-
1. Data: 2004-07-19 09:16:45
Temat: Kontorla ze skarbówki
Od: ".:enzo:." <p...@t...cy>
Witam,
Ostatnio w naszej firmie US przeprowadzał kontrolę.
Chodzili i sprawdzali istnienie wciągniętych do ewidencji
środków trwałych. W pewnym momencie Pani inspektor
stwierdziła, że chce obejrzeć zawartość komputera, czy czasami
nie jest on wykorzystywany np. do grania ( dzieci ).
Czy taki urzędnik ma prawo do buszowania po komputerze firmy
w której jest on wykorzystywany a on ja kontroluje??
Przecież może nie mieć odpowiednich kwalifikacji i spowodować
szkodę. W takim kompie przecież mogą być dane do których skarbówka
nie musi mieć wglądu.
Byłbym wdzięczny za podanie mi linku do strony lub jakiegoś przepisu
regulującego takie kwestie jak zaglądanie do komputera osoby
spoza firmy lub np. z US.
pozdr
enzo
-
2. Data: 2004-07-19 09:52:05
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: "Lesio5" <l...@w...pl>
Użytkownik ".:enzo:." <p...@t...cy> napisał w wiadomości
news:cdg3nh$sdo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Ostatnio w naszej firmie US przeprowadzał kontrolę.
> Chodzili i sprawdzali istnienie wciągniętych do ewidencji
> środków trwałych. W pewnym momencie Pani inspektor
> stwierdziła, że chce obejrzeć zawartość komputera, czy czasami
> nie jest on wykorzystywany np. do grania ( dzieci ).
>
Poinformuj Pania inspektor, ze jest uprawniona wylacznie do kontroli
okreslonej w zakresie skierowania na kontrole podpisanego przez naczelnika
Urzedu Skarbowego i nie jest umocowana prawnie do zadnej innej kontroli. A
juz na pewno nie do kontrolowania zawartosci komputera pod katem legalnosci
programów.
--
Leszek Grelak - Lesio5
Ať si bylo, jak si bylo, přece jaksi bylo, jeątě nikdy nebylo, aby jaksi
nebylo - Szwejk
-
3. Data: 2004-07-19 11:55:17
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 7/19/2004 11:16 AM, .:enzo:. wrote:
> Witam,
>
> Ostatnio w naszej firmie US przeprowadzał kontrolę.
> Chodzili i sprawdzali istnienie wciągniętych do ewidencji
> środków trwałych. W pewnym momencie Pani inspektor
> stwierdziła, że chce obejrzeć zawartość komputera, czy czasami
> nie jest on wykorzystywany np. do grania ( dzieci ).
[...]
Niektóre systemy operacyjne mają gry zainstalowane domyslnie - czyżby p.
inspektor chciała decydować, które są be , które cacy?
Może przeglądarke też trzeba wyinstalować, bo pracownik może pornografię
oglądać?
Pracownik ma prawo do grania np. w czasie przerwy na sniadanie, podobnie
jak ma prawo do siedzenia na krześle w bufecie, mimo, że to krzesło nie
stanowi bezpośredniego kosztu uzyskania przychodu.
Ja ostatnio nerwowy jestem, więc zadzwoniłbym, gdzie trzeba z
informacją, że pracownik urzędu zażadał korzysci majątkowej w zamian za
odstapienie od czynności służbowych i że powoływał się na nieistniejące
regulacje prawne.
Pzdr: Catbert
-
4. Data: 2004-07-19 11:59:18
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 7/19/2004 1:55 PM, Catbert wrote:
> On 7/19/2004 11:16 AM, .:enzo:. wrote:
>
>> Witam,
>>
>> Ostatnio w naszej firmie US przeprowadzał kontrolę.
>> Chodzili i sprawdzali istnienie wciągniętych do ewidencji
>> środków trwałych. W pewnym momencie Pani inspektor
>> stwierdziła, że chce obejrzeć zawartość komputera, czy czasami
>> nie jest on wykorzystywany np. do grania ( dzieci ).
>
> [...]
Tytułem uzupenienia:
- tak, pani inspektor, mamy zainstalowane najnowocześniejsze gry,
ponieważ oczekują od nas tego nasi zagraniczni kontrahenci - relaksuja
się przy nich podczas negocjacji. Ponadto dodam, że musimy wynajmować im
panie z agencji towarzyskiej (pracownice odmówiły świadczenia takich
usług), ale to pan prezes opłaca z własnej kieszeni i sam nie kpululuje,
bo dązy do zachowania korporacyjnej godności.
Pzdr: Catbert
-
5. Data: 2004-07-19 12:18:24
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<v...@w...pl> napisal(a):
> Ja ostatnio nerwowy jestem, więc zadzwoniłbym, gdzie trzeba z
> informacją, że pracownik urzędu zażadał korzysci majątkowej w zamian za
> odstapienie od czynności służbowych i że powoływał się na nieistniejące
> regulacje prawne.
Tia. Ja mam trzecią kontrolę VAT (dzisiaj przyszli) za ten sam miesiąc
i cały czas chcą mnie udupić na jednej, zupełnie legalnej i nie
robionej z myślą o jakimkolwiek przekręcie sprawie. Teraz robią trzecie
podejście, bo znaleźli nowy pomysł, jak mnie wykolegować. Dobrze, że
cały czas wysyłają sprzyjającego mi kontrolera (sic!), bo bez niego
podłożyłbym się już przy pierwszej kontroli. W tym kraju nie da się
normalnie ŻADNEGO biznesu robić.
--
Samotnik
-
6. Data: 2004-07-19 14:09:48
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: "Egon Olsen" <e...@c...chello.pl>
Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cdgd2f$nfu$1@korweta.task.gda.pl...
> On 7/19/2004 1:55 PM, Catbert wrote:
<ciach>
>Ponadto dodam, że musimy wynajmować im
> panie z agencji towarzyskiej (pracownice odmówiły świadczenia takich
> usług) (...)
A tutaj to prezes już pod stręczycielstwo podpada ;))))))))))))))))))
-
7. Data: 2004-07-19 14:11:43
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Poinformuj Pania inspektor, ze jest uprawniona wylacznie do kontroli
> okreslonej w zakresie skierowania na kontrole podpisanego przez naczelnika
> Urzedu Skarbowego i nie jest umocowana prawnie do zadnej innej kontroli. A
> juz na pewno nie do kontrolowania zawartosci komputera pod katem
legalnosci
> programów.
>
na marginesie zapytam,
nie wolno sobie pograc na sluzbowym?
Wykorzystywany jest rowniez w pracy dlatego jest
dopisany do srodkow trw. a co sie z nim robi po za praca to chyba nie
powinno miec znaczenia.
P.
-
8. Data: 2004-07-19 14:13:39
Temat: Re: Kontorla ze skarbówki
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Tia. Ja mam trzecią kontrolę VAT (dzisiaj przyszli) za ten sam miesiąc
> i cały czas chcą mnie udupić na jednej, zupełnie legalnej i nie
> robionej z myślą o jakimkolwiek przekręcie sprawie. Teraz robią trzecie
> podejście, bo znaleźli nowy pomysł, jak mnie wykolegować. Dobrze, że
> cały czas wysyłają sprzyjającego mi kontrolera (sic!), bo bez niego
> podłożyłbym się już przy pierwszej kontroli. W tym kraju nie da się
> normalnie ŻADNEGO biznesu robić.
> --
a jak taka kontrola wyglada?
niedlugo otwieram dzial. i troche mnie to ciekawi..
P.