-
1. Data: 2003-07-02 11:28:41
Temat: Lojalka
Od: "K" <s...@p...onet.pl>
Witam,
mam pytanko dotyczace tzw. lojalki. Moze ktos z was bedzie mogl mi pomoc -
bylbym bardzo wdzieczny.
Dostalem wlasnie do podpisania ww dokument. Jeden z jego punktow mowi, że
pracownik zobowiazuje sie do przepracowania w zakladzie 3 lat, a w przypadku
niedopelnienia tego obowiazku do [i tu cytat] "zwrotu calosci kosztow
szkoleniowych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od momentu poniesienia
przez zaklad faktycznych kosztow zwiazanych ze szkoleniem pracownika".
Oczywiscie koszty maleja proporcjonalnie do czasu przepracowanego.
Moje pytanie dotyczy owych odsetek umieszczonych w umowie. Wg mnie jest to
jakas bzdura (oznacza, ze im dluzej pracuje tym wyzsze mam do zaplacenia
odsetki). Czy ktos moglby mi powiedziec, czy cos takiego jest zgodne z
prawem? Czy tez pracodawca moze zadac ode mnie wszystkiego czego tylko chce,
a ja po podpisaniu jestem uziemniony.
Dzieki
Krzysiek
-
2. Data: 2003-07-02 18:58:37
Temat: Re: Lojalka
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "K" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bdufla$8rh$1@news.onet.pl...
> mam pytanko dotyczace tzw. lojalki. Moze ktos z was bedzie mogl mi pomoc -
> bylbym bardzo wdzieczny.
>
> Dostalem wlasnie do podpisania ww dokument. Jeden z jego punktow mowi, że
> pracownik zobowiazuje sie do przepracowania w zakladzie 3 lat, a w
przypadku
> niedopelnienia tego obowiazku do [i tu cytat] "zwrotu calosci kosztow
> szkoleniowych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od momentu poniesienia
> przez zaklad faktycznych kosztow zwiazanych ze szkoleniem pracownika".
> Oczywiscie koszty maleja proporcjonalnie do czasu przepracowanego.
>
> Moje pytanie dotyczy owych odsetek umieszczonych w umowie. Wg mnie jest to
> jakas bzdura (oznacza, ze im dluzej pracuje tym wyzsze mam do zaplacenia
> odsetki). Czy ktos moglby mi powiedziec, czy cos takiego jest zgodne z
> prawem? Czy tez pracodawca moze zadac ode mnie wszystkiego czego tylko
chce,
> a ja po podpisaniu jestem uziemniony.
przede wszystkim jest to zabezpieczenie, ze jezeli zostaniesz zatrudniony,
przejdziesz dlugotrwale i kosztowne szkolenia, to nie zwolnisz sie "ot tak
sobie"
i nie pujdziesz wykorzystywac swoja wiedze dla innego pracodawcy.
praktyka ta jest stosowana, i owszem, jest legalna.
jednak takowa umowa, musi jasno mowic, iz w przypadku rozwiazania
umowy o prace przez pracodawce - odstepuje on od w/w zadoscuczynienia.
-
3. Data: 2003-07-03 07:42:49
Temat: Re: Lojalka
Od: "K" <s...@p...onet.pl>
>
> przede wszystkim jest to zabezpieczenie, ze jezeli zostaniesz zatrudniony,
> przejdziesz dlugotrwale i kosztowne szkolenia, to nie zwolnisz sie "ot tak
> sobie"
> i nie pujdziesz wykorzystywac swoja wiedze dla innego pracodawcy.
> praktyka ta jest stosowana, i owszem, jest legalna.
> jednak takowa umowa, musi jasno mowic, iz w przypadku rozwiazania
> umowy o prace przez pracodawce - odstepuje on od w/w zadoscuczynienia.
>
No tak, ale nie chodzilo mi o sama lojalke (doskonale rozumiem, że szkolenie
pracownika jest dla firmy inwestycją i w ten sposob zabezpiecza sie przed
strata)- podpisalbym ja bez wahania, gdyby nie odsetki o ktorych
wspomnialem. Wychodzi na to, ze firma w przypadku mojego odejscia chce
zarobic na tym (a nie tylko nie stracic). Czy to oznacza, ze firma moglaby
dac mi do podpisania lojalke, w ktorej napisane byloby, ze jesli odejde nie
przepracowawszy 10 lat, to zwroce 5-krotnosc sumy szkolenia...
-
4. Data: 2003-07-03 08:16:21
Temat: Re: Lojalka
Od: Wojciech Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2003-07-03 09:42, K napisał(a):
> No tak, ale nie chodzilo mi o sama lojalke (doskonale rozumiem, że szkolenie
> pracownika jest dla firmy inwestycją i w ten sposob zabezpiecza sie przed
> strata)- podpisalbym ja bez wahania, gdyby nie odsetki o ktorych
> wspomnialem. Wychodzi na to, ze firma w przypadku mojego odejscia chce
> zarobic na tym (a nie tylko nie stracic). Czy to oznacza, ze firma moglaby
> dac mi do podpisania lojalke, w ktorej napisane byloby, ze jesli odejde nie
> przepracowawszy 10 lat, to zwroce 5-krotnosc sumy szkolenia...
Mogłaby, ale Pan nie musi podpisywać tego papierka i poszukać nowego
pracodawcy...
- Szwejk
--
www.wielkawojna.prv.pl
1914-1918
-
5. Data: 2003-07-05 08:14:58
Temat: Re: Lojalka
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "K" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:be0mq2$2q8$1@news.onet.pl...
> [...] gdyby nie odsetki o ktorych
> wspomnialem. Wychodzi na to, ze firma w przypadku mojego odejscia chce
> zarobic na tym (a nie tylko nie stracic).
dlaczego? odesetki to nie zarobek, to "wyrównanie" kwoty do dnia obecnego.
Gdyby firma zamiast wydawać pieniędze np. położyła na lokatę, albo
zainwestowała, mogłaby osiągnąć z tej kwoty zainwestowanej w Ciebie
nawet więcej niż te "odsetki", dlaczego więc sądzisz, że to "zarobek"?
Inna sprawa, że do podpisania umowy nikt Cię zmusić nie może.
-
6. Data: 2003-07-05 10:10:46
Temat: Re: Lojalka
Od: poreba <d...@p...com>
"Krzysztof Gil" <k...@p...pl> niebacznie popelnil
news:be61eq$ae5$1@atlantis.news.tpi.pl:
> dlaczego? odesetki to nie zarobek, to "wyrównanie" kwoty do dnia
> obecnego. Gdyby firma zamiast wydawać pieniędze np. położyła na
> lokatę, albo zainwestowała, mogłaby osiągnąć z tej kwoty
> zainwestowanej w Ciebie nawet więcej niż te "odsetki",
Ja tylko przypomnę: odsetki ustawowe!
--
pozdro
poreba