W dniu 2018-01-04 o 15:51, Animka pisze:

>
> Coś w podobie do prostytutki?
>

Jeśli prostytutka nie ma cen urzędowych - to tak. W wolnym rynku idea
zarabiania jest taka sama bez względu czy to jest prostytutka czy
prawnik a nawet prawniczka.

>> I przypomnę, nikt nikomu nie broni zostać gwiazdą.
>
> Aktorka. śpiewaczka, tancerka to tak, ale gwiazdka?
> Gwiazdki to są na niebie i to one świecą.
>

Nie tylko. Lewandowski jest gwiazdą, mimo że nie świeci na niebie.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 2018-01-04 o 15:52, Animka pisze:

>
> Strasznie się naharowała bidulka.
>

Dlaczego nie idziesz jej śladami, skoro uważasz, że jej praca jest taka
lekka. Pracuj też tak lekko jak ona i zarabiaj tak ciężko jak ona. Co
stoi na przeszkodzie byś zarabiała tak jak ona?

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 2018-01-04 o 15:27, Olin pisze:
> Zależy jak liczyć. Ronaldo zarabia 54794 euro na dzień:
> http://www.gol24.pl/liga-hiszpanska/a/cristiano-rona
ldo-zarobki-drugi-najlepiej-zarabiajacy-pilkarz-na-s
wiecie-ile-zarabia-ronaldo,11435420/
> ale jemu kasiora leci nawet kiedy śpi, a taka Cleo ma przestoje w emisji
> głosu.

Każdemu zatrudnionemu leci kasiora, jak śpi. Mi też leci. Może nie na
tym poziomie jak u Ronaldo, ale zawsze coś leci.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 04-01-18 o 13:31, Animka pisze:
> Kto jest regulatorem zarobków pseudogwiazd?
> Jest jakaś tabela wynagrodzeń?
> Zarobić 200 tysięcy w ciągu 12 godzin to jakiś rekord świata chyba.

Żeby mógł zarobić w 12 godzin te tysiące, to pewnie musiał miesiące
pracować. Podniesiony przez Ciebie problem można porównać do pretensji
po adresem salonu sprzedającego nowy samochód, że w ciągu 15 minut
(podpisanie umowy) zarabiają 100.000 zł za samochód.

do góry

W dniu 2018-01-04 o 16:17, Robert Tomasik pisze:
> (podpisanie umowy) zarabiają 100.000 zł za samochód

Oj, Robert, nawet nie odróżniasz przychodu od dochodu...
To, że Animka pieprzy farmazony, to rozumiem, ale ty?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2018-01-04 o 16:09, Wojtek pisze:
> W dniu 2018-01-04 o 15:51, Animka pisze:
>
>>
>> Coś w podobie do prostytutki?
>>
>
> Jeśli prostytutka nie ma cen urzędowych - to tak. W wolnym rynku idea
> zarabiania jest taka sama bez względu czy to jest prostytutka czy
> prawnik a nawet prawniczka.

Prawnik czy prawniczka to mają ustalony cennik, który powinien wisieć na
ścianie.

>
>>> I przypomnę, nikt nikomu nie broni zostać gwiazdą.
>>
>> Aktorka. śpiewaczka, tancerka to tak, ale gwiazdka?
>> Gwiazdki to są na niebie i to one świecą.
>>
>
> Nie tylko. Lewandowski jest gwiazdą, mimo że nie świeci na niebie.

Lewandowski to Lewandowski i jest on tylko piłkarzem.



--
animka

do góry

W dniu 2018-01-04 o 16:12, Wojtek pisze:
> W dniu 2018-01-04 o 15:52, Animka pisze:
>
>>
>> Strasznie się naharowała bidulka.
>>
>
> Dlaczego nie idziesz jej śladami, skoro uważasz, że jej praca jest taka
> lekka. Pracuj też tak lekko jak ona i zarabiaj tak ciężko jak ona. Co
> stoi na przeszkodzie byś zarabiała tak jak ona?

Nie jestem zazdrosna o czyjś szmal.
Mnie chodzi o cennik i dlaczego tyle pieniedzy na jakąś cleo pójdzie z
pieniędzy podatników. Masa ludzi nie miała przyjemności jej ogladać.

--
animka

do góry

W dniu 2018-01-04 o 15:54, Animka pisze:

>>>> Kto jest regulatorem zarobków pseudogwiazd?
>>>> Jest jakaś tabela wynagrodzeń?
>>>> Zarobić 200 tysięcy w ciągu 12 godzin to jakiś rekord świata chyba.
>>>
>>> Eee tam, na jednym wystepie 60 tys ... ale w pol godziny czy w 15 minut
>>> ? To jest rekord :-)
>>
>> Warto wiedzieć, że gaże nie są za sam występ. Wchodzą w to kostiumy,
>> próby, czasami płace zespołu, zakwaterowanie i mnóstwo innych wydatków.
>> Jak na razie nie ma przeszkód aby zostać gwiazdą. Animka ma już pewne
>> przygotowanie.
>
> Przygotowanie?
> Mnie nikt nie płaci-za nic.

Bo ty jesteś negatywną gwiazdą usenetu.
A za nie tylko nie płacą to jeszcze się naśmiewają.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2018-01-04 o 16:17, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 04-01-18 o 13:31, Animka pisze:
>> Kto jest regulatorem zarobków pseudogwiazd?
>> Jest jakaś tabela wynagrodzeń?
>> Zarobić 200 tysięcy w ciągu 12 godzin to jakiś rekord świata chyba.
>
> Żeby mógł zarobić w 12 godzin te tysiące, to pewnie musiał miesiące
> pracować. Podniesiony przez Ciebie problem można porównać do pretensji
> po adresem salonu sprzedającego nowy samochód, że w ciągu 15 minut
> (podpisanie umowy) zarabiają 100.000 zł za samochód.

Ktoś pracowal na produkcji tego samochodu. Koszty robocizny i za części
pewnie są niemałe.


--
animka

do góry

W dniu 04-01-18 o 16:21, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-01-04 o 16:17, Robert Tomasik pisze:
>> (podpisanie umowy) zarabiają 100.000 zł za samochód
>
> Oj, Robert, nawet nie odróżniasz przychodu od dochodu...
> To, że Animka pieprzy farmazony, to rozumiem, ale ty?
>
Sądzisz, że ów artysta to miał za te 12 godzin 200.000 zł przychodu, czy
dochodu? Sądzisz, że dziennikarze odliczyli koszty?

do góry