-
71. Data: 2006-01-02 06:57:37
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kira wrote:
> No dobra, to ja widać z tych tępych - dlaczego jeśli chcę
> sobie otworzyć lokal tylko dla bab (żebyśmy sobie mogły na
> tematy własne bez skrępowania pogadać) albo tylko dla fanów
> matrixa czy coś w ten deseń - to jest to dyskryminacja...?
> No i do czego ona prowadzi?...
Do tego samego, co 'lokale tylko dla białych' albo lokale z napisem
'Żydom wstęp wzbroniony'.
-
72. Data: 2006-01-02 06:59:58
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kira wrote:
> Łojesus, to na moim kółku matematycznym to dopiero panowała
> dyskryminacja - myśmy sobie jeździli na wycieczki, a biedne
> pacany z trójczyną były dyskryminowane... bo było "tylko dla
> [uczniów z min. 4,5]"...
Nagroda za dobre wyniki w nauce to jedno - jak ktoś się postara, to ostanie.
A 'karanie' za płeć, religię czy kolor skóry to zwykłe skurwysyństwo
(lub skurwycórstwo w twoim przypadku).
-
73. Data: 2006-01-02 07:01:02
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znowu]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Alek wrote:
>>Widać jesteś zbyt tępy, żeby zrozumieć, do czego taka dyskryminacja
>>otwiera wrota. Albo należysz to grupy ludzi, którymi głęboko pogardzam -
>>to znaczy takich, którzy nie widzą nic zdrożnego w napisach "kolorowym
>>wstęp wzbroniony" albo "Jude raus".
>
>
> Próbowałeś kiedy zarejestrować się do ginekologa?
>
Nie, ale z tego samego powodu, dla którego ciebie nie przyjąłby neurolog
- brak organów, którymi dany lekarz się zajmuje.
-
74. Data: 2006-01-02 07:53:23
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Andrzej Lawa [Mon, 02 Jan 2006 07:57:37 +0100]:
> Do tego samego, co 'lokale tylko dla białych' albo
> lokale z napisem 'Żydom wstęp wzbroniony'.
I nie widzisz kompletnie różnicy między chęcia poprzebywania
przez chwilę w określonym towarzystwie, a nienawiścią rasową?
Zdelegalizuj wszystkie kółka zainteresowań, mówię Ci. A, no
i kluby bliźniaków koniecznie, przecież to nie Twoja wina że
nie masz takowego i nie powinieneś być dyskryminowany. No i
przydałoby się też w sumie polikwidować sklepy typowo damskie
czy męskie, że już nie wspomnę o takim przejawie rasizmu jak,
TFU! oddzielne toalety z których płeć przeciwna do zaznaczonej
na drzwiach jest bezczelnie wypraszana!
Daj sobie spokój, jeśli naprawdę nie rozróżniasz ochoty na
pogadanie z określonymi ludźmi od nienawiści do całej reszty
to mam wrażenie że to Ty raczej masz problem, nie ja.
Kira (która robiąc babski wieczorek nie zaczyna nagle pałać
nienawiścią do facetów)
-
75. Data: 2006-01-02 07:55:34
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Andrzej Lawa [Mon, 02 Jan 2006 07:59:58 +0100]:
> Nagroda za dobre wyniki w nauce to jedno - jak ktoś się
> postara, to ostanie.
Uwierz mi, że poziom który trzeba tam było zaprezentować
był znacznie trudniejszy do osiągnięcia niż założenie
głupiej peruki :> Poza tym, tak szczerze mówiąc, to co
tym facetom to przeszkadzało? Na bal karnawałowy jak idą
to też strzelają focha "bo mi to nie pasuje!" czy jednak
wpasowują się w konwencję? Bo to właśnie konwencja tego
konkretnego lokalu, jak im nie pasuje to po cholerę się
pchają? Żeby burdę zrobić?
> A 'karanie' za płeć, religię czy kolor skóry
Pardon, ale jakie "karanie"?
Kira
-
76. Data: 2006-01-02 10:27:06
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Kira <c...@e...wytnij.pl> napisał(a):
> > Do tego samego, co 'lokale tylko dla białych' albo
> > lokale z napisem 'Żydom wstęp wzbroniony'.
> I nie widzisz kompletnie różnicy między chęcia poprzebywania
> przez chwilę w określonym towarzystwie, a nienawiścią rasową?
Ależ co wspólnego z nienawiścią rasową ma chęć białego człowieka do
poprzebywania we własnym towarzystwie? Lubimy Żydów i Murzynów, ale chcemy
chwilowo porozmawiać o swoich białych sprawach ;-)
> No i przydałoby się też w sumie polikwidować sklepy typowo damskie
> czy męskie
Jeszcze nigdy nikt nie odmówił obsłużenia mnie w takim "damskim" sklepie,
gdy kupowałem prezent dla żony.
Roman
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
77. Data: 2006-01-02 11:39:54
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kira wrote:
>>Do tego samego, co 'lokale tylko dla białych' albo
>>lokale z napisem 'Żydom wstęp wzbroniony'.
>
>
> I nie widzisz kompletnie różnicy między chęcia poprzebywania
> przez chwilę w określonym towarzystwie, a nienawiścią rasową?
Jaką nienawiścią? Ludzie chcą po prostu poprzebywać nieco w określonym
towarzystwie, np. czystym rasowo.
> Zdelegalizuj wszystkie kółka zainteresowań, mówię Ci. A, no
> i kluby bliźniaków koniecznie, przecież to nie Twoja wina że
> nie masz takowego i nie powinieneś być dyskryminowany. No i
Bredzisz i to na tylu płaszczyznach, że chyba musiałaś iść na specjalny
kurs...
Primo: piszesz o _klubach_, a nie publicznych placówkach
handlowo-usługowych.
Secundo: co więcej w przypadku kółek zainteresowań w cale nie musisz się
wykazać osiągnięciami w danej dziedzinie - własnie w nich można zacząć!
> przydałoby się też w sumie polikwidować sklepy typowo damskie
> czy męskie, że już nie wspomnę o takim przejawie rasizmu jak,
Kolejna brednia - kupując dla kobiety w sklepie/dziale dla kobiet nigdy
jeszcze nie miałem problemów innych, niż przekazanie o co dokładnie chodzi.
I idę o dowolny zakład, że kobieta po wejściu do działu z męską bielizną
nie zostanie wyproszona i będzie mogła dokonać zakupów,
> TFU! oddzielne toalety z których płeć przeciwna do zaznaczonej
> na drzwiach jest bezczelnie wypraszana!
Nikt nie jest wypraszany. Ludzie sobie sami wchodzą do odpowiednich
_części_ danej toalety. Pomijam już takie 'zjawisko', jak toalety
przenośne, na których nikt nie kombinuje ze specjalizacją.
> Daj sobie spokój, jeśli naprawdę nie rozróżniasz ochoty na
> pogadanie z określonymi ludźmi od nienawiści do całej reszty
Gadać możesz sobie z kim chcesz. Ale nie masz prawa z tego powodu
wypraszać tych, z którymi nie chcesz rozmawiać.
> to mam wrażenie że to Ty raczej masz problem, nie ja.
Możesz mieć też wrażenie, że Ziemia jest płaska a wszechświat obraca się
wokół ciebie. Wolny kraj.
> Kira (która robiąc babski wieczorek nie zaczyna nagle pałać
> nienawiścią do facetów)
To zostań lesbijką i spadaj.
-
78. Data: 2006-01-02 11:41:25
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kira wrote:
>>Nagroda za dobre wyniki w nauce to jedno - jak ktoś się
>>postara, to ostanie.
>
> Uwierz mi, że poziom który trzeba tam było zaprezentować
> był znacznie trudniejszy do osiągnięcia niż założenie
> głupiej peruki :> Poza tym, tak szczerze mówiąc, to co
No to co? Obsłużenie w kawiarni to nie nagroda a usługa.
> tym facetom to przeszkadzało? Na bal karnawałowy jak idą
Jakbyś była facetem, zacytowałbym ci Lindę: "W imię zasad, sk*.*synu".
-
79. Data: 2006-01-02 15:22:43
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:43b91116$1@news.home.net.pl...
> To zostań lesbijką i spadaj.
A ty do śmierci zostaniesz debilem.
-
80. Data: 2006-01-02 16:52:59
Temat: Re: Kogo obsłużyć, kogo nie [znow u]
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:dp9398$f9a$1@inews.gazeta.pl>
Kira <c...@e...wytnij.pl> pisze:
> E-e. Nie każdy. Mogę się założyć wręcz, że pokażę ci paru
> takich, którzy w życiu nie daliby rady z tamtymi zadaniami
> choćby pół doby ślęczeli nad książkami. To jest owczywista
> i całkiem jawna dyskryminacja ze względu na IQ ;>
Przyjęcie na studia czy dostanie dobrej pensji za dobrą pracę również?
Ja ten wyjazd na wycieczkę traktowałabym raczej jako rodzaj nagrody za
wysiłek, za naukę, jako docenienie czyjejś pracy, ale i intelektu, a nie
jako przykład dyskryminacji.
> O ile pamiętam, to tam nikt nikomu zmieniać nie kazał,
> ino perukę założyć - co w tym takiego trudnego? ;)
Nie, ale dowodzi przewrotności i/lub braku konsekwencji w rozumowaniu tych
kobiet.
Im nie chodzi o to, by w pubie nie było mężczyzn, lecz o to, by ich
ośmieszyć.
Wytłumacz mi bowiem, dlaczego zwykły facet im przeszkadza (i rzekomo dlatego
utworzyły knajpę tylko dla kobiet), a facet w peruce już nie? Czym różniłaby
się sytuacja, gdyby przy stoliku siedziało kilkunastu mężczyzn bez peruk od
tej, gdy tych kilkunastu facetów machnęłoby ręką, nałożyło peruki i
postanowiło dobrze się zabawić w pubie "tylko dla kobiet"? Wtedy już by tym
kobietom nie przeszkadzali?
--
PozdrawiaM