-
21. Data: 2006-04-28 20:14:32
Temat: Re: Kazus :)
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Lookasik* wypowiedziała te
słowa:
>> A co będzie jak te przytoczone fakty będą nie precyzyjne? Czy
>> wystarczy powiedzmy określenie że od do pracowałem w nadgodzinach i
>> chcę pieniądze!
> wydaje mi sie ,ze jezeli wskazesz okres ale np zanizysz wartosc
> roboczogodziny to jest ok
Tak, tu bym się zgodził. Natomiast jeśli wskutek pomyłki powód zapomni
zażądać wynagrodzenia za pracę za pewien okres i w toku postępowania
ten najdawniejszy okres się mu przedawni to w tym zakresie zarzut
przedawnienia będzie skuteczny.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| http://olgierd.wordpress.com ||| JID:o...@j...org |||
||| GPG:0xC7C0112A |||
-
22. Data: 2006-04-28 20:49:42
Temat: Re: Kazus :)
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
> czynności prowadzącej *bezpośrednio* w celu dochodzenia roszczenia.
> Złożenie pozwu o 10 tys. zł dowodzi tego, że powód chciał
> *bezpośrednio* dochodzić kwoty 10 tys. zł, nie 15 tys. zł.
>
moim zdaniem nie mozna tego interpretowac w oderwaniu od 477
-
23. Data: 2006-04-28 20:57:31
Temat: Re: Kazus :)
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
> ....czynności prowadzącej *bezpośrednio* w celu dochodzenia roszczenia.
> Złożenie pozwu o 10 tys. zł dowodzi tego, że powód chciał
> *bezpośrednio* dochodzić kwoty 10 tys. zł, nie 15 tys. zł.
>
czy w kontekscie 477 chodzi tutaj tylko o roszczenie 10. tys zł. moim
zdaniem chodzi tutaj o roszczenie wynikajace z okolicznosci , ktore zostaly
wskazane w pozwie. jezeli powod opisal szeroko i precyzyjnie sytuacje ale
"zle obliczyl" to przedawnienie zostalo przerwane do calego roszczenia
wynikajcego z podstawy faktycznej wskazanej w poziwe.... ale podkreslam..
wskazanej
pozdrawiam
Ł
-
24. Data: 2006-04-28 21:04:15
Temat: Re: Kazus :)
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Lookasik* wypowiedziała te
słowa:
> "zle obliczyl" to przedawnienie zostalo przerwane do calego roszczenia
> wynikajcego z podstawy faktycznej wskazanej w poziwe.... ale
> podkreslam.. wskazanej
No to nie zostaje nam chyba nic innego jak dowiedzieć się dlaczego
biegły ocenił należność powoda na 15 tys. a nie 10 tys. ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| http://olgierd.wordpress.com ||| JID:o...@j...org |||
||| GPG:0xC7C0112A |||
-
25. Data: 2006-04-29 07:45:17
Temat: Re: Kazus :)
Od: kam <#k...@w...pl#>
Olgierd napisał(a):
> Ale art. 477(1) par. 1 kp nie odnosił się do kwestii przedawnienia
> roszczeń i IMHO dlatego traktowanie go jako podstawy do ewentualnego
> przerwania biegu przedawnienia nie jest zasadne.
to że art.477[1]§1 kpc jak i odpowiadający mu art.321§2 kpc (odnośnie
roszczeń odszkodowawczych) powodował przerwania biegu przedawnienia co
do wszystkich roszczeń wynikających z podanych faktów nie budziło raczej
wątpliwości...
Zgodnie z art. 123
> par. 1 pkt 1 kc przerwanie tego biegu następuje poprzez podjęcie
> czynności prowadzącej *bezpośrednio* w celu dochodzenia roszczenia.
> Złożenie pozwu o 10 tys. zł dowodzi tego, że powód chciał
> *bezpośrednio* dochodzić kwoty 10 tys. zł, nie 15 tys. zł.
tylko że skoro przyjmujemy fikcję znajomości prawa, to powód wiedział,
że nawet jeśli wystąpi o 1 zł, to sąd powinien orzec o wszystkim ;)
KG
-
26. Data: 2006-04-29 07:45:25
Temat: Re: Kazus :)
Od: kam <#k...@w...pl#>
Johnson napisał(a):
> A co będzie jak te przytoczone fakty będą nie precyzyjne? Czy wystarczy
> powiedzmy określenie że od do pracowałem w nadgodzinach i chcę pieniądze!
zdaje się, że cytowane orzeczenie się do tego odnosiło...
ale to (zakres przerwania przedawnienia) jest problem, który istniał
zawsze, więc zmiana art.477[1]§1 niewiele tu zmienia...
> Trzeba by przeprowadzać jakieś trudne rozważania, jaki to stan faktyczny
> był ustalony (?), czy też przytoczony (!?) przez powoda w chwili utraty
> mocy obowiązującej przez art. 477 (1) kpc, czy był on na tyle konkretny,
> że gdyby hipotetycznie przenieść chwilę wyrokowania na tamtą chwilę to
> określone świadczenie byłoby zasądzone, czy nie, a to nie wydaje mi się
> prostą sprawą.
jw, te same problemy istniały w sytuacji, gdy w toku procesu nastąpiło
przedawnienie, a podstawa faktyczna nie była doprecyzowana czy dopiero
się kształtowała...
trzeba sobie radzić ;)
> Może by jednak podjeść do tego bardziej rygorystycznie i cywilistycznie.
w sądzie pracy? już to widzę... a gdzie słuszny interes pracownika? ;)
KG
-
27. Data: 2006-04-29 08:05:58
Temat: Re: Kazus :)
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:
> tylko że skoro przyjmujemy fikcję znajomości prawa, to powód wiedział,
> że nawet jeśli wystąpi o 1 zł, to sąd powinien orzec o wszystkim ;)
Wiesz co, akurat to wszystko nie tak dawno przerobiłem w sądzie. Po
pierwsze okazało się, że może miałbyś rację, gdyby nie to, że sąd
bierze pod uwagę przepisy obowiązujące w momencie orzekania. Po drugie
- co ważniejsze - sąd uznał, że wszystko, co do czego nie zgłoszono
roszczenia się przedawniło z upływem okresu przedawnienia.
Fakt, że sprawa była może nieco inna, bo tam akurat powódka "zapomniała"
o niektórych faktach no i przypomiała sobie po upływie owych 3 lat. Być
może orzeczenie byłoby inne gdyby jej błąd sprowadzał się do
nieprawidłowych obliczeń.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| http://olgierd.wordpress.com ||| JID:o...@j...org |||
||| GPG:0xC7C0112A |||
-
28. Data: 2006-04-29 08:07:45
Temat: Re: Kazus :)
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:
>> Może by jednak podjeść do tego bardziej rygorystycznie i
>> cywilistycznie.
> w sądzie pracy? już to widzę... a gdzie słuszny interes pracownika? ;)
Haha to też niedawno usłyszałem "my tu mamy kodeks pracy a nie kodeks
cywilny" ;-)
A wydawać by się mogło, że słuszny interes pracownika nie jest podstawą
orzekania ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| http://olgierd.wordpress.com ||| JID:o...@j...org |||
||| GPG:0xC7C0112A |||
-
29. Data: 2006-05-02 16:52:31
Temat: Re: Kazus :)
Od: kam <#k...@w...pl#>
Olgierd napisał(a):
> Wiesz co, akurat to wszystko nie tak dawno przerobiłem w sądzie.
pewnie wiesz, że to o niczym nie przesądza :)
> Po
> pierwsze okazało się, że może miałbyś rację, gdyby nie to, że sąd
> bierze pod uwagę przepisy obowiązujące w momencie orzekania.
procesowe tak, materialne - a do takich trzeba zaliczyć odnoszące się do
przedawnienia niekoniecznie
jeśli przedawnienie nastąpiło, to zmiana przepisów nie ma MZ znaczenia
>Po drugie
> - co ważniejsze - sąd uznał, że wszystko, co do czego nie zgłoszono
> roszczenia się przedawniło z upływem okresu przedawnienia.
> Fakt, że sprawa była może nieco inna, bo tam akurat powódka "zapomniała"
> o niektórych faktach no i przypomiała sobie po upływie owych 3 lat.
o właśnie...
KG
-
30. Data: 2006-05-02 19:12:41
Temat: Re: Kazus :)
Od: Johnson <j...@n...pl>
kam napisał(a):
>
> w sądzie pracy? już to widzę... a gdzie słuszny interes pracownika? ;)
>
Sąd pracy się zmieniają.
Stare pokolenie odchodzi ... Przepisy się zmieniają ...
W sumie chyba żaden przepis nie mieć na uwadze przy orzekaniu przede
wszystkim interes pracownika (pomijam ugody i cofnięcia powództwa).
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."