-
11. Data: 2004-09-23 08:39:42
Temat: Re: Mandat za palenie tytoniu...
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cip4fj$ovi$1@korweta.task.gda.pl>, Adam wrote:
> Okolo tydzien temu palilem ze znajomym papierosy na dworcu PKP. Podeszli do
> nas policjant i SOK'ista. Poprosili o zgaszenie papierosow i dokumenty.
> Znajomy powiedzial ze nie ma dokumentow i wyrecytowal swoje dane. Ja
> pokazalem dowod osobisty. Policjant zweryfikowal dane znajomego przez radio
> a mnie spisywal SOK'ista. Nagle zadal mi pytanie czy pracuje czy tez ucze
> sie. Odpowiedzialem ze nie pracuje a ucze sie. A on na to "A wiec przykro mi
> musze pana ukarac mandatem karnym w wysokosci 50zl..." Ja otrzymalem mandat
Miło słyszeć, że prawo na śmierdzieli nie do końca jest martwe.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński