-
21. Data: 2003-08-07 16:09:16
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> I to nie jest koniec absurdów. Na dzidziusia musisz wykupisz w kasie bilet
z
> 100% zniżką czyli za darmo (ale bilet musi być). Jeżeli tego nie zrobisz,
> konduktor wypisze ci taki biilet w pociągu i skasuje 0zł za bilet i kilka
zł
> za wypisanie.
Dokladnie 2,80 jesli to trasa do 100km, a powyzej 100km 5,80. Paranoja
kompletna. No i oczywiscie trzeba jeszcze trafic na tak uprzejmego
konduktora, ktory zechcialby pomimo nie zgloszenia taki bilet wypisac - w
przeciwnym razie mozna jeszcze zarobic 110zl mandatu za przejazd bez
bezplatnego biletu.
pdr
Olo
-
22. Data: 2003-08-07 16:11:11
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> A nie 0zł za bilet, kilka zł za wypisanie i kilkadziesiąt zł opłaty
> dodatkowej za jazdę bez bezpłatnego biletu? ;)
To zalezy od tego na kogo sie trafi. Tzn. jesli zaraz po wejsciu zglosi sie
w druzynie konduktorskiej brak biletu to oplaty dodatkowej nie bedzie,
bedzie jedynie 2,80 / 5,80 oplaty za wydanie biletu w pociagu (nie dotyczy
stacji bez kasy biletowej).Jesli natomiast sie tego nie zglosi to zgodnie z
przepisami konduktor ma prawo wystawic wezwanie do uiszczenia oplaty
dodatkowej 110 zl + przewozne 0 zl (oplate za wydanie biletu w pociagu w
takich sytuacjach zastepuje oplata dodatkowa).
pdr
Olo
-
23. Data: 2003-08-07 16:13:21
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Nie:-) Raz miałam taką sytuację. Pani w kasie na dworcu w Katowicach dala
mi
> bilet na wózek i bilet dla mnie, zapominajac o tej "zerówce" dla maluszka.
> Ponieważ był to pierwszy raz gdy jechałam pociągiem z maluszkiem nie
> wiedziałam ze owa "zerówka" musi być. Poinformował mnie o tym pan
konduktor
> sprawdzając bilety:-)) Ale ponieważ był to ludzki człowiek uznał, że bez
> sensu jest kasowanie2.80zl za wypisanie biletu o wartości 0zl. Powiedział
> więc "powiedzmy że wóżek pani wiozła z Katowic a dzidzius dosiadł się w
> Katowice Zawodziu bo tam nie ma kas biletowych, więc nie pobieramy opłat
za
> wypisanie biletu":-)) W ten sposob mój wówczas 3 tygodniowy synek po raz
> pierwszy wsiadł samodzielnie do pociągu, dwie stacje po mamie:-))
Dlatego tez twierdze, ze w ciagu ostatnich 2-3 lat PKP baaaardzo
zdecydowanie spadlo na psy. Najpierw te jaja z biletami dla pracownikow i
ich rodzin, potem cyrk z ulgami (ile to ich tam jest? ze 40?) no i teraz ta
paranoja z kupowaniem biletow za 0 zl....:-) Dobrze ze rzadko korzystam,
zdrowszy będę...
pdr
Olo
-
24. Data: 2003-08-07 19:52:22
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Jarek" <j...@a...net.pl>
> no i teraz ta
> paranoja z kupowaniem biletow za 0 zl....:-) Dobrze ze rzadko korzystam,
> zdrowszy będę...
Elllo
Ktos tu niedawno napisal na grupie, ze jezeli nagle duzo ludzi zaczyna robic
glupie rzeczy, to znaczy ze stoja za tym przepisy podatkowe :-)).
W TP SA tez ma nie byc darmowych impulsow w abonamencie, a jedynie jednostki
z 100% opustem???
Moze tez jakis kruczek podatkowy???
pzdr
jarek
-
25. Data: 2003-08-07 20:01:32
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>
Użytkownik Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> napisał:
> To zalezy od tego na kogo sie trafi. Tzn. jesli zaraz po wejsciu zglosi sie
> w druzynie konduktorskiej brak biletu to oplaty dodatkowej nie bedzie,
[cut reszta wyjaśnień]
Olo, mi tego nie musisz wyjaśniać ;) Od urodzenia mam do czynienia
z koleją (oboje rodzice pracowali na kolei przez wiele lat),
więc znam te przepisy ;) Pytanie było żartobliwe - doskonale
sobie zdaję sprawę, że konduktorzy są różni.
Pozdrawiam,
Gerard
-
26. Data: 2003-08-07 21:00:13
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Olo, mi tego nie musisz wyjaśniać ;) Od urodzenia mam do czynienia
> z koleją
Serdecznie wspolczuje :-)))) Ja staram sie we wlasnym szeroko pojetym
interesie ograniczac owe kontakty do minimum :-)
> Pytanie było żartobliwe - doskonale
> sobie zdaję sprawę, że konduktorzy są różni.
Jak kanary w komunikacji miejskiej ;-)
pdr
KZKGOP2000
-
27. Data: 2003-08-08 08:35:10
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "SPP" <s...@o...pl>
Olo Kwasniak wrote:
::: Olo, mi tego nie musisz wyjaśniać ;) Od urodzenia mam
::: do czynienia z koleją
::
:: Serdecznie wspolczuje :-)))) Ja staram sie we wlasnym
:: szeroko pojetym interesie ograniczac owe kontakty do
:: minimum :-)
Ale wiesz, że i w komunikacji miejskiej też bywa nie lepiej.
Wrocław - bilet skasowany w jednym wagonie nie jest ważny w drugim
wagonie tego samego składu.
:-)
--
Pozdrawiam
spp
spp(na)op.pl
-
28. Data: 2003-08-08 13:13:04
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Ale wiesz, że i w komunikacji miejskiej też bywa nie lepiej.
Szczerze to nie spotkalem sie jeszcze (przynajmniej w Polsce, ale poza
rowniez...) z komunikacja miejska stopniem absurdu i paranoi dorownującą PKP
:-)
> Wrocław - bilet skasowany w jednym wagonie nie jest ważny w drugim
> wagonie tego samego składu.
Hehe
U nas by tego nawet nie szlo sprawdzic bo w obu wagonach skladu kasowniki
kasują identycznie (wybijają zawsze numer pierwszego wagonu).
pdr
Olo
-
29. Data: 2003-08-19 06:19:07
Temat: Re: Komunikacja miejska a znizka dla studentow
Od: Ireneusz Hyra <I...@c...krakow.pl>
Maseł wrote:
>
> 2) student studiow doktoranckich posiada: "legitymacja uczestnika studiow
> doktoranckich"
W Krakowie doktoranci nie maja zniżek
Pozdrawiam
--
Niezależny Dziennik Informacyjny
red. nacz. Ireneusz Michał Hyra
I...@c...krakow.pl
http://www.komunikacja.krakow.pl