-
71. Data: 2004-04-09 07:44:36
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Adam [f...@T...vip.interia.pl]
> jak ty sobie kupisz mieszkanie w cichej spokojnej okolicy, po czym po roku
> wybuduja ci za oknem hipermarket, tez bedziesz szczesliwy, bo przeciez nie
> jestes sam?
Zalezy na czyjej dzialce - bo jak na mojej to bardzo nieszczesliwy, a
gdy na cudzej to co mnie to obchodzi ? Wybierajac mieszkanie w miescie
licze sie z obecnoscia innych budynkow, torow tramwajowych i drog.
Swiadomie przed zakupem mieszkania studiowalem plany zagospodarowania i
rozmawialem z osobami zajmujacymi sie infrastruktura w miescie - to byla
dodatkowa moja inwestycja w spokojna przyszlosc (czas, checi i odwaga).
Machajac bezsensownie portfelem mozna go co najwyzej stracic w ciemnej
uliczce - do dobrej inwestycji trzeba miec jeszcze duza glowe...
A
-
72. Data: 2004-04-09 07:49:30
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Adam [f...@T...vip.interia.pl]
> > Oczywiscie nawoz do kwiatow w proszku tez potrafi ladnie dupnac.
>
> ... ?e nie wspomn? o m?ce...
i o co 12-tym samochodzie na parkingu z butla gazowa zamontowana w
bagazniku, czyli strefie kontrolowanego zgniotu :)
A
-
73. Data: 2004-04-09 07:53:23
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Uzytkownik <Adam [f...@T...vip.interia.pl]> napisal w wiadomosci
news:40765464.9EFB797C@firma.interia.pl...
> Zalezy na czyjej dzialce - bo jak na mojej to bardzo nieszczesliwy, a
> gdy na cudzej to co mnie to obchodzi ? Wybierajac mieszkanie w miescie
> licze sie z obecnoscia innych budynkow, torow tramwajowych i drog.
> Swiadomie przed zakupem mieszkania studiowalem plany zagospodarowania i
> rozmawialem z osobami zajmujacymi sie infrastruktura w miescie - to byla
> dodatkowa moja inwestycja w spokojna przyszlosc (czas, checi i odwaga).
> Machajac bezsensownie portfelem mozna go co najwyzej stracic w ciemnej
> uliczce - do dobrej inwestycji trzeba miec jeszcze duza glowe...
juz slyszalem rozne historie na temat planow zagospodarowan, ktore sie po
jakims czasie zmienialy, i tam gdzie miala byc cisza i spokoj, rosly dziwne
budowle, bo ktos przyjol odpowiednio gruba koperte,
-
74. Data: 2004-04-09 08:32:42
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Adam [f...@T...vip.interia.pl]
> > Machajac bezsensownie portfelem mozna go co najwyzej stracic w ciemnej
> > uliczce - do dobrej inwestycji trzeba miec jeszcze duza glowe...
>
> juz slyszalem rozne historie na temat planow zagospodarowan, ktore sie po
> jakims czasie zmienialy, i tam gdzie miala byc cisza i spokoj, rosly dziwne
> budowle, bo ktos przyjol odpowiednio gruba koperte,
niestety to sa uroki zycia w miescie...
blisko do pracy, przychodni, sklepu, odsniezone drogi, wywiezione smieci
- TAK, ale sa rowniez inne przywary ktore dla samej definicji MIASTA
trzeba zaakceptowac
A
-
75. Data: 2004-04-09 08:57:14
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c55ir1$fqk$1@opal.futuro.pl...
> to w takim razie musi sie liczyc z tym ze nie wszystkim bedzie sie to
> podobalo, oraz z tym, ze bedzie musial spelnic pare wymogow, i wydac
> dodatkowych pare zlotych na dozor techniczny
A skąd wiesz, że tego nie wziąl pod uwagę? Na razie znamy tylko wersję
kolesia, który bawi się w stróża braci swoich ima jeden cel - dokopać
sąsiadowi tylko dlatego, że sam cierpi na gazofobię. A najzabawniejsze jest
to, że po pierwsze ani nie wie czy sąsiad realnie używa tej butli [widział
że ją wnosi - równie dobrze mogła to być pusta butla], a po drugie nie wie
czy na x lokatorów połowa nie przesiadła się na gaz po otrzymaniu rachunku
za prąd:-))
HaNkA
-
76. Data: 2004-04-09 09:16:34
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "Maciej Machacz" <x...@i...pl>
Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c53m9j$ic2$1@opal.futuro.pl...
> poza tym jest jeszcze jedna sprawa o korej zaden "cwuniaczek" wyzywajacy
> piszacego temat od paranoikow zapewne nie pomyslal, w mieszkaniach,
> blokach gdzie jest gaz, przynajmniej raz do roku sprawdzana jest
> szczelnosc instalacji gazowej i droznosc wentylacji, przypuszczam ze takie
> badania nie sa przeprowadzone w wypadku blokow bez instalacji gazowej,
> wiec mamy tu prawdopodobnie instalacje gazowa bez dozoru technicznego, a
> wiec zwieksza sie prawdopodobienstwo zagrozenia wybuchem
Nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie droznosc wentylacji i prawidlowosc
obiegu powietrza byla sprawdzana okolo poltora miesiaca temu.
Blok jest nowy, gazu brak (z wyjatkiem kotlowni gazowej).
--
--
Maciej Machacz | mailto:x...@i...pl
ICQ:54914949 | GG:17979
-
77. Data: 2004-04-09 09:17:30
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
> napisał w wiadomości news:c55rpu$ru7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A jak sobie to wyobrażasz?:-) To butla gazowa - można ją odłączyć w parę
>
> a chocby pod pretekstem sprawdzania droznosci wentylacji, odroznic
> kuchenke gazowa od elektrycznej nie jest duzym problemem
>
> jest dozwolone, a sprawnosc techniczna i dozor jest obowiazkowy
Alez jest to OGROMNY problem
Ja mam kuchnie z trzema gazowymi i jedny elektrycznym "palmikiem"
a sa i takie 2 + 2...
Boguslaw
-
78. Data: 2004-04-09 09:31:52
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu! [OT]
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
> "Rozmawiałem z prezesem spółdzielni i powiedział, że zajmuja się już z
> prawnikami tym problemem, ale podobno nie ma na takich palantów paragrafu"
> Przepraszam bardzo, kilkanascie lat uzywalem w bloku butli z gazem i nie
> uwazam sie z tego powodu za palanta. Obrazajac na wstepie kilkadziesiat
> procent czytelnikow sam nakresla subiektywny charakter watku.
> Pozdrawiam TU
Dokładnie, przyłączam się! Nie widzę nic naggannego w korzystaniu z
butli z gazem.
Sąsiad może wcale palantem nie jest i ma dobrą instalację której nie
obsługuje po pijaku! Nie można tak oceniać ludzi.
A co do prawnej strony problemu, to IMHO nie masz żadnej możliwości
manewru w tej sprawie. I to bardzo dobrze, że nie ma paragrafów na
zasilanie kuchenki gazowej czym się chce...
chester
--
"Mało jest uczciwych kobiet, które nie byłyby zmęczone swoją cnotą."
(Francois de la Rochefoucauld)
-
79. Data: 2004-04-09 09:33:21
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
>>zdaje sie ze trzymanie butli z gazem, kanistra z benzyna w
>> piwnicy jest zabronione,
> W piwnicy, nie w domu.
Hmm - poproszę o podstawę prawną, ze szczególnym uwzględnieniem
definicji "kanister" i "benzyna" gdyż sam w piwnicy trzymam różne rzeczy
i chciałbym wiedzieć czego i ile mogę trzymać :-)
chester
--
"Mało jest uczciwych kobiet, które nie byłyby zmęczone swoją cnotą."
(Francois de la Rochefoucauld)
-
80. Data: 2004-04-09 09:40:12
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:c55ocb$e14$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A skąd wiesz, że tego nie wziąl pod uwagę? Na razie znamy tylko wersję
> kolesia, który bawi się w stróża braci swoich ima jeden cel - dokopać
> sąsiadowi tylko dlatego, że sam cierpi na gazofobię. A najzabawniejsze
jest
> to, że po pierwsze ani nie wie czy sąsiad realnie używa tej butli [widział
> że ją wnosi - równie dobrze mogła to być pusta butla], a po drugie nie wie
> czy na x lokatorów połowa nie przesiadła się na gaz po otrzymaniu rachunku
> za prąd:-))
to tym bardziej spoldzielnia powinna sprawdzic ktorzy z lokatorow uzywaja
gazow i nakazac im oczywiscie na ich koszt robienie badan szczelnosci
instalacji gazowej i droznosci ciagow wentylacyjnych