-
111. Data: 2020-02-07 11:34:28
Temat: Re: Katastrofa
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Żeby doręczyć wezwanie będą wchodzić z drzwiami?
-----
> Jak chcą to wejdą z drzwiami, albo strażakami.
-
112. Data: 2020-02-07 18:14:52
Temat: Re: Katastrofa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2020 o 10:27, ąćęłńóśźż pisze:
> Na każdego proka mają haka?
Nie - prokuratorzy nie robią koło dupy policji a w zamian policja nie
patrzy za bardzo co robią porki;) Przynajmniej tak obstawiam - sybioza.
W końcu pływają w tym samym szambie.
--
Shrek
-
113. Data: 2020-02-07 18:16:53
Temat: Re: Katastrofa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2020 o 11:34, ąćęłńóśźż pisze:
> Żeby doręczyć wezwanie będą wchodzić z drzwiami?
Pewnie zależy komu i jakie wezwanie;)
--
Shrek
-
114. Data: 2020-02-11 20:54:28
Temat: Re: Katastrofa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-01-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia
> 4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej
> karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
> pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
> opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca
> taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
> podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o
> trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego.
Już chyba o tym wcześniej dyskutowaliśmy i to nie bardzo podpada pod
ducha tego przepisu, ale dodatkowo zważ tez, że takim przedmiotem jest
też dzieło architektoniczne w postaci budynku, który został np.
ochlapany błotem przez samochód, lub uraczony naklejonym plakatem. Mimo
nagminnosci tego typu zdarzeń, oskarżeń z art. 115/2 chyba brak?
--
Marcin
-
115. Data: 2020-02-11 23:01:20
Temat: Re: Katastrofa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.02.2020 o 20:54, Marcin Debowski pisze:
> On 2020-01-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia
>> 4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej
>> karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
>> pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
>> opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca
>> taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
>> podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o
>> trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego.
>
> Już chyba o tym wcześniej dyskutowaliśmy i to nie bardzo podpada pod
> ducha tego przepisu, ale dodatkowo zważ tez, że takim przedmiotem jest
> też dzieło architektoniczne w postaci budynku, który został np.
> ochlapany błotem przez samochód, lub uraczony naklejonym plakatem. Mimo
> nagminnosci tego typu zdarzeń, oskarżeń z art. 115/2 chyba brak?
>
Celna riposta, tylko nie uwzględnia krytycznie istotnego faktu, że
proponowane przeze mnie przestępstwo jest przestępstwem umyślnym. O ile
trudno mi sobie wyobrazić nieumyślne umieszczenie koszulki z
jakimkolwiek napisem - w tym również "Konstytucja" - na pomniku, to
przypadkowe ochlapanie błotem elewacji już jak najbardziej jest możliwe.
W odniesieniu do umieszczenia tam plakatu, to mamy lex specjalis w
postaci art. 63a Kodeksu wykroczeń.
By temat wyczerpać, możemy mieć jeszcze sytuację, że ktoś celowo
uszkadza elewacje malując ją, czy w jakiś inny sposób uszkadzając. No i
tu trzeba się zastanowić, czy bardziej doszło do uszkodzenia mienia, czy
bardziej do uszkodzenia dzieła architektonicznego. Osobiście wydaje mi
się, że o uszkodzeniu dzieła można by mówić, gdyby uszkodzenie elewacji
miało wymiar "makro". Jakby ktoś "uwalił" ozdobny murek przykładowo. W
sytuacji, gdy to i tak jest przestępstwo, to wydaje mi się, że
zastanawianie się nad tym, który akurat artykuł będzie bardziej w
"duchu" przepisu jest trochę zagadnieniem akademickim.
Po za tym zauważ, że ja nie piszę o skazywaniu kogokolwiek, a o
prowadzeniu w tym kierunku postępowania. Jeśli w toku postępowania
dojdziemy do wniosku, że nie są spełnione wszystkie przesłanki, to się
umorzy z uwagi na brak cech przestępstwa i tyle. Natomiast zdecydowanie
wydaje mi się to sensowniejsza koncepcja, niż "znieważenie pomnika".
--
Robert Tomasik
-
116. Data: 2020-02-11 23:19:39
Temat: Re: Katastrofa
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-02-11 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 11.02.2020 o 20:54, Marcin Debowski pisze:
>> On 2020-01-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia
>>> 4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej
>>> karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
>>> pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
>>> opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca
>>> taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
>>> podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o
>>> trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego.
>>
>> Już chyba o tym wcześniej dyskutowaliśmy i to nie bardzo podpada pod
>> ducha tego przepisu, ale dodatkowo zważ tez, że takim przedmiotem jest
>> też dzieło architektoniczne w postaci budynku, który został np.
>> ochlapany błotem przez samochód, lub uraczony naklejonym plakatem. Mimo
>> nagminnosci tego typu zdarzeń, oskarżeń z art. 115/2 chyba brak?
>>
> Celna riposta, tylko nie uwzględnia krytycznie istotnego faktu, że
> proponowane przeze mnie przestępstwo jest przestępstwem umyślnym. O ile
> trudno mi sobie wyobrazić nieumyślne umieszczenie koszulki z
> jakimkolwiek napisem - w tym również "Konstytucja" - na pomniku, to
> przypadkowe ochlapanie błotem elewacji już jak najbardziej jest możliwe.
> W odniesieniu do umieszczenia tam plakatu, to mamy lex specjalis w
> postaci art. 63a Kodeksu wykroczeń.
>
> By temat wyczerpać, możemy mieć jeszcze sytuację, że ktoś celowo
> uszkadza elewacje malując ją, czy w jakiś inny sposób uszkadzając. No i
> tu trzeba się zastanowić, czy bardziej doszło do uszkodzenia mienia, czy
> bardziej do uszkodzenia dzieła architektonicznego. Osobiście wydaje mi
> się, że o uszkodzeniu dzieła można by mówić, gdyby uszkodzenie elewacji
> miało wymiar "makro". Jakby ktoś "uwalił" ozdobny murek przykładowo. W
> sytuacji, gdy to i tak jest przestępstwo, to wydaje mi się, że
> zastanawianie się nad tym, który akurat artykuł będzie bardziej w
> "duchu" przepisu jest trochę zagadnieniem akademickim.
>
> Po za tym zauważ, że ja nie piszę o skazywaniu kogokolwiek, a o
> prowadzeniu w tym kierunku postępowania. Jeśli w toku postępowania
> dojdziemy do wniosku, że nie są spełnione wszystkie przesłanki, to się
> umorzy z uwagi na brak cech przestępstwa i tyle. Natomiast zdecydowanie
> wydaje mi się to sensowniejsza koncepcja, niż "znieważenie pomnika".
Mnie to wygląda jak jakis psikus czy coś ala prima aprilis. Ludzie nie
mają wogóle poczucia humoru, są zawzięci i zaraz , za byle co po sądach
latają. Wiadomo- za pieniądze z Budżetu Państwa.
--
animka
-
117. Data: 2020-02-12 06:24:32
Temat: Re: Katastrofa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.02.2020 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
> Natomiast zdecydowanie
> wydaje mi się to sensowniejsza koncepcja, niż "znieważenie pomnika".
Praktycznie każda będzie sensowniejsza, bo to że słowo konstytucja
znieważa lecha, który ślubował jej bronić jest absurdem zrodzonym w
głowie jego brata, któremu wydaje się, ze to jego pomnik, a on
konstytucji nieniawidzi.
--
Shrek