Od 5-ciu lat przelewam synowi pieniądze, a więc od 2008. Kwota
zwolnienia od podatku wynosi 9637 zł. Aktualnie naliczyłem, że przelałem
mu już 9500 zł. Czy w roku 2014 skasuje się kwota przelana w 2008 roku i
będzie to coś w stylu 9500-kwota jaką przelałem w roku 2008. Tak to działa?

do góry

On Saturday, 26 October 2013 07:38:14 UTC+2, Zenek wrote:
> Od 5-ciu lat przelewam synowi pieniądze, a więc od 2008. Kwota
>
> zwolnienia od podatku wynosi 9637 zł. Aktualnie naliczyłem, że przelałem
> mu już 9500 zł. Czy w roku 2014 skasuje się kwota przelana w 2008 roku i
> będzie to coś w stylu 9500-kwota jaką przelałem w roku 2008. Tak to działa?

W tej chwili nie ma limitów przy pierwszym stopniu pokrewieństwa, tylko trzeba złożyć
odpowiednią deklarację do ZUS o przekazanej kwocie.

AdamK

do góry

Użytkownik "Adam Klobukowski" <a...@g...com> napisał w
wiadomości news:11c2ff29-98cb-45e4-b966-

> do ZUS o przekazanej kwocie.

I do najbilżeszej parafii rzymskokatolickiej też.

A nie przypadkiem do Urzędu Skarbowego?

do góry

On Fri, 25 Oct 2013, Adam Klobukowski wrote:

> On Saturday, 26 October 2013 07:38:14 UTC+2, Zenek wrote:
>> Od 5-ciu lat przelewam synowi pieniądze, a więc od 2008. Kwota
>>
>> zwolnienia od podatku wynosi 9637 zł. Aktualnie naliczyłem, że przelałem
>> mu już 9500 zł. Czy w roku 2014 skasuje się kwota przelana w 2008 roku i
>> będzie to coś w stylu 9500-kwota jaką przelałem w roku 2008. Tak to działa?
>
> W tej chwili nie ma limitów przy pierwszym stopniu pokrewieństwa,

Właśnie piszesz, że są.
Do limitu "nic nie trzeba".

> tylko trzeba złożyć odpowiednią deklarację do ZUS o przekazanej kwocie.

:) (ZUS)

Ale po złożeniu deklaracji są cyrki - już nie wiem, czy rozważano
na .podatki czy tu, ale z litery przepisu wychodzi, że każda
KOLEJNA darowizna musi być "opapierkowana".
I co gorsza brak papierka "działa wstecz".
Literalnie wystarczy udowodnić, że po skorzystaniu ze zwolnienia
obdarowany dostał JESZCZE (później) guzik sztuk jedna, i (tak
wyszło z dyskusji) jest to podstawa do obłożenia podatkiem
od sumy WSZYSTKICH (łapiących się w okres 5 lat minus limit
zwolnienia) darowizn.

Ppp.osłowie wykazali się czujnością, głosując za wadliwą
logicznie ustawą... (a co najmniej nie dość jednoznaczną)

pzdr, Gotfryd

do góry

Zenek wrote:
> Od 5-ciu lat przelewam synowi pieniądze, a więc od 2008. Kwota
> zwolnienia od podatku wynosi 9637 zł. Aktualnie naliczyłem, że przelałem
> mu już 9500 zł. Czy w roku 2014 skasuje się kwota przelana w 2008 roku i
> będzie to coś w stylu 9500-kwota jaką przelałem w roku 2008. Tak to działa?

tak
to działa jak okienko czasowe

czytaj uwaznie
art 9

2. Jeżeli nabycie własności rzeczy i praw majątkowych od tej samej osoby
następuje więcej niż jeden raz, do wartości rzeczy i praw majątkowych
ostatnio nabytych dolicza się wartość rzeczy i praw majątkowych nabytych
od tej osoby lub po tej samej osobie w okresie 5 lat poprzedzających
rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie.


czyli jesli dzisiaj chcesz dac darowizny.
to zliczasz, to dzisiajszą darowizne i wszystkie darowizny z lat 2008-2012.
Jesli to nie przekroczyło 9637 zl, to jestes czysty.

jesli przekroczyło to podatek nalezy sie od sumy tych darowizn - 9637 zł
od tak obliczonego podatku nalezy odliczyc podatek już zapłacony wczesniej.

np dzis dajesz darowizne i suma darowizn wyszla 10000 zl
podstawa podatkowanie 10000 - 9637 = 363 zl
podatke 3% = 10.89

jutro dajesz darowizne i suma darowizn wynosi 10100 zl
podstawa opodatkowania 10100 - 9637 = 463 zl

podatek 3% = 13.89 MINUS 10.89 = 3 zlote do doplacenia

i dalej tak.
W nastepnym roku odpadna darowizny z 2008 roku.
ale metoda liczenia jest taka sama.

----------------
teraz druga metoda na niezaplacenie podatku
dajesz darowizne i zgłaszasz w US, wowczas nawet po przekroczeniu
(UWAGA) SUM darowizn podatku nie placisz.
Ale kazdą darowiznę musisz wowczas zgłaszać tak długo jak długo suma
darowizn przekracza kwotę zwolnioną.

uwaga drastyczny
przykład

dałeś synowi 100 tys zł w ubiegłym roku. zgłosiłeś w US, podatku nie
zapłaciłeś. podatek nalezy (nie chce mi sie liczyc) założmy 5000 zł.


w tym roku dajesz synowi 100 zł i nie zgłaszasz
i co wychodzi.

suma darowizn z ostatnich 5 lat to 100 100 zł.
podatek do zapłacenia 5001 zł minus podatek do tej pory zapłacony. UWAGA
ZERO, bo przeciez go nie zapłaciłeś. do zapłaty 5001 zł.

Nie ma w ustawie zwolnienia od sumowania darowizn zwolnionych na
podstawie art 4A.

Wniosek kupienie dziecku lodów nalezy przez nastepne 5 lat zgłaszać w
urzedach skarobwych az do wykluczenia darowanych 100 tys zl z okresu
podlegającemu zliaczaniu. czyli prawie 6 lat.

do góry

Piękne mi to wyjaśniłeś. Dziękuję bardzo takiego wyjaśnienia
oczekiwałem. Pozdrawiam

--
Zenon

do góry

W dniu 26.10.2013 17:02, witek pisze:

> Wniosek kupienie dziecku lodów nalezy przez nastepne 5 lat zgłaszać w
> urzedach skarobwych az do wykluczenia darowanych 100 tys zl z okresu
> podlegającemu zliaczaniu. czyli prawie 6 lat.

Lodów to chyba nie, bo karmienie dziecka to chyba pod jakąś alimentację
czy jak to się tam nazywa podpada, a nie pod darowiznę.

Ale już balonika, owszem.

MJ

do góry

Michał Jankowski wrote:
> W dniu 26.10.2013 17:02, witek pisze:
>
>> Wniosek kupienie dziecku lodów nalezy przez nastepne 5 lat zgłaszać w
>> urzedach skarobwych az do wykluczenia darowanych 100 tys zl z okresu
>> podlegającemu zliaczaniu. czyli prawie 6 lat.
>
> Lodów to chyba nie, bo karmienie dziecka to chyba pod jakąś alimentację
> czy jak to się tam nazywa podpada, a nie pod darowiznę.
>
> Ale już balonika, owszem.
>
> MJ

jak dzieciak jest samodzielny, to nie ma mowy o alimentacji.
lody jak najbardziej są wowczas darowizną.

uwaga, na małżeństwa z rozdzielonością majątkową.
romantyczna kolacja przy swiecach w knajpie, za którą zapłacił mąż, może
skończyś na kodeskie karno-skarbowych za nieujawnienie przychodu do
opodatkowania. I ja wcale nie straszę.

do góry

On Mon, 28 Oct 2013, witek wrote:

> uwaga, na małżeństwa z rozdzielonością majątkową.
> romantyczna kolacja przy swiecach w knajpie, za którą zapłacił mąż, może
> skończyś na kodeskie karno-skarbowych za nieujawnienie przychodu do
> opodatkowania. I ja wcale nie straszę.

E, to chyba było przed ostatnią zmianą w ustawie w przepisie
o zwolnieniu, przyznaję że relatywnie niedawno. Rok? Dwa?
Od czasu tego zapisu:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60
057,20131007,zwolnienia-przedmiotowe.html
+++
125) wartoœć œwiadczeń w naturze i innych nieodpłatnych œwiadczeń,
obliczona zgodnie z art. 11 ust. 2-2b, otrzymanych od osób zaliczonych
do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku
od spadków i darowizn, z zastrzeżeniem ust. 20;
---

...wszelka postać "usługowa" (niedarowiznowa) została faktycznie
zwolniona, chyba zostaje tylko cyrk z darowiznami.
A ust.20 nie dotyczy rodzielności majątkowej, lecz umów o pracę
(wyłącznie).
Niemniej przesławne "kanapki dla dziecka" literalnie dopisali
do art.2.1.7 :), tak że mają już nie tylko "podwójne zwolnienie",
ale wyrażone jasnym przepisem :)

Ale rzeczywiście, nie wadzi to wszczynaniu postępowań wobec
"ointercyzowanych" małżonków za PRZESZŁE lata, link do prasowego
opisu w którym taka wezwana przez skarbówkę małżonka sporządziła
im solidną listę, pytając czy podpaski też dołącząć, chyba był
na grupie :)

pzdr, Gotfryd

do góry