-
41. Data: 2005-05-30 17:47:44
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alek napisał(a):
>
> Zatem odpowiedź na pytanie postawione w topicu brzmi: sędziowie.
>
Pytanie brzmiało kto się boi. Sędziowie się nie boją. Po prostu wymiar
sprawiedliwości trwał by 2-3 razy dłużej niż teraz.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
-
42. Data: 2005-06-02 18:08:06
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d7dav8$aih$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Właśnie dlatego że proces to nie spotkanie przy kawie protokół nie może
> zawierać wszystkiego jak leci co mówią strony. Tylko te twierdzenia które
> są istotne z punktu widzenia przedmiotu procesu.
No bez przesady... odwracanie kierunuku dowodzenia jest jakby nie patrzec
chywtem erystycznym i wskazuje, ze adwersarz nie ma argumentow
merytorycznych. :)
Chcialbym zxatem tylko dodac, ze moim skromnym zdaniem nieprotokolowanie
calosci wypowiedzi stron godzi w zasade kontradyktoryjnosci procesu, jego
bezstronnosc i obraza prawo w tresci art 158 & 2. Ponadto uniemożliwia
wlasciwe rozpatrzenie sprawy przez sklad orzekajacy lub odwolania przez
instancje wyzsza. Wydaje mi sie, ze osoby odpowiedzialne za tresc protokolu
nie otrzymuja od stron pelnowmocnictw do zamieszczania wlasnych wypowiedzi w
imieniu strony. Jesli dobrze pamietam gdy jedna ze stron naduzywa glosu -
ergo nie mowi na temat zwiazany z materia sporu - prowadzacy ma prawo
odebrac takiej osobie glos.
POzdrawim Maver