-
71. Data: 2007-01-04 19:07:50
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:enjj0q$ktj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Oczywiście. Tak sobie to tłumacz.
Znam takich - ostatnie słowo musi do nich należeć.
mk
-
72. Data: 2007-01-04 19:12:35
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
mirekk napisał(a):
>
> Znam takich - ostatnie słowo musi do nich należeć.
Nooo :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
73. Data: 2007-01-04 19:15:35
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Johnson napisał(a):
> Nooo :)
ja też chcę :)
KG
-
74. Data: 2007-01-04 19:17:06
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
kam napisał(a):
>> Nooo :)
>
> ja też chcę :)
>
No i znów muszę coś napisać ... :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
75. Data: 2007-01-05 11:02:53
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 04 Jan 2007 19:08:21 +0100, Johnson napisał(a):
> A gdzie masz mowę o wypadkach?
Jest wypadek czyli albo odległość nie została zachowana albo
zaszły jakieś inne okoliczności (typu zajechanie drogi itp).
> Zarówno hamowanie jak i zatrzymanie nie jest procesem natychmiastowym,
> trwa jakiś czas i jakąś odległość. I jadący z tytułu ma taki sam czas na
> reakcje i swoje manewry. Gdy pobawimy go czasu hamowania/zatrzymywania
> poprzednika w jakiejś znacznej części, to on nie może tego przewidzieć i
> nie można mu z tego powodu czynić zarzutu.
Ale jadąc samochodem odpowiadasz sam za siebie - nie możesz zakładać
drogi hamowania samochodu przed Tobą bo nie wiesz co to za samochód,
czy ma ABS, a może ma hamulce elektrodynamiczne i się zatrzyma na drodze
1m.
> Przypominam że uczestnik ruchu ma prawo uważać, że wszystko będzie sie
> odbywać normalnie - art. 4.
To dość subiektywne pojęcie...
Pozdrawiam,
Henry
-
76. Data: 2007-01-05 11:07:28
Temat: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Henry (k) napisał(a):
>
> Jest wypadek czyli albo odległość nie została zachowana albo
> zaszły jakieś inne okoliczności (typu zajechanie drogi itp).
Inną okolicznością było to że poprzednik walnął we wcześniejszy samochód.
>
>> Zarówno hamowanie jak i zatrzymanie nie jest procesem natychmiastowym,
>> trwa jakiś czas i jakąś odległość. I jadący z tytułu ma taki sam czas na
>> reakcje i swoje manewry. Gdy pobawimy go czasu hamowania/zatrzymywania
>> poprzednika w jakiejś znacznej części, to on nie może tego przewidzieć i
>> nie można mu z tego powodu czynić zarzutu.
>
> Ale jadąc samochodem odpowiadasz sam za siebie
Ano właśnie. Za siebie.
- nie możesz zakładać drogi hamowania samochodu przed Tobą bo nie wiesz
co to za samochód,
> czy ma ABS, a może ma hamulce elektrodynamiczne i się zatrzyma na drodze 1m.
Ale tutaj to akurat mogę coś przewidzieć, prawie z pewnością.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"