eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMajteczenie po wypadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 389

  • 301. Data: 2024-10-16 10:02:16
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 16 Oct 2024 09:07:55 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 16.10.2024 o 08:29, J.F pisze:
    >>> Za mną na środkowym był samochód a on był za tym samochodem ale na
    >>> prawym. IMHO wymuszenia nie było, natomiast on sobie zaplanował slalom
    >>> między samochodami i był zaskoczony że w tej zagadce logicznej nie tylko
    >>> on może wykonywać manewry. I dostał spięcia w mózgu jak mu się figury na
    >>> szachownicy w "jego turze" poprzestawiały.
    >>
    >> Jak musiał przycisnąc hamulec, to zajechanie było :-P
    >
    > E tam - a jakby wszyscy jechali tym samym a kolo przyspieszył i potem
    > musiał używać hamulca?

    Jechał szybciej, wjechałeś na jego pas i musiał hamować?
    Nie ustąpiłeś pierwszeństwa :-)

    Co prawda w przepisie jest "istotnej zmiany prędkosci".

    >>> Nornalnie zapewne zjechała, bo jakiś narwany jej dawał długimi. Co miał
    >>> na myśli ten migający, zaskoczony że ktoś zrobił dokładnie czego po nim
    >>> oczekiwał czyli zjechał...
    >>
    >> Normalnie, czyli gdzies tak po sekundzie zaczęła. a on błyskał 2s
    >> wczesniej ...
    >
    > To zupelnie normalny czas reakcji. NIe wiem czego on się spodziewał, że
    > był zaskoczony że blyskając żeby mu zjechać, ktoś właśnie.. zjechał.
    > Okrętu się spodziewał?

    Niby tak. A jednak wcześniej się udawało.
    Źle ocenił odległość?

    >>> Jakoś mi nie przyszło do głowy. W dzień kiedyś zapierdalałem. Dziś wiem,
    >>> że mądre to to nie było. Prędkość maksymalną swojego auta znam o tyle,
    >>> że wiem że ma kaganiec na 250:P
    >>
    >> Ja nawet nie wiem. 150KM, to powinno troche ponad 200 ...
    >
    > Ja też wiem z instrukcji;)

    Nie mam instrukcji :-)

    Jeszcze jest limit prędkosci opon.
    W niemczech ponoc obowiązkowa naklejka w kabinie, jesli predkośc opon
    mniejsza od prędkości maksymalnej pojazdu.

    Aha ... sa jakies opony na 300km/h ?
    Sportowe ?

    Bugatti ma, ale to jeden rozmiar.

    >>> Zwykle się udaje. Choć biorąc pod uwagę, że kolesia zaskoczyło to że
    >>> napierdalając długimi żeby mu zjechać ktoś zjechał, to dość długo po
    >>> prostu nie miał pecha, bo dobrym kierowcą to on nie był, skoro go
    >>> oczywiste rzeczy zaskakują.
    >>
    >> Niby tak. Ale nie od wczoraj tak jeździł.
    >
    > Wystarczy "nie mieć pecha" i jakiś czas się udaje.

    Czyli kia zrobiła cos nie tak :-)

    J.




  • 302. Data: 2024-10-16 10:07:56
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 16 Oct 2024 06:53:12 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 16.10.2024 o 04:41, Robert Tomasik pisze:
    >> Co się nie powiodło w wypadku tego spotkania KIA z BMW, to pewnie będą
    >> chcieli ustalić śledczy. Sama prędkość BMW na pewno nie była jedynym
    >> czynnikiem, który doprowadził do tragedii, bo przecież on wcześniej
    >> wyprzedził masę pojazdów.
    >
    > Twoje rozumowanie ma podobną wadę jak z kolesiem, który na oślep strzela
    > na ulicy. Zapewne kilka razy nie trafi w nikogo, ale to nie powód żeby
    > powiedzieć że strzelanie nie było jedynym czynnikiem który doprowadził
    > do tragedii.

    Gapie, po usłyszeniu pierwszego strzału, nie powinni chodzic po ulicy
    !

    J.


  • 303. Data: 2024-10-16 11:33:02
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.10.2024 o 04:41, Robert Tomasik pisze:

    > To jest dość złożony aspekt. Po drogach porusza się cała masa idiotów
    > którzy nie powodują wypadków tylko z tego powodu, że pozostali
    > użytkownicy im ustępują drogi.

    > Sama prędkość BMW na pewno nie była jedynym
    > czynnikiem,

    Była przyczyną.
    Reszta to konsekwencje z tego wynikające.

    > który doprowadził do tragedii, bo przecież on wcześniej
    > wyprzedził masę pojazdów.

    Bez związku.
    Wyprzedził i doprowadził do tragedii.
    To, że wcześniej kilka razy przypadek sprawił, że nie doszło do
    tragedii, to tylko przypadek.
    Tłumaczyłem ci to już wcześniej. Przy takiej prędkości, na publicznej
    drodze, to te wcześniejsze wyprzedzania udały mu się tylko dlatego, bo
    miał hmm... "szczęście".

    Trzeba być idiotą żeby twierdzić, że nieustąpienie drogi debilowi
    zapierdalającemu 300 km/h jest przyczyną (czy, jak wolisz, współprzyczyną).

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr



  • 304. Data: 2024-10-16 13:31:55
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.10.2024 o 10:07, J.F pisze:

    > Gapie, po usłyszeniu pierwszego strzału, nie powinni chodzic po ulicy
    > !

    LOL
    Tratatatata...

    Pokaż jak się wyteleportowywujesz z ulicy po pierwszym tra.
    A jak nie zdążysz, to się przyczyniłeś.

    Tomasik twierdzi, że debilowi udało się kilku innych kierowców
    wyprzedzić, więc z tego wynika, że ci, którzy po pierwszym (udanym)
    wyprzedzeniu nie ewakuowali się z autostrady potencjalnie mogli się
    przyczynić do swojego wypadku (gdyby na jednego z nich trafiło), bo...
    nie powinni być na autostradzie po pierwszym udanym wyprzedzaniu przez
    debila.
    To logiczne.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 305. Data: 2024-10-16 15:44:40
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.10.2024 o 10:07, J.F pisze:
    >> Twoje rozumowanie ma podobną wadę jak z kolesiem, który na oślep strzela
    >> na ulicy. Zapewne kilka razy nie trafi w nikogo, ale to nie powód żeby
    >> powiedzieć że strzelanie nie było jedynym czynnikiem który doprowadził
    >> do tragedii.
    > Gapie, po usłyszeniu pierwszego strzału, nie powinni chodzic po ulicy

    U nas biegną zapytań, na jakiej podstawi prawnej użyto broni :-)

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 306. Data: 2024-10-16 16:52:47
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.10.2024 o 04:41, Robert Tomasik pisze:

    >
    > To jest dość złożony aspekt. Po drogach porusza się cała masa idiotów
    > którzy nie powodują wypadków tylko z tego powodu, że pozostali
    > użytkownicy im ustępują drogi. Do nieszczęścia dochodzi najczęściej, jak
    > się dwóch idiotów spotka, albo jak normalny użytkownik drogi po prostu
    > nie spostrzeże w porę, że nadjeżdża idiota.

    Tu masz kolejny "dość złożony aspekt":
    https://tvn24.pl/lodz/niesiecin-pabianice-lodz-nagra
    nie-szalenczej-i-niebezpiecznej-jazdy-droga-ekspreso
    wa-moglo-dojsc-do-tragedii-st8138253

    > Co się nie powiodło w wypadku tego spotkania KIA z BMW, to pewnie będą
    > chcieli ustalić śledczy.

    Tym razem się powiodło, bo nikogo nie zabili.

    > Sama prędkość BMW na pewno nie była jedynym
    > czynnikiem, który doprowadził do tragedii, bo przecież on wcześniej
    > wyprzedził masę pojazdów.

    No pewnie...
    Drugim czynnikiem była osobówka wyprzedająca ciężarówkę - co nie
    spodobało się zapierdalaczom w audi, więc...
    ...postanowili ją wyprzedzić i zajechać jej drogę żeby wymusić zatrzymanie.
    I gdyby ta osobówka tych zapierdalaczy nie ominęła, tylko przypierdoliła
    im w bok, to według kulsońskiej logiki byłaby kolejnym czynnikiem, który
    doprowadził do tragedii.
    Ot kulsońska logika...

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 307. Data: 2024-10-16 17:37:43
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.10.2024 o 10:02, J.F pisze:

    > Jechał szybciej, wjechałeś na jego pas i musiał hamować?
    > Nie ustąpiłeś pierwszeństwa :-)

    No właśnie niespecjalnie jechał szybciej - przyspieszyl jak już
    zmnieniałem pasy. Jakby nie przyspieszał to by nie musiał hamować.

    >> To zupelnie normalny czas reakcji. NIe wiem czego on się spodziewał, że
    >> był zaskoczony że blyskając żeby mu zjechać, ktoś właśnie.. zjechał.
    >> Okrętu się spodziewał?
    >
    > Niby tak. A jednak wcześniej się udawało.

    Więc w sumie zrobiła dokładnie to co od niej oczekiwał majtczak a jednak
    się w nią wpierdolił. No to zarzuty zabójstwa są na miejscu:P

    > Jeszcze jest limit prędkosci opon.

    Racja, ale pamiętam że letnie mam jakieś absurdalnie szybkie...

    > W niemczech ponoc obowiązkowa naklejka w kabinie, jesli predkośc opon
    > mniejsza od prędkości maksymalnej pojazdu.

    Zgadza się.

    > Aha ... sa jakies opony na 300km/h ?
    > Sportowe ?

    Są... Y.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 308. Data: 2024-10-16 17:39:41
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.10.2024 o 10:07, J.F pisze:

    > Gapie, po usłyszeniu pierwszego strzału, nie powinni chodzic po ulicy
    > !

    "Następnym razem niech mi pan nie staje na linii strzału!"

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 309. Data: 2024-10-16 19:09:37
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 16 Oct 2024 16:52:47 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 16.10.2024 o 04:41, Robert Tomasik pisze:
    >> To jest dość złożony aspekt. Po drogach porusza się cała masa idiotów
    >> którzy nie powodują wypadków tylko z tego powodu, że pozostali
    >> użytkownicy im ustępują drogi. Do nieszczęścia dochodzi najczęściej, jak
    >> się dwóch idiotów spotka, albo jak normalny użytkownik drogi po prostu
    >> nie spostrzeże w porę, że nadjeżdża idiota.
    >
    > Tu masz kolejny "dość złożony aspekt":
    > https://tvn24.pl/lodz/niesiecin-pabianice-lodz-nagra
    nie-szalenczej-i-niebezpiecznej-jazdy-droga-ekspreso
    wa-moglo-dojsc-do-tragedii-st8138253

    No ba - to ile tam tych obywatelskich zatrzymań było?
    Ale czy nie mieli prawa zatrzymać ? :-)

    J.


  • 310. Data: 2024-10-16 21:50:20
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.10.2024 o 08:19, J.F pisze:
    >> To jest dość złożony aspekt. Po drogach porusza się cała masa idiotów
    >> którzy nie powodują wypadków tylko z tego powodu, że pozostali
    >> użytkownicy im ustępują drogi. Do nieszczęścia dochodzi najczęściej, jak
    >> się dwóch idiotów spotka,
    > Smiem polemizować. Zobacz chocby pare kanałów na YT.
    > Zazwyczaj drugi to tzw normalny kierowca.
    > Pierwszy ... od razu idiota - nieuważny np. Może źle wyszkolony ...

    Są rzeczy, których nieuważny, czy źle wyszkolony nie zrobi .
    Wyprzedzanie na trzeciego, bo ten z przeciwka zjedzie - przykładowo. A
    nie, że zawsze w wypadku w wypadku jest idiota.
    >
    >> albo jak normalny użytkownik drogi po prostu
    >> nie spostrzeże w porę, że nadjeżdża idiota.
    > Może się zdarzyc. Średnio często, bo ci idioci to tak z rzadka jadą
    > sygnalizując z daleka swoją idiotyczność, raczej to robią z
    > zaskoczenia.
    >
    > Np jedzie z przeciwka radiowóz na sygnale.
    > środkiem drogi.
    > Bo prowadzi konwój z Bardzo Ważną Osobą ..

    Ten błyska i trąbi, by zwrócić na siebie uwagę :-)
    >
    >> Co się nie powiodło w wypadku tego spotkania KIA z BMW, to pewnie będą
    >> chcieli ustalić śledczy.
    > Może będą, może nie będą ?
    >
    >> Sama prędkość BMW na pewno nie była jedynym
    >> czynnikiem, który doprowadził do tragedii, bo przecież on wcześniej
    >> wyprzedził masę pojazdów.
    > No ba - nie prędkość, tylko niezachowanie bezpiecznego odstępu ?
    > Kia prawdopodobnie zachowała się w miarę przewidywalnie.
    > Tylko czasu było mało..

    Idąc tym tokiem rozumowania, to kierujący przywalając w drzewo nie
    zachował bezpiecznego odstępu od drzewa :-)
    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1