Witam serdecznie! Proszę o radę. Miałam niewielką kolizję (stłuczkę) moim
Fiatem126p. Panowie w mundurkach poczęstowali mnie mandatem 300 zł!! Jako
biedną studentkę nie stać mnie na taki wydatek, bo to prawie 1/3wartości
mojego wozu i to przed naprawą. Czy jest jakaś możliwość by ten mandat był
niższy lub ...umożony. Pozdrawiam.

do góry

C W wrote:
> Witam serdecznie! Proszę o radę. Miałam niewielką kolizję (stłuczkę)
> moim Fiatem126p. Panowie w mundurkach poczęstowali mnie mandatem 300
> zł!! Jako biedną studentkę nie stać mnie na taki wydatek, bo to
> prawie 1/3wartości mojego wozu i to przed naprawą. Czy jest jakaś
> możliwość by ten mandat był niższy lub ...umożony. Pozdrawiam.
Jak na studentkę to warto by było starać się o _umorzenie_ egzaminu z języka
ojczystego ;-)

WL

do góry

> Witam serdecznie! Proszę o radę. Miałam niewielką kolizję (stłuczkę) moim
> Fiatem126p. Panowie w mundurkach poczęstowali mnie mandatem 300 zł!! Jako
> biedną studentkę nie stać mnie na taki wydatek, bo to prawie 1/3wartości
> mojego wozu i to przed naprawą. Czy jest jakaś możliwość by ten mandat był
> niższy lub ...umożony. Pozdrawiam.

Nie przyjac mandatu. Isc do sadu grodzkiego. Przekonac sedziego co do swoich
racji.


pozdrawiam
--
Mithos
mithos@op[NOSPAM].pl
GG : 3442873

do góry

Użytkownik "C W" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5hi3e$7u1$1@news.onet.pl...

teraz, to już raczej nie. Mandat przyjęty staje się prawomocny. Można by
ewentualnie jakieś zarzuty merytoryczne pod jego adresem wysuwać, że
bezprawnie nałożony, albo co. Ale zarzut co do wysokości raczej nie
wchodzi w rachubę.

do góry

Użytkownik "C W" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5hi3e$7u1$1@news.onet.pl...

jak juz inni napisali, raczej marne szanse na obnizenie mandatu, ale jest
inny sposob ;)

nie plac, jak masz nie fart, to za jakies pol roku przyjdzie ci powiastka z
us ze masz mandat do zaplacenia i ze potraca ci to z pit czy dochodow jesli
masz, jesli nie zarabiasz, to nie wiem jak rozwiaza ta sprwe, musial by sie
ktos inny wypowiedziec, moze beda probowac scigac twoich rodzicow, ale nie o
to chodzi ;)

przez te przynajmniej pol roku mozesz sobie odkladac po 50 zlotych do
pudeleczka i uzbierac te 300, za 7 miesiac 50 na koszty "operacyjne" bo
wiecej niz 350 nie bedziesz musiala zaplacic, chyba jest niecale 7 od 100
oplat manipulacyjnych czy jak one sie tam nazywaja, czyli pewnie do
zaplacenia bedziesz miala okolo 321 pln czy jakos tak

do góry