Cześć,

Był kiedyś na grupie wątek o mandacie z ITD, było dużo postów, ale tak
naprawdę żadnych konkretów. W sieci piszą na ten temat rózne rzeczy,
chociażby na 3obieg.pl.

Proste pytanie - jaka jest teraz procedura wyłgania się od haraczu? Nie
odpisywać w ogóle? Napisać oświadczenie, że chciałbym powiedzieć, ale
nie pamiętam, kto kierował?

Jaka taktyka (z doświadczenia!) daje największe szanse na odczepienie się
poborcy podatkowego w postaci GITD i nie ciąganie po sądach właściciela
pojazdu?

Moralistom, którzy napiszą, że "przekroczyłeś, to płać", Ławie i innym
trollom z góry dziękuję za komentarze. Chodzi mi o konkrety.

Pozdrawiam.

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:gof.psp.1380106633@news.chmurka.net...

Jest nowe orzeczenie, że obowiązek denuncjacji rodziny jest
niekonstytucyjny.

do góry

W dniu 25.09.2013 12:57, Adam Wysocki pisze:

> Moralistom, którzy napiszą, że "przekroczyłeś, to płać", Ławie i innym
> trollom z góry dziękuję za komentarze. Chodzi mi o konkrety.

Konkrety są takie, że jesteś odrażającym kombinatorem i piratem drogowym.

A trolli szukaj w swojej rodzinie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:

> Jest nowe orzeczenie, że obowiązek denuncjacji rodziny jest
> niekonstytucyjny.

Ok, a jak to wygląda w praktyce?

Znalazłem coś takiego:

http://damskomesko.pl/2013/04/oswiadczenie-dla-gitd/

Czy wysłanie takiego oświadczenia może załatwić sprawę?

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

do góry

Adam Wysocki wrote:
> Cześć,
>
> Był kiedyś na grupie wątek o mandacie z ITD, było dużo postów, ale tak
> naprawdę żadnych konkretów. W sieci piszą na ten temat rózne rzeczy,
> chociażby na 3obieg.pl.
>
> Proste pytanie - jaka jest teraz procedura wyłgania się od haraczu? Nie
> odpisywać w ogóle? Napisać oświadczenie, że chciałbym powiedzieć, ale
> nie pamiętam, kto kierował?
>
> Jaka taktyka (z doświadczenia!) daje największe szanse na odczepienie się
> poborcy podatkowego w postaci GITD i nie ciąganie po sądach właściciela
> pojazdu?
>
> Moralistom, którzy napiszą, że "przekroczyłeś, to płać", Ławie i innym
> trollom z góry dziękuję za komentarze. Chodzi mi o konkrety.
>
> Pozdrawiam.
>


jak przekroczyłeś to płać.

do góry

W dniu 2013-09-25 14:57, witek pisze:
> Adam Wysocki wrote:

>
> jak przekroczyłeś to płać.
>
Jak nikogo nie drasnąłeś, to nie jesteś winny. Nie daj się przydrożnym
bandytom.



--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

W dniu 2013-09-25 13:19, Andrzej Lawa pisze:

> Konkrety są takie, że jesteś odrażającym kombinatorem

Kombinatorem?
Ja bym ich na Wiejskiej szukał.
Szukał... LOL

> i piratem drogowym.

Pirat - osoba, która napada w celu rabunkowym.

Czy on na kogoś napadł?

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

> jak przekroczyłeś to płać.

Nie wiem jaki cel ma Twój post. Chyba oczywiste, że gdybym chciał zapłacić,
to nie pytałbym tutaj, jak tego uniknąć, prawda?

Jak chcesz, to płać. Ja nie chcę.

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

do góry

Adam Wysocki wrote:
> witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
>> jak przekroczyłeś to płać.
>
> Nie wiem jaki cel ma Twój post. Chyba oczywiste, że gdybym chciał zapłacić,
> to nie pytałbym tutaj, jak tego uniknąć, prawda?
>
> Jak chcesz, to płać. Ja nie chcę.
>

chciec to ty mogles zanim depnąłęś na gaz.
teraz musisz.

do góry

W dniu 2013-09-25 20:39, witek pisze:
> Adam Wysocki wrote:
>> witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>>
>>> jak przekroczyłeś to płać.
>>
>> Nie wiem jaki cel ma Twój post. Chyba oczywiste, że gdybym chciał
>> zapłacić,
>> to nie pytałbym tutaj, jak tego uniknąć, prawda?
>>
>> Jak chcesz, to płać. Ja nie chcę.
>>
>
> chciec to ty mogles zanim depnąłęś na gaz.
> teraz musisz.
>
Musi, to zrobić kupę.
GITD nie ma jeszcze boskiej mocy.
Można się wymigać i warto próbować.
Przydrożnym rozbójnikom - wała!


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry