Witam
Sprawa wyglada tak. W akcie notarialnym sprzedazy mieszkania jest napisane
Pani X dostala kredyt w kwocie 19550 CHF (franki szwajcarskie) od baku (i
tu szczegoly wszelkie baku i numeru kredytu ale nie podano przelicznika
CHF/zł ). Pani X ma zaplacic za mieszkanie 46500zł. I tu teraz cytat ktory
jest w akcie:
Strony ponadto zgodnie oświadczają, że z uzyskanego kredytu, kwota 1700zł
(...) zostanie przekazana zostanie bezposrednio na konto pelnomocnika ...
tytułem należności tegoż Biura wynikającej z umowy pośrednictwa zawartej ze
stroną sprzedającą.

I teraz problem taki osoba sprzedająca chciała zeby poprostu bak zabral z
jej konta z tych 46500 1700zl i przelał na konto posrednika. Notariusz
twierdzi że z aktu to wynika jednoznacznie i jest poprawnyi ze powyzszy
fragment stwierdza to jednoznacznie. Problem w tym ze bank w cale nie pobral
z konta sprzedawcy tych 1700zl tylko z konta kupujacego, i teraz prosi
osobe sprzedajaca o odanie 1700. Osoba sprzedajaca chce zaplacic te 1700 ale
chce to zrobic zgodnie z prawem tak zeby mogla sobie to pozniej odpisac i
zeby skarbowy do czegos sie nie doczebil. Co w takiej sytuacji nalezy zrobic
? Jakiech gwarancji nalezy rzadac od banku ze wszysko juz jest zgodnie z
prawem ?
Dzieki za wszelka pomoc