> A poważnie to idź do komornika i sie dowiedź na jaką kwotę jest
> obciążony samochód

Gościu ma pół firmy obciążonej komornikiem, samochód jest jeden z.
Komornik będzie przy zakupie i dostanie całą kasę za samochód do ręki.
Sprzedający nawet nie chce jej dotykać. W obecności jego kasa idzie do
komornika (no i oczywiście to nie będzie spłata całego zobowiązania). Sam
tego nie kumam, dlatego się rozpisuję... Czy opłaca się to ryzyko w zamian za
okazyjne auto?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

wk wrote:
>>A poważnie to idź do komornika i sie dowiedź na jaką kwotę jest
>>obciążony samochód
>
>
> Gościu ma pół firmy obciążonej komornikiem, samochód jest jeden z.
> Komornik będzie przy zakupie i dostanie całą kasę za samochód do ręki.
> Sprzedający nawet nie chce jej dotykać. W obecności jego kasa idzie do
> komornika (no i oczywiście to nie będzie spłata całego zobowiązania).

Oficjalnie komornik ma to w nosie. Prywatnie teoretycznie może się
wykazać dobrą wolą (choć głowy nie dam, czy nie ma wręcz jakiegoś
formalnego zakazu i to, co robi, nie byłoby lekką lewizną). Ale nie musi.

Priorytetem dla komornika jest ściągnięcie zadłużenia. A póki zadłużenie
istnieje, może zajmować co chce (z własności dłużnika).

I to, że ty mu jakąś uzgodnioną kwotę spłacisz za dłużnika pod żadnym
pozorem go nie zobowiązuje do 'zdjęcia zajęcia' z jakiegokolwiek
fragmentu majątku dłużnika.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "wk" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dfvcth$gm3$1@inews.gazeta.pl...
>
> Gościu ma pół firmy obciążonej komornikiem, samochód jest jeden z.
> Komornik będzie przy zakupie i dostanie całą kasę za samochód do ręki.
> Sprzedający nawet nie chce jej dotykać. W obecności jego kasa idzie do
> komornika (no i oczywiście to nie będzie spłata całego zobowiązania).
Sam
> tego nie kumam, dlatego się rozpisuję... Czy opłaca się to ryzyko w
zamian za
> okazyjne auto?

Coś mi tu śmierdzi. AFAIK komornik nie sprzedaje z wolnej ręki tylko
organizuje licytacje.

do góry

wk wrote:
>> A poważnie to idź do komornika i sie dowiedź na jaką kwotę jest
>> obciążony samochód
>
> Gościu ma pół firmy obciążonej komornikiem, samochód jest jeden z.
> Komornik będzie przy zakupie i dostanie całą kasę za samochód do ręki.
> Sprzedający nawet nie chce jej dotykać. W obecności jego kasa idzie do
> komornika (no i oczywiście to nie będzie spłata całego zobowiązania).
> Sam tego nie kumam, dlatego się rozpisuję... Czy opłaca się to ryzyko
> w zamian za okazyjne auto?

najprościej jak można wyjaśnić :pod żadnym pozorem nie "kombinuj" z
właścicielem samochodu bo strcisz pieniądze.Z tego co piszesz /fakt ,że nie
wszystko jest jasne/ okazyjne autko może przemienić się w okazyjne stracenie
pieniędzy.
Akohoro

do góry

Użytkownik "wk" <w...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dfusk3$ddp$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> zamierzam kupić samochód używany od firmy w dowodzie którego komornik wbił
> pieczątkę, że jest obciążony. Właściciel firmy mówił, że to nie jest żaden
> problem, pieniądze wpłacę od razu komornikowi, który to anuluje.
>
> Żeczywiście nie będę miał żadnych kłopotów???
>
> Pozdr.
> WK
>
Witam
Od kiedy to obowiązuje , iż właściciel decyduje o zajętym mieniu przez
Komornika Sądowego ?
O ile mi wiadomo, to komornik ogłasza licytację zajętego mienia Nie
może on tj. właściciel dysponować zajętym mieniem.
Zgodnie z art. 855 & 1 Kpc zajęte mienie może pozostawić pod dozór
dot.właściciela
Art. 867 &1 kpc licytacja zajętego mienia

Zob. również art. 848 Kpc-b. istotny oraz 853 i nast.
Kontakt z komornikiem jest niezbędny- gdyż to on decyduje , nie zaś
właściciel zajętego mienia / w twoim przyp. dot. to samochodu/
Pozdrowienia KK

do góry