-
21. Data: 2007-01-28 10:43:37
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Cyb napisał:
> jest wolna wola - mozna tak skonstruowac testament, ze nawet nie
> bedzie zachowku - niech mnie ktos poprawi, ale chodzi tu o testament z
> wydziedziczeniem.
W Polsce musiałbyś podać bardzo poważne powody by uznali wydziedziczenie.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
22. Data: 2007-01-28 11:56:37
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Sun, 28 Jan 2007 11:43:37 +0100, Arek <a...@e...net> wrote:
>Użytkownik Cyb napisał:
>> jest wolna wola - mozna tak skonstruowac testament, ze nawet nie
>> bedzie zachowku - niech mnie ktos poprawi, ale chodzi tu o testament z
>> wydziedziczeniem.
>W Polsce musiałbyś podać bardzo poważne powody by uznali wydziedziczenie.
cytat ze wzorca z googli:
----------------------
Ja niżej podpisany Jan Kowalski, syn Jana i Anny, zamieszkały w
Krakowie przy ulicy Witosa pod nr 3/33 oświadczam, że na wypadek swej
śmierci do całego spadku po sobie jako jedynego spadkobiercę powołuje
swojego syna Adama Kowalskiego, syna Jana i Anny, zamieszkałego przy
ulicy Witosa pod nr 3/34.
Oświadczam ponadto, że testamentem tym wydziedziczam, tj.
pozbawiam prawa do zachowku moich synów Piotra Kowalskiego i Józefa
Kowalskiego gdyż wbrew mojej woli jeszcze gdy zamieszkiwali ze mną
nadużywali alkoholu, awanturowali się, wyzywali mnie i lżyli. Często
też grozili śmiercią mnie i mojej żonie. Po ich wyprowadzce z mojego
domu uporczywie nie dopełniają względem mnie obowiązków rodzinnych.
Nie utrzymują ze mną żadnego kontaktu, a podczas mojej długotrwałej
choroby odmawiali mi pomocy mimo, że o tę pomoc wielokrotnie
zabiegałem. Przez ostatnie lata pozostawałem też w niedostatku i mimo,
że ich sytuacja materialna była dobra nigdy nie mogłem liczyć na ich
wsparcie natomiast zawsze mogłem liczyć na wsparcie i pomoc ze strony
syna Adama Kowalskiego, dlatego uczyniłem go moim jedynym
spadkobiercą.
Oświadczam też, że nigdy nie przebaczyłem synom ich zachowania
i nigdy nie będę w stanie im już tego przebaczyć.
---------------------
i bedac spadkobierca wydziedziczonym powyzszym testamenetem
udowadniaj, ze bylo inaczej ;-)
pozdarwiam,
Cyb
-
23. Data: 2007-01-29 11:49:01
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: "Rentier" <r...@i...pl>
W Polsce to moglbys liczyc na zachowek (polowe tego co dostalbys na
drodze dziedziczenia ustawowego). A w niemczech to cholera wie...
Zachowek też nie bardzo. Testament opiewa na kwotę równą 1 miesięcznej
pensji niemieckiej przed podatkiem,dla mnie a reszta to 6 cyfrowa
wartość....
R.
-
24. Data: 2007-01-29 12:11:10
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: "Rentier" <r...@i...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ephjnp$j3k$1@news.onet.pl...
> Na podstawie tego co piszesz?
>Cóż, może zbyt mało danych podałem,A i wnioski wyciągnęłaś błędne.
> > Oby wam się taka sprawa nie trafiła.
> Nie wiem jak inni, ale ja troszcze sie o starszych czlonkow mojej rodziny.
Brawo!
Zatroszczyłabyś się na odległość 950 km pracując zawodowo? Mając dzieci?
Wiedząc,że wymagająca opieki _woli_ radzić sobie sama? Wypełniałaś kiedyś
wniosek do niemieckiej kasy chorych nie znając ich języka?
Jedyne co mogłem, to poświęcic każdy urlop na pracę w ogrodzie remontownanie
domu itd.
> > Powodzenia chłopaki!
>
> Chłopaki powiadasz? LOL
>Przepraszam, nie zauważyłem...
> Angie
-
25. Data: 2007-01-29 19:44:22
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: "Rentier" <r...@i...pl>
>>Użytkownik Cyb napisał:
>>> jest wolna wola - mozna tak skonstruowac testament, ze nawet nie
>>> bedzie zachowku - niech mnie ktos poprawi, ale chodzi tu o testament z
>>> wydziedziczeniem.
>>W Polsce musiałbyś podać bardzo poważne powody by uznali wydziedziczenie.
Tu jest nieco inaczej- wydziedziczenie nie wchodzi w grę.A zachowek? Diabli wiedzą,
przecież coś dostaję...Testament sporządzony jest b. sprytnie-sporządzająca
_nie_mogła_
sama tego wymyślić.
Poszukam jakiejś kancelarii w Niemczech, może zawalczą o to co mogą
zyskać.Przynajmniej
dostaną za jakąś pracę, w porównaniu do człowieka, który od początku wiedział co
robi,żeby
przechwycić jak najwięcej...
--
Rentier
-
26. Data: 2007-01-30 09:25:07
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: " 666" <j...@w...eu>
Dobre ;-))
To ile tego spadku ??
JaC
> Przez ostatnie lata pozostawałem też w niedostatku
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2981 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!
-
27. Data: 2007-01-30 21:15:04
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: "Rentier" <r...@i...pl>
> To ile tego spadku ??
> JaC
Względnie sporo:)
R.
-
28. Data: 2007-01-31 09:34:02
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 27 sty o godzinie 13:07, na pl.soc.prawo, Angie napisał(a):
> i slusznie bo skoro ktos przez 2 lata zajmowal sie stara samotna kobieta
Ale z ciebie pinda.
Nie spotkałaś się nigdy z tego typu "sposobem na życie"?
> to chyba nic dziwnego, ze ona z wdziecznosci zapisala mu swoj majatek,
ROTFL
Paliłaś ścierwo - wyrzuć to i nie pal więcej przez chęcią postowania na
pl.soc.prawo.
A tak w tym temacie - to ja chętnie pomógłbym wycierać dupsko takiemu
Billowi G. - żeby on mi następnie zapisał testamentowo cały majątek.
> a nie jakies hienie, ktorej sie nalezy bo tak i juz?
ROTFL
> Angie
I wszystko jasne )
--
Herbi
31-01-2007 10:33:58
-
29. Data: 2007-01-31 09:36:26
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 27 sty o godzinie 11:54, na pl.soc.prawo, Rentier napisał(a):
> Zostałem lekko wykolegowany ze spadku testamentem.
>
> Sytuacja klasyczna: stara, samotna kobieta i pracownik banku w którym ona ma konto.
> Facet zaczyna jej pomagać: wypełniać kwity, pomagać w pitach itd. i płynnie staje
się
> przyjacielem domu (i pieniędzy oczywiście).
> Doskonale zna stan kont i sprawę pozostałego majątku.
>
> W efekcie kobieta zmienia normalny testament po 2 latach i czyni faceta niemal
> najważniejszym spadkobiercą.
> Mało tego, facet manipuluje tak,że wprost nie on dziedziczy, lecz jego żona, a on
jako
> spadkobierca zastępczy.Ja dostaję w udziale ochłapy.
> To wątek główny.
> Dodatkowy problem, to to,że rzecz dzieje się w Niemczech, a je jestem tutaj, w
Polsce:-(((
> Proszę o podpowiedź, jak walczyć z takimi hienami?
> A co do mojej konkretnej sprawy, mogę podać szczegóły,jeżeli będzie
zainteresowanie.
Ja może trochę z innej beczki.
Powiadasz że Twoja matka była samotna - zakładam (może błędnie) że Twój
ojciec zmarł.
Czy przeprowadziliście postępowanie spadkowe po jego śmierci?
Przecież "po ojcu" należy Ci się conieco - prawda?
Wtedy, to co "zostanie" matce - nie będzie już tyle co było z "częścią
ojcowizny".
I temu bankowcowi może zostać duuuuuuużo mniej ;)
--
Herbi
31-01-2007 10:36:23
-
30. Data: 2007-01-31 13:53:16
Temat: Re: Łowcy spadków
Od: "Rentier" <r...@i...pl>
> Ja może trochę z innej beczki.
> Powiadasz że Twoja matka była samotna
Ciotka:-)
- zakładam (może błędnie) że Twój
> ojciec zmarł.
Błędnie:-)
> Czy przeprowadziliście postępowanie spadkowe po jego śmierci?
> Przecież "po ojcu" należy Ci się conieco - prawda?
> Wtedy, to co "zostanie" matce - nie będzie już tyle co było z "częścią
> ojcowizny".
To by było ok, w innej sytuacji..
> I temu bankowcowi może zostać duuuuuuużo mniej ;)
> Herbi
> 31-01-2007 10:36:23