eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja samochodowa - kto winny ? - z innej stronyKolizja samochodowa - kto winny ? - z innej strony
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "smiechu" <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Kolizja samochodowa - kto winny ? - z innej strony
    Date: Sat, 6 Jan 2007 08:18:11 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 21
    Message-ID: <ennifk$gpi$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.177.197.224
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1168067892 17202 195.177.197.224 (6 Jan 2007 07:18:12 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Jan 2007 07:18:12 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
    X-Sender: 8rW1bzzHmeXZcD0KKSVF0lb8+hRMz2MV
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:437743
    [ ukryj nagłówki ]

    Zafascynowany wczesniejszym wątkiem postanowiłem zadać takie pytanie:
    Sytuacjja oczywiście teoretyczna ale swego czasu zastanawiałem się nad czymś
    takim:
    Jadę za samochodem w odległości jak się wydaje bezpiecznej tzn przewidując że
    gość ma hiper-ultra-maryna hamulce ale nie da rady zatrzymać się w miejscu, więc
    te 10-15 m na hamowanie przy 100 km/h musi mieć ;-)
    no i sytuacja prawie analogiczna do tej z wątku poiniżej tzn gość udeża w inny
    pojazd. Tyle że czołowo więc jego droga hamowania wynosi -5 m (zdeżył się z
    cięższym i "przegrał" - nie dał rady go przepchnąć w swoim kierunku).
    Czy takiej sytuacj nie można potraktować jako nagłego pojawienia się obiektu na
    drodze?
    Z moich wyliczeń wynika, że braknie mi do zahamowania 5-10 m.
    Więc w niego wykasztanie.
    Moja wina?
    A pytanie zadaję żeby uzmysłowić, że jeśli przyjąć, że moja wina, to bezpieczną
    odległością jest odległość niezbędna do zahamowania (przy danej prędkości) +
    jakieś 10-20 m (30? 50?).
    Powodzenia życzę i
    Pozdrawiam praktyków i teoretyków
    smiechu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1