-
101. Data: 2007-01-22 13:57:29
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: Hikikomori San <h...@o...eu>
Przemek Lipski wrote:
> Bzdura. Program został uzyskany w chwili gdy został ściągniety lub
> zainstalowany. Nie został uzyskany w owym 41 dniu, tylko w pierwszym dniu. W
> 41 dniu już był od 41 dni u użytkownika. Według Ciebie, to było uzyskanie
> przez nieskasowanie ?? Przecież żeby go uzyskac, trzeba by coś zrobic, żeby
> go uzyskac, a uzytkownik nie zrobił absolutnie nic :)
No i wlanie to jest problem - tak wyglada znajomosc prawa w zakresie
piractwa komputerowego i praw autorskich przez bieglych i prokurature :/
--
2007
-
102. Data: 2007-01-22 14:03:09
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: defalk <d...@d...inv>
Hikikomori San wrote:
> . Prawo
> autorskie (ustawa) pozwala mi sciagnac raz rozpowszechniony utwor. I nie
> ma w tym przestepstwa.
Pytanie, co to znaczy 'rozpowszechniony'. Czy jezeli ktos go udostepni w
p2p, albo umiesci na WWW, to jest to rozpowszechnianie?
-
103. Data: 2007-01-22 14:18:40
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
scream napisał(a):
[...]
> Biegly nie jest w stanie stwierdzic skad sa pliki. Nikt nie jest w stanie.
Otóż właśnie. Biegły pisze opinię, że znaleziono plik "X" a potem smutni
panowie pytają "co pan/pani może nam powiedzieć o pliku X?". W
zależności od uzyskanej odpowiedzi smutni panowie podejmują swoje
działania.
j.
--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!
-
104. Data: 2007-01-22 14:19:34
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: Hikikomori San <h...@o...eu>
defalk wrote:
> Pytanie, co to znaczy 'rozpowszechniony'. Czy jezeli ktos go udostepni w
> p2p, albo umiesci na WWW, to jest to rozpowszechnianie?
Ano dokladnie tak - przynajmniej ta wersja mi najbardzij pasuje.
Udostepniajecy - przestepca.
Sciagajacy - nie przestepca.
--
2007
-
105. Data: 2007-01-22 14:30:59
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sun, 21 Jan 2007 23:00:00 +0100, Hikikomori San napisał(a):
> Jak przylacza elektrody do jader wlasciciela to moze rozszyfruja ;) Bo w
> koncu dostana haslo ;]
O ile je zna ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
106. Data: 2007-01-22 15:06:19
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Hikikomori San napisał(a):
> defalk wrote:
>
>> Pytanie, co to znaczy 'rozpowszechniony'. Czy jezeli ktos go udostepni w
>> p2p, albo umiesci na WWW, to jest to rozpowszechnianie?
>
> Ano dokladnie tak - przynajmniej ta wersja mi najbardzij pasuje.
>
> Udostepniajecy - przestepca.
> Sciagajacy - nie przestepca.
>
>
chyba ze sciagajacy sciaga program to tez przestepca
-
107. Data: 2007-01-22 15:07:35
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> No i wlanie to jest problem - tak wyglada znajomosc prawa w zakresie
> piractwa komputerowego i praw autorskich przez bieglych i prokurature :/
Panowie ja swoje napisalem. Zyjcie w blogiej nieswiadomosci, a sprawy sie
tocza tak jak opisalem.
Jesli chodzi o uzyskanie jest to mozliwe takze przez zaniechanie np
wlasciciel komputera swiadomie upowaznia kolege, aby ten zainstalowal mu
lewe programy na komputerze, a sam siedzi na wersalce i patrzy. Kolega
wyszedl i poszedl do domu. I co facet nie uzyskal programow ? Tak samo jest
mozliwe przez uplyw czasu.
A Ty kolego nie myl pojec korzystac/uzytkowac a uzyskac, bo operujesz nimi
ciagle zaminennie jak ci wygodnie, a w ustawie stoi uzyskac - to jest objac
nad nimi wladztwo w jakikolwiek sposob. I nikt Ciebi nie bedzie pytal czy ty
"klikasz po tym programie czy nie" ( w sesnie uzywasz go czy nie). To juz
twoj problem. A jek chcesz polemizowac to nowa procedura karna oferuje duze
mozliwosci np odpwiedz na akt oskarzenia - sad zapewne wyslucha.
Uzyskanie prowadzi o stanu posiadania i w zasadzie ten stan jest
penalizowany. Jednakze ustawa operuje terminem "uzyskac" bo nie da sie
posiadac czegos niematerialnego (poza prawami), a wlasnie program
komputerowy ma postac niematerialna.
Cezar
-
108. Data: 2007-01-22 15:09:04
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> >> Kupując legalny program:
> >> - mogę zrobić jego kopie zapasową
> >> - oryginalny nośnik mogę wyrzucić/zepsuć/zniszczyć/zapodziać
> >> - nie mam obowiązku posiadania paragonu/faktury
> >
> > kopie zapasowa mozna legalnie sporzadzic tylko, gdy ma to byc niezbedne
do
> > korzystania z programu - to dodatkowy warunek (art 75 PrAut)
>
> yyy... moment... Posiadam oryginalny nośnik - robię backup, z którego
> instaluję system (nie chcę korzystać z oryginalnego, by go nie uszkodzić).
> Zgodnie z tym co napisałeś już postąpiłem nielegalnie czy jeszcze nie? Czy
> mam czekać na to, aż nośnik oryginalny będzie nieczytelny i dopiero wtedy
> robić backup? To się trochę mija z logiką.
Do mnie masz zal ? Tak stoi w tym przepisie. Jest to raczej bez sensu, ale
jest jak jest i ja na to nic nie poradze.
Cezar
-
109. Data: 2007-01-22 15:09:50
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Cezar napisał(a):
>> No i wlanie to jest problem - tak wyglada znajomosc prawa w zakresie
>> piractwa komputerowego i praw autorskich przez bieglych i prokurature :/
>
> Panowie ja swoje napisalem. Zyjcie w blogiej nieswiadomosci, a sprawy sie
> tocza tak jak opisalem.
>
> Jesli chodzi o uzyskanie jest to mozliwe takze przez zaniechanie np
> wlasciciel komputera swiadomie upowaznia kolege, aby ten zainstalowal mu
> lewe programy na komputerze, a sam siedzi na wersalce i patrzy. Kolega
> wyszedl i poszedl do domu. I co facet nie uzyskal programow ? Tak samo jest
> mozliwe przez uplyw czasu.
akurat takiej sytuacji nikt nie neguje to co robisz odnosnie programow
typu shareware to zwykle przestepstwo i kiedys sie zdziwisz.
P.
-
110. Data: 2007-01-22 15:17:42
Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia 22 Jan 2007 15:18:40 +0100, januszek napisał(a):
> Otóż właśnie. Biegły pisze opinię, że znaleziono plik "X" a potem smutni
> panowie pytają "co pan/pani może nam powiedzieć o pliku X?". W
> zależności od uzyskanej odpowiedzi smutni panowie podejmują swoje
> działania.
"Sciagnalem z itunes, a placilem anonimowa karta prezentowa ktora
wyrzucilem rok temu do smieci, bo skonczyly mi sie na niej pieniadze.
Numeru karty nie pamietam".
Z drugiej strony, wystarczyloby samo "kupilem ten plik mp3 w sklepie
internetowym, ale to bylo tak dawno temu, że nie pamietam w ktorym (i tu
podajemy liste 10 mozliwych sklepow)".
Jaka to ma wartosc wg Ciebie? Czy to wystarczajace wyjasnienie aby nie
doszlo do postawienia zarzutow? I co wtedy, kiedy naprawde zdobylem ten
plik legalnie? Tylko ze ani ja, ani nikt inny nie jest w stanie tego
potwierdzic. A dodatkowo, prawo nie naklada na mnie obowiazku trzymania
przez X czasu wszystkich paragonow, faktur, wyciagow, itp itd.
Zostane skazany na podstawie czyiś wyobrażeń?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.