-
11. Data: 2010-03-04 15:14:52
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 4 Mar 2010 13:29:49 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
> Od takiego "przyznania się" do przyznania się jeszcze troszkę zostaje
> czasu.
Co nie zmienia faktu, że jest słowo dwóch policjantów, przeciwko
'frajerowi' na promilach :/
--
marcin
-
12. Data: 2010-03-04 15:24:23
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Budzik pisze:
>> - jak sie rower prowadzi, to domniemanie ze moglo sie jechac..
>> - jak sie niesie, to domniemanie, ze to czesci np na sprzedaz i mozna
>> niec po piwie
coś w temacie:
http://www.youtube.com/watch?v=qXPyh6zuxqg
--
krzysiek82
-
13. Data: 2010-03-04 16:25:20
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: r...@p...onet.pl
> Witam,
> Nie wiem czy było, ale mam takie hipotetyczne pytanie: pojechałem
> rowerem do pubu, wypijam kilka piw i wracam do domu prowadząc rower koło
> siebie. Co w przypadku zatrzymania i kontroli przez policję?
Zastanawiam się, czy w takim przypadku nie można było by poprostu odmówić
badania na alkomacie.
pchając rower jesteśmy pieszym, a pieszy nie musi się godzić na alkotest.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2010-03-04 18:26:50
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: Robert <"spam_usuń_to"@wp.pl>
Dnia 4 mar o godzinie 17:25, na pl.soc.prawo, r...@p...onet.pl
napisał(a):
> pchając rower jesteśmy pieszym, a pieszy nie musi się godzić na alkotest.
A kierujący to niby musi się godzić?
--
Robert
-
15. Data: 2010-03-04 19:10:08
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
zly wrote:
> Dnia Thu, 04 Mar 2010 12:22:17 +0100, GK napisał(a):
>
>> wracam do domu prowadząc rower koło
>> siebie.
>
> W związku z czym jesteś pieszym (PORD).
tylko wg niego.
policjanci zeznaja, ze jechal i dlatego go zatrzymali i moze im nagwizdac.
jest udupiony. kazdy sąd to przyklepie.
-
16. Data: 2010-03-04 20:08:51
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: r...@p...onet.pl
> Dnia 4 mar o godzinie 17:25, na pl.soc.prawo, r...@p...onet.pl
> napisał(a):
>
> > pchając rower jesteśmy pieszym, a pieszy nie musi się godzić na alkotest.
>
> A kierujący to niby musi się godzić?
>
Nie, ale wtedy badanie krwi, a pieszemu dadzą spokój, bo nawet jak by był po
kilku głębszych, to i tak statystyk sobie nie poprawią.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2010-03-04 20:37:31
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 04 Mar 2010 13:10:08 -0600, witek napisał(a):
> tylko wg niego.
> policjanci zeznaja, ze jechal i dlatego go zatrzymali i moze im nagwizdac.
> jest udupiony. kazdy sąd to przyklepie.
Tak też napisałem w części którą wyciąłeś :)
--
marcin
-
18. Data: 2010-03-04 20:47:34
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-03-04 21:37, zly pisze:
> Dnia Thu, 04 Mar 2010 13:10:08 -0600, witek napisał(a):
>
>> tylko wg niego.
>> policjanci zeznaja, ze jechal i dlatego go zatrzymali i moze im nagwizdac.
>> jest udupiony. kazdy sąd to przyklepie.
>
> Tak też napisałem w części którą wyciąłeś :)
Ciekawe tylko po co tak mają kłamać. Zero zysku dla nich, a ryzyko w
razie wpadki ogromne.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
19. Data: 2010-03-04 20:58:23
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: gacek <g...@w...pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
> W dniu 2010-03-04 21:37, zly pisze:
>> Dnia Thu, 04 Mar 2010 13:10:08 -0600, witek napisał(a):
>>
>>> tylko wg niego.
>>> policjanci zeznaja, ze jechal i dlatego go zatrzymali i moze im nagwizdac.
>>> jest udupiony. kazdy sąd to przyklepie.
>> Tak też napisałem w części którą wyciąłeś :)
>
>
> Ciekawe tylko po co tak mają kłamać. Zero zysku dla nich, a ryzyko w
> razie wpadki ogromne.
A wykryte przestępstwo i złapany przestępca przy odpowiednim promilu?
gacek
-
20. Data: 2010-03-04 21:11:39
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: "Papa5merf" <5...@w...pl>
Órzytkownik <robertcb> napisał:
>> > pchając rower jesteśmy pieszym, a pieszy nie musi się godzić na
>> > alkotest.
>>
>> A kierujący to niby musi się godzić?
>>
> Nie, ale wtedy badanie krwi, a pieszemu dadzą spokój, bo nawet jak by był
> po
> kilku głębszych, to i tak statystyk sobie nie poprawią.
a od kiedy to pieszy nie ma prawa być pijany?:O)
kierującu to rozumiem, widzę tu zupełne pomieszanie z poplątaniem:O)
może jeszcze zabierajmy prawo jazdy na cięzarówkę pijanym pieszym:O)