eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola biletów - jak to w końcu jest? › Kontrola biletów - jak to w końcu jest?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.m10r2.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Kontrola biletów - jak to w końcu jest?
    Date: Fri, 15 Apr 2011 19:37:02 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 31
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.m10r2.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1302889022 10239 213.180.150.14 (15 Apr 2011 17:37:02 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 15 Apr 2011 17:37:02 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.141.227.102, 10.174.28.53
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 5.1; Trident/4.0; .NET
    CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.0.4506.2152; .NET CLR 3.5.30729)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:674987
    [ ukryj nagłówki ]

    Wątków o przygodach z kanarami było pewnie w całej historii grupy wiele, ale
    chciałem wyjaśnić pewną podstawową kwestię.

    Z jednej strony kontroler ma obowiązek ustalić dane osobowe gapowicza (żeby
    wręczyć mu mandat lub powiadomić stosowne organa o odmowie jego przyjęcia).
    Jeśli gapowicz nie posiada przy sobie żadnego dokumentu tożsamości lub nie
    chce go okazać, jasne jest, że w ustaleniu danych osobowych delikwenta musi
    pomóc policja. Do czasu jej przyjazdu należy mu uniemożliwić ucieczkę z
    autobusu/tramwaju.

    Równocześnie jednak kontroler PODOBNO nie ma prawa przetrzymywać pasażera w
    środku lokomocji. Sam byłem świadkiem sytuacji, w której ktoś został
    przyłapany na braku ważnego biletu, po czym zaczął się awanturować z
    kontrolerem i poszedł na skargę do kierowcy. Stronę gapowicza wzięli też
    pasażerowie i w rezultacie kierowca kazał kanarowi wypuścić kolesia. Może
    pominąłem jakiś kluczowy szczegół, ale z mojej perspektywy tak to właśnie
    wyglądało.

    Może moje wątpliwości wynikają z tego, że nigdy nie zostałem przyłapany na
    jeździe na gapę i jestem słabo obeznany w temacie, ale chyba czegoś tu nie
    rozumiem. Gdyby rzeczywiście istniał zakaz przetrzymywania gapowiczów bez
    dokumentów w pojeździe do czasu wyjaśnienia sprawy, to przecież praca
    kontrolera nie miałaby sensu, bo każdy by sobie wysiadał po przyłapaniu bez
    biletu i dokumentów na najbliższym przystanku albo wręcz perfidnie dojeżdżał
    bez żadnych konsekwencji tam, gdzie chciał.

    Jak w takim razie wygląda zgodna z prawem procedura postępowania w opisanej
    sytuacji?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1