-
1. Data: 2004-03-03 09:26:55
Temat: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: "Alicja" <a...@w...pl>
Witam,
Chciałabym prosić o radę. Kupuję mieszkanie, chciałabym to zrobić w miarę
bezpiecznie. Podpisanie aktu notarialnego jest w przyszłym tygodniu, wpłacam
90% wartości, wydanie mieszkania kilka dni później, wtedy dopłacam brakujące
10%. W związku z tym mam pytania:
- czy obecny właściciel mieszkania i jego rodzina powinni być wymeldowani
gdy przystępują do aktu notarialnego?
W każdym biurze nieruchomości słyszę co innego na ten temat. Generalnie nie
chciałabym kupować mieszkania z lokatorami, ale nie wiem jak to wygląda z
punktu widzenia prawa ;-) Kiedys usłyszałam, że "przecież ten człowiek MUSI
być gdzieś zameldowany", i żebym nie wymyślała
- jakie są moje prawa gdy okaże się że obecny-były właściciel zwleka z
przeprowadzką albo w ogóle nie chce sie wyprowadzić. Co mogę wtedy zrobić i
jak to wygląda w praktyce?
Może niepotrzebnie się denerwuję, ale nie do końca ufam pośrednikowi. Mam
wrażenie że chce tylko doprowadizć transakcję do końca i nie martwi się o
moje bezpieczeństwo. Właściciel mieszkania jest z gatunku ludzi "trudnych" i
"wyrywnych". Po ostatnim spotkaniu ogarnęły mnie wątpliwości...
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Alicja
-
2. Data: 2004-03-03 09:49:36
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: s...@g...pl
On Wed, 3 Mar 2004 10:26:55 +0100, "Alicja" <a...@w...pl>
wrote:
>- czy obecny właściciel mieszkania i jego rodzina powinni być wymeldowani
>gdy przystępują do aktu notarialnego?
Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością. Można być zameldowanym
w lokalu bez prawa do niego i na odwrót.
Jest to administracyjny przeżytek epoki PRL, który powinien zostać
zlikwidowany po wejściu do Unii. Spisy ludności są uzasadnione jedynie
celami wyborczymi.
silvermane
-
3. Data: 2004-03-03 10:06:58
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: "Alicja" <a...@w...pl>
Użytkownik <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:mcab4056f9jkdb39eqli05pqqostkgbo4q@4ax.com...
> On Wed, 3 Mar 2004 10:26:55 +0100, "Alicja" <a...@w...pl>
> wrote:
>
> >- czy obecny właściciel mieszkania i jego rodzina powinni być wymeldowani
> >gdy przystępują do aktu notarialnego?
>
> Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością. Można być zameldowanym
> w lokalu bez prawa do niego i na odwrót.
> Jest to administracyjny przeżytek epoki PRL, który powinien zostać
> zlikwidowany po wejściu do Unii. Spisy ludności są uzasadnione jedynie
> celami wyborczymi.
>
> silvermane
Nie chodzi mi o to czy oni mają prawo być zameldowani lecz o to czy ja nie
będę miała z tym problemu jako nowa właścicielka.
Alicja
-
4. Data: 2004-03-03 10:36:18
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
s...@g...pl wrote:
> On Wed, 3 Mar 2004 10:26:55 +0100, "Alicja" <a...@w...pl>
> wrote:
>
>>- czy obecny właściciel mieszkania i jego rodzina powinni być wymeldowani
>>gdy przystępują do aktu notarialnego?
>
> Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością. Można być zameldowanym
> w lokalu bez prawa do niego i na odwrót.
> Jest to administracyjny przeżytek epoki PRL, który powinien zostać
> zlikwidowany po wejściu do Unii. Spisy ludności są uzasadnione jedynie
> celami wyborczymi.
Jednym slowem nie martw sie o zameldowaine a o WYDANIE mieszkania..
> silvermane
Boguslaw
-
5. Data: 2004-03-03 10:58:07
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Alicja wrote:
> Użytkownik <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:mcab4056f9jkdb39eqli05pqqostkgbo4q@4ax.com...
>> On Wed, 3 Mar 2004 10:26:55 +0100, "Alicja" <a...@w...pl>
>> wrote:
>>
>> >- czy obecny właściciel mieszkania i jego rodzina powinni być
>> >wymeldowani gdy przystępują do aktu notarialnego?
>>
>> Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością. Można być zameldowanym
>> w lokalu bez prawa do niego i na odwrót.
>> Jest to administracyjny przeżytek epoki PRL, który powinien zostać
>> zlikwidowany po wejściu do Unii. Spisy ludności są uzasadnione jedynie
>> celami wyborczymi.
>>
>> silvermane
>
> Nie chodzi mi o to czy oni mają prawo być zameldowani lecz o to czy ja nie
> będę miała z tym problemu jako nowa właścicielka.
> Alicja
Toz przeciez tlumaczymy Ci.
nie zajuj sie "duperelami" lecz tym, czy WYDADZA Ci mieszkanie.
Moze to dobrzy ludzie i z jakichs wzgledow potrzebuja miec jeszcze troche
zameldowanie "w starym miejscu" sam tak kiedys zrobilem..
Ale jak ktos nastraszyl kupujaca to sie po prostu wymeldowalem i juz..
Zameldowanie nie daje praw DO NICZEGO a jest klopotem przemeldowywaine sie,
przerabiania prawa jazdy i innych dokumentow przy kazdej zmianie
zameldowania. Moze ludzie beda mieli inne miszkanie za miesiac i PO CO
narazac ich na klopoty z powodu nieuzasadnionych fobii rodem z PRL,
gdzie zameldowany byl "nieruszalny"..
Wazniejsze jest, by ci WYDALI MIESZKAINE. Bo jak sie nawet wymelduja
a nie wydadza mieszkania to WTEDY bedziesz miala klopoty.
Zastanow sie z podpisaniem aktu do chwili WYDAINA IMESZKANIA..
Boguslaw
-
6. Data: 2004-03-03 11:14:37
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: "Alicja" <a...@w...pl>
> Zastanow sie z podpisaniem aktu do chwili WYDAINA IMESZKANIA..
Początkowo taki był mój warunek. Jestem przygotowana do transakcji choćby
dziś. Właściciele mieszkania mają wybudowany dom i na pierwszej rozmowie
deklarowali że nie będzie problemu z wyprowadzką.
Potem zaczęli sie wycofywać. Od tej pory nie rozmawiałam z nimi, tylko przez
biuro obrotu nieruchom. (właściwie 2 biura, ich i moje). Moje obawy rosną z
dnia na dzień. Nie wiem czy to głupi upór czy może jakaś nieczysta sprawa.
Stąd moje pytania - cz. II - co zrobię jeśli nie będą chcieli opuścić
mieszkania, jakie środki prawne mam do dyspozycji. Eksmisja???
-
7. Data: 2004-03-03 11:43:24
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: Vectra <a...@b...vectranet.pl>
>
>
> Jednym slowem nie martw sie o zameldowaine a o WYDANIE mieszkania..
>
>
>>silvermane
Witaj!
Jednak przylacze sie do watpliwosci Alicji ...
Dlaczego stanowczo nie domagac sie wymeldowania
przed podpisaniem umowy?
W koncu musi sie wymeldowac, wiec dlaczego ma to trwac lata?
pozdrawiam
---
V.
-
8. Data: 2004-03-03 11:44:13
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: " 666" <j...@i...pl>
Powinna sie domagac wymeldowania, najlepiej przy podpisaniu wlasciwej umowy,
ewentualnie przy wydaniu (chyba, ze umowa bedzie stanowic inaczej i kupujacy
moze miec z tego jakis profit, np. nizsza cene).
Dowodem na wymeldowanie jest ... poswiadczenie zameldowania z urzedu
meldunkowego z liczba osób wpisana 0 (zero) :-)
JaC
> Jednak przylacze sie do watpliwosci Alicji ...
> Dlaczego stanowczo nie domagac sie wymeldowania przed podpisaniem umowy?
> W koncu musi sie wymeldowac, wiec dlaczego ma to trwac lata?
-
9. Data: 2004-03-03 12:16:11
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
666 wrote:
> Powinna sie domagac wymeldowania, najlepiej przy podpisaniu wlasciwej
> umowy, ewentualnie przy wydaniu (chyba, ze umowa bedzie stanowic inaczej i
> kupujacy moze miec z tego jakis profit, np. nizsza cene).
> Dowodem na wymeldowanie jest ... poswiadczenie zameldowania z urzedu
> meldunkowego z liczba osób wpisana 0 (zero) :-)
> JaC
>
>
>> Jednak przylacze sie do watpliwosci Alicji ...
>> Dlaczego stanowczo nie domagac sie wymeldowania przed podpisaniem umowy?
>> W koncu musi sie wymeldowac, wiec dlaczego ma to trwac lata?
Przeciez PISALEM DLACZEGO.
to niepotrzebny klopot i "relikt".
Nomalnie niepasowalo mi sieprzemeldowywac przezparemiesiecy.
NA SZCZESCIE kupujaca nie byla tak wyczulona a NIC nie ryzykowala.
GDY ja "dobrzy ludzie nastraszyli" jak Wy teraz straszycie
napisalapismo o wymeldowanie. I po krzyku - Mile panie
w UM bez problemow wymeldowaly.
jest DUZO WAZNIEJSZA sprawa - WYDANIE mieszkania.
Boguslaw
-
10. Data: 2004-03-03 12:22:28
Temat: Re: Kupno mieszkania - wydanie, wymeldowanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Alicja wrote:
>> Zastanow sie z podpisaniem aktu do chwili WYDAINA IMESZKANIA..
> Początkowo taki był mój warunek. Jestem przygotowana do transakcji choćby
> dziś. Właściciele mieszkania mają wybudowany dom i na pierwszej rozmowie
> deklarowali że nie będzie problemu z wyprowadzką.
> Potem zaczęli sie wycofywać. Od tej pory nie rozmawiałam z nimi, tylko
> przez biuro obrotu nieruchom. (właściwie 2 biura, ich i moje). Moje obawy
> rosną z dnia na dzień. Nie wiem czy to głupi upór czy może jakaś nieczysta
> sprawa. Stąd moje pytania - cz. II - co zrobię jeśli nie będą chcieli
> opuścić mieszkania, jakie środki prawne mam do dyspozycji. Eksmisja???
No wlasnie.
MOGA miec problemy z przemeldowaniem chocby dlatego, ze MOZE nie dokonali
formalnosci odbioru domu.
MOZE braklo im pieniedzy na cos w tym domu.
MOZE to sa dobrzy ludzie i nIC ZLEGO niemaja na mysli..
Alejesli tak, niepowinni brac calej kasy przed PRZEKAZANIEM mieszkania.
CO Z TEGO ze ze sie wymelduja i dostana CALA KASE,
jak sie nie wyprowadza ? policja SAMA ich nie wyrzuci.
Jak sa tacy cwani, niech podpisza umowe sprzedazy i wezma PIERWSZA RATE,
a reszte przy PRZEKAZANIU. To wszystko mozna ladnie w akcie notarialnym
zawrzec, jak rowniez i to, ze z tej drugiej raty potraca jakis procent za
nie opuszczenie
mieszkania w wyznaczonym terminie.
Wtedy bedziesz miala przynajmniej srodki finansowe, by z nimi walczyc.
Boguslaw