-
1. Data: 2004-01-28 18:36:56
Temat: Konsekwencje dla adwokata
Od: "Szymek" <s...@o...pl>
Witam,
Mam problem dotyczący adwokata, który prowadził moją sprawę rozwodową.
Sprawa ciągnęła się ok 2 lata. Pani adwokat oczywiście już 2 lata temu
wzięła odemnie kwotę 2tyś. i do praktycznie dziś zajmowała się moją sprawą.
Wiem, że tego typu sprawy czasami się przeciągają, ale tutaj niektóre rzeczy
wogóle nie powinny mieć miejsca. Żeby było śmieszniej adwokat mojego exmęża
ma swoją kancelarię razem z moją panią adwokat. Dzięki temu pewnie 2 dni
przed sprawą pani adwokat poinformowała mnie jakie pytania zostaną mi zadane
przez stronę przeciwną, czyli przepływ informacji między nimi jest pełen. Na
tym spotkaniu również pani adwokat zapewniała mnie o wygranej itd. Ogólnie
uspokoiła mnie i nastawiła pozytywnie. Tak też poszłam na OSTATNIĄ swoją
sprawę rozwodową. Jakież było moje zdziwienie, że moja pani adwokat nie
raczyła się na niej pokazać i zostałam sama jak palec na sali sądowej,
atakowana ze wszystkich stron, a adwokat strony przeciwnej wyrabiał co
chciał. Kosztowało mnie to mase nerwów i łez po sprawie, że mój adwokat tak
wystawił mnie do wiatru. Co więcej jej nieobecność, przyczyniła się do mojej
szkody, bo jako niezorientowana w tych sprawach, trudno było mi podejmować
na gorąco kluczowe decyzje, a napór sędziny i adwokata był duży. W związku z
czym zasądzono współwine (mimo jej zapewnień że takowej niebędzie). Cała
wogóle sprawa ciągnęła się tak długo dzięki niej bo na początku stwierdziła
że oczywiście wygramy i trzeba orzec o współwinie bo sprawa jest oczywista.
Ja chciałam bez tego, ale skoro ona była taka pewna to się zgodziłam. No, a
teraz na ostatniej sprawie prosze....
Przepraszam rozpisałam się, ale ciągle targają mną emocje i mam żal do tej
kobiety. Moje pytanie czy jest sposób żeby jakoś odczuła to? Czy
rzeczywiście naruszyła jakąś etykę prawniczą albo coś? Gdzieś można takie
coś zgłosić do izby prawniczej? Gdzie? Jak?
Może mi przejdzie niedługo, bo nie lubię się gryźć z ludźmi, ale na dzień
dzisiejszy jestem przeokropnie wściekła na nią i mam ochotę coś z tym
zrobić!
Przepraszam za długi tekst ale od razu mi lepiej!
Pozdrawiam
Ania.
ps. A czy można wymieniać ławników podczas takich spraw? Ci na dzisiejszej
byli zupełnie nowi i w sumie podczas tych 2 lat wymieniano ławników
przynajmniej z 4 razy!!!
-
2. Data: 2004-02-01 13:29:18
Temat: Re: Konsekwencje dla adwokata
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Szymek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bv8vh5$3iq$1@news.onet.pl...
> Witam,
> [ciach]
> Przepraszam rozpisałam się, ale ciągle targają mną emocje i mam żal do tej
> kobiety. Moje pytanie czy jest sposób żeby jakoś odczuła to? Czy
> rzeczywiście naruszyła jakąś etykę prawniczą albo coś? Gdzieś można takie
> coś zgłosić do izby prawniczej? Gdzie? Jak?
Napisz skargę do Okręgowej Rady Adwokackiej, a wrzuca ja natychmiast do
kosza na sprawy pilne
> [muuu!]
> ps. A czy można wymieniać ławników podczas takich spraw? Ci na
dzisiejszej
> byli zupełnie nowi i w sumie podczas tych 2 lat wymieniano ławników
> przynajmniej z 4 razy!!!
Mozna. W cywilnych sprawach mozna, w karnych nie.
I ciesz się, że nie trafiłeś na ławników z nadania LPRu, bo z tym rozwodem
to róznie mogłoby być... oni moga przegłosować sędziego!