Dnia 10/02/2005 22:57, Marta Wieszczycka wrote :
> Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki wrote:
>
>
>>Zameldowanie, o czym mówimy tu średnio co 3 dni
>
> ROTFL. Niestety, jak widać to nadal nie wystarcza.
>

Chodzi mi po głowie koncepcja strony pod nazwą "Fakty i Mity
Zameldowania" na której można umieścić zbiorową wiedzę grupy na ten
temat, tak aby na przyszłość zamiast odpowiadać, po prostu odsyłać do
tej strony. Albo może choć w FAQ to umieścić?


--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
Do not choose for your wife any woman you would not choose as your
friend if she were a man. (Joseph Joubert)

do góry

witek wrote:

> Chyba, że nabierze pożyczek podając wszędzie ten adres, a potem komornik
> się będzie błąkach po mieszkaniu szukając co jej, a prawowity właściciel
> mieszkania będzie mu z rąk wyrywał twierdząc, że to jego.

Wątków komorniczych też mamy tu dużo. Ostatnio ktoś podawał przykłady
zachowań tych niezwykle światłych i szanujących prawo urzędników, wśród
których było m.in. szukanie sobie ofiar za pomocą książki telefonicznej.

Było to w wątku, w którym jakiś przedsiębiorca pytał, co ma zrobić,
kiedy komornik występuje do niego o wierzytelności wobec spółki, której
pytający w ogóle nie zna i nigdy nie miał z nią żadnych kontaktów. A do
tego komornik posługuje się jego nazwą marketingową, występującą
wyłącznie na jego stronie internetowej.
Wątek nosił tytuł "Komornik, Proszę o pomoc!" czy jakoś tak.

Mówiąc w skrócie - żeby paść ofiarą niedouczonego komornika nie trzeba
nic robić. Żeby nie paść i tak trzeba umieć się bronić.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Marta Wieszczycka wrote:

>
>> Zdaje się, że prawo troszeczkę się zmieniło jakieś parę miesięcy temu i
>
>
> Owszem, w połowie zeszłego roku.
>
>> teraz, żeby się zameldować trzeba się pojawić z właścicielem.
>
>
> No niezupełnie.
> Potrzebne jest tylko potwierdzenie faktu przebywania w lokalu dokonane
> przez właściciela (ale niekoniecznie przywleczonego
> osobiście do urzędu ;) lub inną osobę dysponującą prawem do lokalu.
>
> Ale uwaga - takie potwierdzenie potrzebne jest wyłącznie przy
> zameldowaniu na pobyt stały lub przekraczający 2 miesiące.
> W innym wypadku urząd melduje wyłącznie na podstawie oświadczenia osoby
> meldującej się.
>

No to blisko byłem.

do góry

Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki wrote:

> Chodzi mi po głowie koncepcja strony pod nazwą "Fakty i Mity
> Zameldowania" na której można umieścić zbiorową wiedzę grupy na ten
> temat, tak aby na przyszłość zamiast odpowiadać, po prostu odsyłać do
> tej strony.
To byłaby metoda. Choć wtedy pewnie musielibyśmy odpowiadać na:
"Czytałem, ale...gdzieś, kiedyś słyszałem że... "
Ludzie są straszliwie oporni w tej kwestii - tu jeszcze jakoś to idzie -
więcej prawników na podorędziu ;) Ale ostatnio na grupie warszawskiej
parę osób twardo trzymało się mitów i oderwać się ich niczym nie dawało.

Pozdrawiam,
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:cug5b3$sf9$1@inews.gazeta.pl...

Jak się ktoś zamelduje tam, gdzie nie mieszka, to mu można spokojnie sprawę
o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy zrobić i po kłopocie. Tak więc nie
widzę większego problemu.

do góry

Fri, 11 Feb 2005 00:12:35 +0100, Marta Wieszczycka napisał(a):

> Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki wrote:
>
>> Chodzi mi po głowie koncepcja strony pod nazwą "Fakty i Mity
>> Zameldowania" na której można umieścić zbiorową wiedzę grupy na ten
>> temat, tak aby na przyszłość zamiast odpowiadać, po prostu odsyłać do
>> tej strony.
> To byłaby metoda. Choć wtedy pewnie musielibyśmy odpowiadać na:
> "Czytałem, ale...gdzieś, kiedyś słyszałem że... "
> Ludzie są straszliwie oporni w tej kwestii - tu jeszcze jakoś to idzie -
> więcej prawników na podorędziu ;) Ale ostatnio na grupie warszawskiej
> parę osób twardo trzymało się mitów i oderwać się ich niczym nie dawało.

To były te same mity, które się wałkuje tutaj. To są Twoje mity.
Cały czas namawiasz ludzi do pójścia i zameldowania się. Tak dobrze to nie
ma! Można się zameldować bez właściciela, czy bez umowy wynajmu, ale tylko
na 2 miesiące!! Dopóki Ci ktoś tutaj nie wytłumaczył - cały czas wciskałaś
ludziom "kit". Jesteś prawnikiem?

--
Pozdrawiam,
Kaja

do góry

Kaja wrote:

> To były te same mity, które się wałkuje tutaj. To są Twoje mity.

Nadal nie potrafisz zrozumieć, że jak rok temu urzędnik kazał Ci przyjść
z właścicielem, to był *niekompetentny*?

I nadal wierzysz, że jak ktoś Ci się wmelduje, to może Ci wejść do domu
z Policją?

Może chociaż różnicę między potwierdzeniem pobytu a zgodą zaczęłaś
powoli przyswajać?

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Jak się ktoś zamelduje tam, gdzie nie mieszka, to mu można spokojnie sprawę
> o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy zrobić i po kłopocie. Tak więc nie
> widzę większego problemu.
>
Dokładnie.


--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry