Tapatik" <t...@b...adresu> napisał
> Po przeczytaniu wątku sprzed kilku dni o wynajmowaniu mieszkania bez
> pobierania opłaty, przyszło mi do głowy takie pytanie.
>
> Załóżmy taką oto teoretyczną* sytuację:
> - mam mieszkanie,
> - mam dziewczynę,
> - dziewczyna sie do mnie przeprowadza i ze mną mieszka.
>
> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
To jest dobre pytanie. Meldunkowe przepisy jak się ona nie
zamelduje-wykroczenie.
Podatki.... tak, niby dostaje bezpłatną usługę więc podatek musi zapłacić.
Niech się wypowie specjalista od podatków albo spytaj na
pl.soc.prawo.podatki.
-
4. Data: 2008-06-27 10:12:23
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g42dgk$mbd$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>> Załóżmy taką oto teoretyczną* sytuację:
>> - mam mieszkanie,
>> - mam dziewczynę,
>> - dziewczyna sie do mnie przeprowadza i ze mną mieszka.
>>
>> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
>
> To jest dobre pytanie. Meldunkowe przepisy jak się ona nie
> zamelduje-wykroczenie.
> Podatki.... tak, niby dostaje bezpłatną usługę więc podatek musi zapłacić.
Nie przeginajmy , w takiej sytuacji należałoby płacić podatek za to ze
konkubent(konkubina) obiad poda albo naczynia zmyje. Meldunek owszem -
trzeba załatwic. Sprowadzając sprawę ewentualnego podatku do absurdu
dziewczyna zawsze moze stwierdzic ze mieszka w zamian za świadczone
włascicielowi mieszkania usługi seksualne - a to jak dotąd w Polsce
opodatkowane nie jest.
-
5. Data: 2008-06-27 10:13:41
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: Zuk <z...@p...onet.pl>
nurasa pisze:
>> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
>>
>
> Naruszacie prwao kanoniczne i dlatego musicie się wyspowiadać PO wyprowadzce
> Marzena
>
>
A ja chciałbym się spytać p. nurasa, jaki to kanon narusza powyższa
sytuacja ? O ile mi wiadomo, prawo kanoniczne nic nie stanowi o
grzechach. Nie ma też takiej potrzeby, ponieważ jest katechizm kościoła
katolickiego, przykazania Boże, kościelne itd.
-
6. Data: 2008-06-27 11:14:00
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: "Andrzej_K" <n...@b...tak.pl>
Piotr [trzykoty] wrote:
> Użytkownik "Tapatik" <t...@b...adresu> napisał
>> Po przeczytaniu wątku sprzed kilku dni o wynajmowaniu mieszkania bez
>> pobierania opłaty, przyszło mi do głowy takie pytanie.
>>
>> Załóżmy taką oto teoretyczną* sytuację:
>> - mam mieszkanie,
>> - mam dziewczynę,
>> - dziewczyna sie do mnie przeprowadza i ze mną mieszka.
>>
>> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
>
> To jest dobre pytanie. Meldunkowe przepisy jak się ona nie
> zamelduje-wykroczenie.
> Podatki.... tak, niby dostaje bezpłatną usługę więc podatek musi
> zapłacić. (...)
Hehe, można dalej to rozwinąć. Ona z nim mieszka i jeśli mieszka
to chyba raczej też z nim sypia? Jeśli sypia, to chyba raczej mu
"daje" Jeśli mu "daje", to on dostaje bezpłatną usługę za którą
powinien chyba zapłacić podatek? ;-)
--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"Uśmiechnij się... jutro będzie gorzej."
-
7. Data: 2008-06-27 11:26:14
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Andrzej_K napisał(a):
>> To jest dobre pytanie. Meldunkowe przepisy jak się ona nie
>> zamelduje-wykroczenie.
>> Podatki.... tak, niby dostaje bezpłatną usługę więc podatek musi
>> zapłacić. (...)
W wikipedii mozemy przeczytac, ze "W Polsce uprawianie prostytucji
(własnej) i czerpanie z tego tytułu korzyści materialnych nie jest
nielegalne - ustawodawca przyjął założenie, że seksualność nie może być
przedmiotem umowy cywilnoprawnej." Nie moze wiec byc takze podstawa do
opodatkowania ;PPP
> Hehe, można dalej to rozwinąć. Ona z nim mieszka i jeśli mieszka
> to chyba raczej też z nim sypia? Jeśli sypia, to chyba raczej mu
> "daje" Jeśli mu "daje", to on dostaje bezpłatną usługę za którą
> powinien chyba zapłacić podatek? ;-)
Nie bardzo bo czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji
przez inną osobę czyli sutenerstwo jest przestepstwem. Może tu też
zachodzić ułatwianie uprawiania prostytucji lub nakłanianie do
uprawiania prostytucji :P
j.
-
8. Data: 2008-06-27 12:24:45
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: Cubus <c...@n...pl>
Zuk pisze:
> nurasa pisze:
>>> Jakie przepisy możemy naruszyć i jakie podatki musimy zapłacić? :-)
>>>
>>
>> Naruszacie prwao kanoniczne i dlatego musicie się wyspowiadać PO
>> wyprowadzce
>> Marzena
>>
>
>
> A ja chciałbym się spytać p. nurasa, jaki to kanon narusza powyższa
> sytuacja ? O ile mi wiadomo, prawo kanoniczne nic nie stanowi o
> grzechach. Nie ma też takiej potrzeby, ponieważ jest katechizm kościoła
> katolickiego, przykazania Boże, kościelne itd.
Eeee tam...
dopóki _tylko_mieszkają_ to nic nie naruszają. Kanonów, przykazań
i co tam jeszcze :)
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
-
9. Data: 2008-06-27 14:23:47
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Hehe, można dalej to rozwinąć. Ona z nim mieszka i jeśli mieszka
> to chyba raczej też z nim sypia? Jeśli sypia, to chyba raczej mu
> "daje" Jeśli mu "daje", to on dostaje bezpłatną usługę za którą
> powinien chyba zapłacić podatek? ;-)
ale chyba zapomniałeś o tym że ona również tą usługę seksualną w takim
przypadku pobira, więc oboje powinni płacić:O)
na "cud" podatkuf jak na lekarstfo:O)
-
10. Data: 2008-06-27 15:31:20
Temat: Re: Mieszkam z dziewczyną - co mi grozi?
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
Cubus wrote:
> Eeee tam...
> dopóki _tylko_mieszkają_ to nic nie naruszają. Kanonów, przykazań
> i co tam jeszcze :)
Chyba że żyją w taki sposób, że swoim zachowaniem sugerują
społeczeństwu, że jest coś więcej, a oprócz tego normalnie chodzą do
kościoła, przyjmuję Komunię itp. - wtedy jest zgorszenie.
Pozdrawiam, argothiel