-
21. Data: 2005-04-14 14:45:05
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: Tobi <t...@p...onet.pl>
gollum napisał(a):
> - nie byłem na rozprawie bo nie było takiej konieczności
A trzeba było być. Była szansa zmniejszenia należności i rozłożenia
spłaty na raty.
Tobi
-
22. Data: 2005-04-14 14:57:31
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: gollum <n...@u...pl>
> A trzeba było być. Była szansa zmniejszenia należności i rozłożenia
> spłaty na raty.
> A trzeba było być. Była szansa zmniejszenia należności i rozłożenia
> spłaty na raty.
Nie opłaciłoby mi się jechać 300km na rozprawę. Dlatego pytam, czy teraz
jest jakakolwiek szansa na pozytywne rozpatrzenie podania o umorzenie
części należności lub chociaż kosztów. Wiem, że dużo lepiej by było,
gdybym przesłał takie podanie jeszcze przed rozprawą... Ale teraz już za
późno.
-
23. Data: 2005-04-14 16:29:40
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: Johnson <j...@n...pl>
gollum napisał(a):
>> Opłata sądowa powstała z TWOJEJ WINT to ty popełniłeś wykroczenie.
>
>
> Nie powstała z mojej winy. Poszedłem na komendę i przyjąłem mandat.
> Dostałbym 300PLN - i chciałem go przyjąć. Ale minęło 30 dni od
> popełnienia wykroczenia i policja NIE MOGŁA mnie ukarać - musieli
> sporządzić wniosek do sądu.
> To moja wina, że zdjęcie z fotoradaru szło 47 dni z komendy na komendę?
Twoja wina polegała na przekroczeniu prędkości. Nigdzie nie masz
zagwarantowane w jakim trybie zostaniesz za coś takiego ukarany.
>
>> W znanych mi sądach w przypadku odmowy przyjęcia mandatu sąd z zasady
>> daje więcej niż policja chciała dać w ramach mandatu, za głupotę i
>> całkowity brak refleksji i skruchy.
>
>
> Odnoszę wrażenie, że 70% z Was nie rozumie co czyta i o co pytam. Jaka
> odmowa mandatu? Jaka głupota i brak refleksji i skruchy?!
To była akurat uwaga ogólna i nie do twojej sytuacji.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
-
24. Data: 2005-04-15 08:41:12
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> >>Wniosek policji o ukaranie opiewał na 300PLN. Na pewno sąd mógł dać
> >>więcej (pomijająć kwestię złośliwości?). Przecież na wykroczenia drogowe
> >>są określone taryfikatory. Jak sąd by umotywował wyższą grzywnę?
> > Mogl umotywowac tym ze nie przyznales sie do winy, mogl powiedziec ze
trzeba
> > bylo zaplacic w terminie, albo jakbys sie burzyl a nie byles na
rozprawie
> > (moges nie byc ale wtedy wypada wczesniej przyznac sie do winy), albo za
to
> > ze to Twoje powiedzmy 4 wykroczenie od 2 miesiecy.
> > Wtedy profilaktycznie moga walic do 5000zl
>
> Weź przeczytaj jeszcze raz opis sytuacji, bo teraz to kompletnie bredzisz.
>
a ty przeczytaj caly watek - bo nie odpowiadam na Twoj konkretny przypadek
ale na hipotetyczny w ktorym sad zasadza wiecej, bo o to pytales
-
25. Data: 2005-04-15 08:42:10
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> A trzeba było być. Była szansa zmniejszenia należności i rozłożenia
> spłaty na raty.
dokladnie - mialbys okazje na wyjasnienie sytuacji jesli tego wczesniej nie
zrobiles - w moim przypadku sad wyrazil pelne zrozumienie.
A w Twoim poczul sie olany to sprawe potraktowal obojetnie
-
26. Data: 2005-04-15 08:43:35
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> Nie opłaciłoby mi się jechać 300km na rozprawę.
Mogles zlozyc wyjasnienia jz na policji przy okazji przyznania sie do winy -
zapisali by to w papierach - sad bylby zadowolony
-
27. Data: 2005-04-15 08:47:35
Temat: Re: Mandat z fotoradaru
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
news:d3luo6$28io$3@news.ats.pl...
> > Opłata sądowa powstała z TWOJEJ WINT to ty popełniłeś wykroczenie.
>
> Nie powstała z mojej winy. Poszedłem na komendę i przyjąłem mandat.
> Dostałbym 300PLN - i chciałem go przyjąć. Ale minęło 30 dni od
> popełnienia wykroczenia i policja NIE MOGŁA mnie ukarać - musieli
> sporządzić wniosek do sądu.
> To moja wina, że zdjęcie z fotoradaru szło 47 dni z komendy na komendę?
Taka procedura - policja NIE MA OBOWIAZKU dostarczyc ci tegow terminie
To ty popelniles wykroczenie i ty musisz sie liczyc z konsekwencjami
> > W znanych mi sądach w przypadku odmowy przyjęcia mandatu sąd z zasady
> > daje więcej niż policja chciała dać w ramach mandatu, za głupotę i
> > całkowity brak refleksji i skruchy.
>
> Odnoszę wrażenie, że 70% z Was nie rozumie co czyta i o co pytam. Jaka
> odmowa mandatu? Jaka głupota i brak refleksji i skruchy?!
To odpowiedz ogolna - jak sad traktuje tych co nie przyjmuja mandatu -
W Twoim przypadku nie pofatygowales sie poinformowac sad o tym ze to nie
twoja decyzja a zrzadzenie losu wiec sad potraktowal Cie hurtowo.
Wszyscy Cie rozumieja, tyklko ty nie chcesz sie pogodzic ze swoja sytuacja.
Sam bylem w identycznej, nie jechalem na rozprawe - ale wyjasnilem wczesniej
w protokole i przyznalem sie do winy i wyrazilem skryche - sad dal mi tyle
co minimalny prog mandatu i zwolnil z kosztow.