-
1. Data: 2012-04-28 07:14:54
Temat: Łza się kręci...
Od: maruda <m...@n...com>
Właśnie (godz. jw.) w tv jakiś odcinek "Lalki", ten ze sceną w sądzie o
lalkę.
Wokulski mówi:
"Nie, Pani już nic w moim sklepie nie sprzedadzą!"
, a potem:
"Niech Pan sędzia odpruje głowę i zobaczy..."
- i pan sędzia wyciąga z kieszeni scyzoryk i odcina lalce głowę, a temu
przygląda się 8-10-letnie dziecko, właścicielka lalki
Kurde, i komu to przeszkadzało?
- dzisiaj nie do pomyślenia.
I to nazywamy postępem???
--
Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda
-
2. Data: 2012-04-28 12:36:36
Temat: Re: Łza się kręci...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-04-28 07:14, maruda pisze:
> Właśnie (godz. jw.) w tv jakiś odcinek "Lalki", ten ze sceną w sądzie o
> lalkę.
>
> Wokulski mówi:
> "Nie, Pani już nic w moim sklepie nie sprzedadzą!"
>
> , a potem:
>
> "Niech Pan sędzia odpruje głowę i zobaczy..."
> - i pan sędzia wyciąga z kieszeni scyzoryk i odcina lalce głowę, a temu
> przygląda się 8-10-letnie dziecko, właścicielka lalki
>
> Kurde, i komu to przeszkadzało?
>
> - dzisiaj nie do pomyślenia.
> I to nazywamy postępem???
Dziś trzeba by powołać biegłego do wykonania tej czynności, bo takie
nieumiejętne cięcie wykonane przez sędziego, bądź co bądź będącego
laikiem w dziedzinie noży, na pewno byłoby obalone w apelacji.
--
Liwiusz