-
51. Data: 2007-01-20 10:35:47
Temat: Re: Kontrole softu - pytanie
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:45af3902@news.home.net.pl...
> No niestety - idiotów wierzących w reklamy jest większość...
Niestety, ludzi wierzących, że on i jego kumpel tworzą większość, jest nadal
wielu....
Mam dostęp do jednej ze statystyk stron w necie - średnia oglądalność - 150
wejść dziennie. Linux pojawia się tam tylko wtedy, jeśli ja z niego
korzystam.
Ale zapewne to tylko reklama.... Tak naprawdę to 50% wejść jest z Linuxa,
tylko stat4u jest w układzie z MS i fałszuje wyniki :D
Znam w realu kilkaset ludzi mających kompy, ale zaledwie ze 4-5 przyznaje
się do tego, że kiedykolwiek mieli Linuxa.... 80% z tych ludzi (przeciętnych
użytkowników komputerów) nie wie nawet co to jest.
> A jaka jest wielka filozofia w skonfigurowaniu np. Mozilli?
Łapiesz różnicę między "nie chce mi się" a "nie wiem na czym to polega"?
> Tak czy inaczej jeśli jakiś gostek wpadnie mi na rewizję i zechce zabierać
> komputer "do ekspertyzy" bo nie ma jakichś gównianych naklejek, to w tym
> momencie jest to dla mnie jakiś bandyta/złodziej udający policjanta i
> właściwa procedura jest pod ręką ;->
Chciałabym to zobaczyć :)
pozdr
Monika
-
52. Data: 2007-01-22 16:27:18
Temat: Re: Kontrole softu - pytanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Idiom wrote:
> Mam dostęp do jednej ze statystyk stron w necie - średnia oglądalność - 150
> wejść dziennie.
150 dziennie to średnia?! ROTFL
Jak to jakaś malutka amatorska stroniczka, to może... Ale taka się nie
liczy.
> Linux pojawia się tam tylko wtedy, jeśli ja z niego
> korzystam.
Poprawka: dzienniki serwera mają zanotowane, że tylko wtedy pojawia się
przeglądarka identyfikująca się jako przeglądarka chodząca na jakimś
linuxie. A lepsze przeglądarki mają pełną możliwość konfiguracji
identyfikacji.
[ciach]
>> A jaka jest wielka filozofia w skonfigurowaniu np. Mozilli?
>
> Łapiesz różnicę między "nie chce mi się" a "nie wiem na czym to polega"?
A z programem mikrosyfa ci się chce? Dziwne... ATSD to te lepsze linuxy
mają moduł instalacyjny tak przyjazny dla użytkownika, że instalacja
jest prostsza, niż w wingrozie - nie trzeba szukać krążków ze
sterownikami, nie strzeba wstukiwać jakichś gównianych kodów
rejestracyjnych... Łatwiej, taniej i prościej - linux nie jest
dominujący tylko dlatego, że różne takie osobniki na smyczy mikrosyfa
robią ludziom wodę z mózgu jaki to ten linux straszny, trudny i tylko
dla zaawansowanych profesjonalistów.
>> Tak czy inaczej jeśli jakiś gostek wpadnie mi na rewizję i zechce zabierać
>> komputer "do ekspertyzy" bo nie ma jakichś gównianych naklejek, to w tym
>> momencie jest to dla mnie jakiś bandyta/złodziej udający policjanta i
>> właściwa procedura jest pod ręką ;->
>
> Chciałabym to zobaczyć :)
To spróbuj zabrać mi komputer za "brak naklejki", to się przekonasz.