eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMajteczenie po wypadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 389

  • 371. Data: 2024-10-20 23:40:34
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 20.10.2024 o 22:33, Shrek pisze:

    >>> Wiem. Jest analiza na jutubie gdzie są ślady, mam filmik gdzie widać
    >>> jak błyska i IQ większe od tostera. Więc mam wszystko co potrzeba
    >>> żeby wiedzieć że kia zjechała z lewego na środkowy.
    >> Są ślady KIA? Nic nie kojarzę.
    > Nie ma. Przynajmniej przed zderzeniem. Co znaczy że albo zmieniał pas
    > tak jak oczekiwał majtczak, albo był cały czas na środkowym co oznacza
    > że nie można mu w żaden sposób przypisać winy. Albo zmienił z prawego na
    > środkowy co się kupy nie trzyma.

    Nie do końca rozumiem Twoje zasady wnioskowania. Skoro nie ma śladów, to
    mógł cokolwiek robić. Co więcej, nie wiem czemu oczekujemy śladów zmiany
    pasa ruchu. Jakiego rodzaju miały by to być ślady w Twojej ocenie?
    Chyba, że tak szeroko piszecie i chodzi o ślad w postaci zapisu kamery
    pokładowej. Nie wiem, czy KIA miała, ale BMW mogło mieć i tam może być
    wiele cennych danych.
    >
    >>> Nazywa się to metoda dedukcji. Nawet jakby się okazało że nie
    >>> zjechała tylko cały czas była na środkowym to dyskusja o potencjalnej
    >>> winie kianki jest jeszcze bardziej bezcelowa.
    >> Czyli nie wiesz jak było ale coś sobie wymyśliłeś i na tej podstawie
    >> wnioskujesz.
    > Tak robią ludzie o IQ wyższym niż toster.

    Toster raczej opiera się na faktach. Włączysz - grzeje. Zagrzeje się
    bimetal, to wywala tosty. To dość proste rozwiązanie. Żeby podejrzewać,
    że Toster sobie wyobraża, że już zagrzał tosty i na tej podstawie je
    wyrzuca, to jednak trzeba mieć mniejsze IQ, choć to jest możliwe -
    przykładowo wywalenie tostów po określonym czasie.

    W Twoim wypadku problem polega na tym, że budujesz sobie jakieś mniej
    lub bardziej sensowne zobrazowanie rzeczywistości, a potem uparcie tego
    bronisz uznając to za fakt. Nie ostrzegasz innych możliwości. Żeby można
    tak wnioskować, to trzeba wyeliminować wszystkie inne możliwości. My zaś
    nei wiemy, co się tam zdarzyło. Zbyt wiele niewiadomych po prostu.
    Policja, czy prokuratura zapewne mają jakieś dane, ale nikt z tym nie
    wyskoczy przed rozprawą.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 372. Data: 2024-10-21 06:02:54
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.10.2024 o 23:40, Robert Tomasik pisze:

    >> Nie ma. Przynajmniej przed zderzeniem. Co znaczy że albo zmieniał pas
    >> tak jak oczekiwał majtczak, albo był cały czas na środkowym co oznacza
    >> że nie można mu w żaden sposób przypisać winy. Albo zmienił z prawego
    >> na środkowy co się kupy nie trzyma.
    >
    > Nie do końca rozumiem Twoje zasady wnioskowania.

    A jednak liczba kombinacji jest raczej skończona. Napierdalanie długimi
    w praktyce wskazuje jedną. Druga najprawdopodobniejsza mówi że KIA nie
    zmieiała pasów. Trzecia jest bez sensu.

    > Skoro nie ma śladów, to
    > mógł cokolwiek robić. Co więcej, nie wiem czemu oczekujemy śladów zmiany
    > pasa ruchu. Jakiego rodzaju miały by to być ślady w Twojej ocenie?

    Ślady BMW.

    >>>> Nazywa się to metoda dedukcji. Nawet jakby się okazało że nie
    >>>> zjechała tylko cały czas była na środkowym to dyskusja o
    >>>> potencjalnej winie kianki jest jeszcze bardziej bezcelowa.
    >>> Czyli nie wiesz jak było ale coś sobie wymyśliłeś i na tej podstawie
    >>> wnioskujesz.
    >> Tak robią ludzie o IQ wyższym niż toster.
    >
    > Toster raczej opiera się na faktach. Włączysz - grzeje. Zagrzeje się
    > bimetal, to wywala tosty. To dość proste rozwiązanie. Żeby podejrzewać,
    > że Toster sobie wyobraża, że już zagrzał tosty i na tej podstawie je
    > wyrzuca, to jednak trzeba mieć mniejsze IQ, choć to jest możliwe -
    > przykładowo wywalenie tostów po określonym czasie.

    Dlatego żeby dojść do czegoś metodą dedukcji trzeba mieć IQ większe niż
    toster.

    > W Twoim wypadku problem polega na tym, że budujesz sobie jakieś mniej
    > lub bardziej sensowne zobrazowanie rzeczywistości, a potem uparcie tego
    > bronisz uznając to za fakt. Nie ostrzegasz innych możliwości.

    Twój problem polega na tym, że wymyślasz za każdym razem zupełnie
    nieprawdopodobne hipotezy w opozycji do tego co się stało.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 373. Data: 2024-10-21 21:21:10
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.10.2024 o 06:02, Shrek pisze:
    >>> Nie ma. Przynajmniej przed zderzeniem. Co znaczy że albo zmieniał pas
    >>> tak jak oczekiwał majtczak, albo był cały czas na środkowym co
    >>> oznacza że nie można mu w żaden sposób przypisać winy. Albo zmienił z
    >>> prawego na środkowy co się kupy nie trzyma.
    >> Nie do końca rozumiem Twoje zasady wnioskowania.
    > A jednak liczba kombinacji jest raczej skończona. Napierdalanie długimi
    > w praktyce wskazuje jedną. Druga najprawdopodobniejsza mówi że KIA nie
    > zmieiała pasów. Trzecia jest bez sensu.

    Napierdalanie światłami wskazuje na to, że BMW dostrzegało jakieś
    niebezpieczeństwo. Co za druga podpowiada Ci, KIA nie zmieniała pasa, to
    ja nie wiem. Tak, jak i nie wiem co dla Ciebie jest bez sensu.
    >
    >> Skoro nie ma śladów, to mógł cokolwiek robić. Co więcej, nie wiem
    >> czemu oczekujemy śladów zmiany pasa ruchu. Jakiego rodzaju miały by to
    >> być ślady w Twojej ocenie?
    > Ślady BMW.

    I jak on miałyby z zachowaniem pojazdów przed uderzeniem? Zwłaszcza KIA.

    >> Toster raczej opiera się na faktach. Włączysz - grzeje. Zagrzeje się
    >> bimetal, to wywala tosty. To dość proste rozwiązanie. Żeby
    >> podejrzewać, że Toster sobie wyobraża, że już zagrzał tosty i na tej
    >> podstawie je wyrzuca, to jednak trzeba mieć mniejsze IQ, choć to jest
    >> możliwe - przykładowo wywalenie tostów po określonym czasie.
    > Dlatego żeby dojść do czegoś metodą dedukcji trzeba mieć IQ większe niż
    > toster.

    No właśnie.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 374. Data: 2024-10-21 21:36:22
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.10.2024 o 21:21, Robert Tomasik pisze:

    >> A jednak liczba kombinacji jest raczej skończona. Napierdalanie
    >> długimi w praktyce wskazuje jedną. Druga najprawdopodobniejsza mówi że
    >> KIA nie zmieiała pasów. Trzecia jest bez sensu.
    >
    > Napierdalanie światłami wskazuje na to, że BMW dostrzegało jakieś
    > niebezpieczeństwo. Co za druga podpowiada Ci, KIA nie zmieniała pasa, to
    > ja nie wiem. Tak, jak i nie wiem co dla Ciebie jest bez sensu.

    Najostrzejszym ołówkiem w piórniku to ty nie jesteś...

    >> Dlatego żeby dojść do czegoś metodą dedukcji trzeba mieć IQ większe
    >> niż toster.
    >
    > No właśnie.

    Widać tobie brakuje...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 375. Data: 2024-10-22 18:50:49
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 21 Oct 2024 21:36:22 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 21.10.2024 o 21:21, Robert Tomasik pisze:
    >>> A jednak liczba kombinacji jest raczej skończona. Napierdalanie
    >>> długimi w praktyce wskazuje jedną. Druga najprawdopodobniejsza mówi że
    >>> KIA nie zmieiała pasów. Trzecia jest bez sensu.
    >>
    >> Napierdalanie światłami wskazuje na to, że BMW dostrzegało jakieś
    >> niebezpieczeństwo. Co za druga podpowiada Ci, KIA nie zmieniała pasa, to
    >> ja nie wiem. Tak, jak i nie wiem co dla Ciebie jest bez sensu.
    >
    > Najostrzejszym ołówkiem w piórniku to ty nie jesteś...

    Przepisy pozwalają kierowcy "nap* światłami" w celu ostrzeżenia przed
    niebezpieczeństwem.

    Hm ... "za szybko jadę i za chwilę wjadę ci w bagażnik" ...
    ostrzeżenie czy nie? :-)

    Ale "uwaga, będę wyprzedzał z prawej" to chyba się kwalifikuje ?

    J.


  • 376. Data: 2024-10-22 18:57:34
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 20 Oct 2024 23:40:34 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 20.10.2024 o 22:33, Shrek pisze:
    >>>> Wiem. Jest analiza na jutubie gdzie są ślady, mam filmik gdzie widać
    >>>> jak błyska i IQ większe od tostera. Więc mam wszystko co potrzeba
    >>>> żeby wiedzieć że kia zjechała z lewego na środkowy.
    >>> Są ślady KIA? Nic nie kojarzę.
    >> Nie ma. Przynajmniej przed zderzeniem. Co znaczy że albo zmieniał pas
    >> tak jak oczekiwał majtczak, albo był cały czas na środkowym co oznacza
    >> że nie można mu w żaden sposób przypisać winy. Albo zmienił z prawego na
    >> środkowy co się kupy nie trzyma.
    >
    > Nie do końca rozumiem Twoje zasady wnioskowania. Skoro nie ma śladów, to
    > mógł cokolwiek robić. Co więcej, nie wiem czemu oczekujemy śladów zmiany
    > pasa ruchu. Jakiego rodzaju miały by to być ślady w Twojej ocenie?

    Ale te ślady tam były. Prawdopodobnie, bo teoretycznie mogło je
    zostawić inne auto, w innym czasie.

    > Chyba, że tak szeroko piszecie i chodzi o ślad w postaci zapisu kamery
    > pokładowej. Nie wiem, czy KIA miała, ale BMW mogło mieć i tam może być
    > wiele cennych danych.

    To swoją drogą, ale na jezdni został przerywany ślad opon (ABS),
    ciągnący się przez 168m, z lewego pasa na środkowy i kończący się
    gdzies niedaleko miejsca zderzenia.

    już choćby z tego można szacować, że predkość bmw znacznie
    przekraczała dopuszczalną.

    J.


  • 377. Data: 2024-10-22 19:01:47
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 19 Oct 2024 22:40:13 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 19.10.2024 o 20:58, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>>> Nie. On widział jadące KIA i wątpię, by planował w nie uderzyć.
    >>> Kia zrobiła dokładnie to czego od niej oczekiwał a i tak w nią
    >>> pierdolnął. To stawia pod znakiem zapytania czy miało znaczenie co on
    >>> chciał, bo najwyraźniej tego nie przemyślał.
    >>
    >> Umknął Ci jedynie krytycznie istotny niuans, że nie wiemy, co chciał
    >> BMW.
    >
    > Owszem wiemy. Wiemy po co się napierdala długimi naa lewym pasie. Nie
    > udawaj głupszego niż jesteś.
    >
    >> Czemu
    >> sądzisz, że on zamierzał przejechać po zajętym pasie, a nie po wolnym?
    >
    > Bo mu się wydawało że jak jest królem lewego to wszyscy będą przed nim
    > spierdalać.

    No ale zjezdzał na środkowy pas.
    Przeciez nie dlatego, ze środkowym jechała Kia, i postanowił w nią
    wjechac.

    A z ABS na prostej sterowność powinien mieć, i raczej nie było to tak,
    że go zniosło przy tym hamowaniu.

    J.


  • 378. Data: 2024-10-22 19:10:08
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 19 Oct 2024 15:36:26 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 19.10.2024 o 08:56, Shrek pisze:
    >>> Przeciez napisałem wyraxnie, że nie twierdzę, że kia coś złego zrobiła,
    >>> a tylko, że wyświadczenie komus uprzejmości zwalnia z potrzeby
    >>> przestrzegania przepisów.
    >>
    >> Tu to raczej nawet wyższa konieczność była - jak ktoś najeżdza na ciebie
    >> z prędkością trzech paczek i napierdala długimi to się spierdala i tyle.
    >> Pretensję że nie tak spierdalał są nie na miejscu.
    >
    > Ja na własny użytek mam to przemyślane i właśnie nie zmieniam pasa,
    > dokąd gość nie wyrówna się mniej więcej do mojej prędkości i nie da się
    > tego w sposób bezpieczny zrobić. Wręcz na tempomacie jadę i niech sobie
    > sam kombinuje, jak mnie bezpiecznie objechać. Przy czym nie mam zwyczaju
    > jeździć lewym pasem bez ważnego powodu,

    Ja prawie zawsze mam ważny powód, tzn wyprzedzam tych na prawym, nawet
    jeśli są trochę daleko :-)
    Co też ogranicza możliwosci tego z tyłu.

    Ale jakbym miał puste 3 pasy ... to pewnie jechał bym środkowym.
    Od prawego coś mnie odrzuca :-)

    > ale jak widzę zapierdalacza, to nie zmieniam pasa, bo nie wiem, co on zamierza.

    Jak widzę i mam pusty prawy pas, to mu zjadę.

    No ale widać nie trafiłem na takiego, co jechał 300.
    Bo tu czasu na ocenę sytuacji było mało.

    J.


  • 379. Data: 2024-10-22 19:25:58
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 18 Oct 2024 09:00:16 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 18.10.2024 o 06:19, J.F pisze:
    >> On Thu, 17 Oct 2024 22:59:22 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >>> W dniu 17.10.2024 o 21:44, Kviat pisze:
    >>>
    >>>> Dziecko drogie, zapierdalacz wpadł na pomysł wyprzedzania po
    >>>> trawniku, ale zrezygnował. Jak już wyprzedzili ciężarówkę, to
    >>>> zapierdalacz wpadł na drugi genialny pomysł żeby zajechać drogę i
    >>>> wymusić zatrzymanie się samochodu, który wyprzedzał ciężarówkę. To
    >>>> nie jest obywatelskie zatrzymanie. Czego znowu nie rozumiesz?
    >>>
    >>> Skąd Wy takie szczegóły sprawy znacie? Po prostu pytam.
    >>
    >> No film był.
    >> Co tam było widać, a co Kviat sobie dopowiedział, to niech on napisze.
    >
    > LOL
    > Jeśli widziałeś na tym filmie coś innego, to lepiej odstaw to co bierzesz.
    >
    > https://tvn24.pl/lodz/niesiecin-pabianice-lodz-nagra
    nie-szalenczej-i-niebezpiecznej-jazdy-droga-ekspreso
    wa-moglo-dojsc-do-tragedii-st8138253
    >
    > "Kierujący osobowym audi jechał drogą z dużą prędkością, chciał
    > wyprzedzić inny pojazd pasem rozdziału, później dwa razy zatrzymywał się
    > na środku drogi."

    Nie cytuj opisu, tylko patrz na film

    A ja tam widzę najpierw szybko jadący czarny pojazd, który zjeżdza na
    pas zieleni, bo przed nim znajduje się drugi pojazd ... i tu nie
    bardzo widac - kiedy on na ten lewy pas wyjechal.

    A dalej widać cięcie i nie wiadomo jaką scenę, bo się okazuje, ze
    audi (?) stoi na prawym pasie, a skoda (?) jedzie awaryjnym.
    Kierowca i pasazer wysiedli wczesniej z audi, bo własnie wsiadają.

    a potem mamy kolejne cięcie, i widac jak jeden pojazd wyprzedza drugi,
    po czym mamy jakies małe slalomy.

    > "Na filmiku nagranym przez jednego z kierowców widać pędzące lewym pasem
    > drogi ekspresowej S14 audi. Samochód dojechał do innej osobówki
    > wyprzedzającej ciężarówkę,

    I nie wiesz, czy "dojechał", czy mu zajechano drogę.
    Chyba, że masz rentgena w oczach, i to takiego super, co widzi przez
    busa i to jeszcze na youtubie.

    J.


  • 380. Data: 2024-10-22 21:08:52
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.10.2024 o 19:01, J.F pisze:

    >> Bo mu się wydawało że jak jest królem lewego to wszyscy będą przed nim
    >> spierdalać.
    >
    > No ale zjezdzał na środkowy pas.
    > Przeciez nie dlatego, ze środkowym jechała Kia, i postanowił w nią
    > wjechac.


    No więc z braku innych możliwości dochodzimy do oczywistego wniosku że
    kia zjechała dokładnie tak jak probował na niej wymusić długimi i i tak
    w nią strzelił.

    > A z ABS na prostej sterowność powinien mieć, i raczej nie było to tak,
    > że go zniosło przy tym hamowaniu.

    Raczej nie - po prostu nie przemyślał, że kia rzeczywiście zjedzie, choć
    się tego domagał.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1