-
1. Data: 2019-12-14 04:22:01
Temat: KRS i ID stawiaja sie Gersdorfinie ;)
Od: m...@g...com
KRS i sędziowie Izby Dyscyplinarnej wydają oświadczenia. "Wyrok SN nie wiąże
innych sądów"
Ciąg dalszy burzy o nową KRS i Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
Sędziowie Izby dyscyplinarnej oskarżają I prezes SN prof. Małgorzatę
Gersdorf o manipulację. KRS w wydanym oświadczeniu zwraca zaś uwagę, że
wszelkie działania "podważające legalność powołanych sędziów godzą
bezpośrednio w wymiar sprawiedliwości, jak też niezawisłość sędziowską".
Sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN wydali oświadczenie ws. apelu prof.
Małgorzaty Gersdorf
Zarzucają I prezes SN manipulowanie opinią publiczną
Stanowisko w tej sprawie wydała także KRS
"Wzywamy Panią Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego do zaprzestania formułowania
nieprawdziwych wypowiedzi dotyczących statusu Izby Dyscyplinarnej i jej
sędziów oraz zobowiązania do tożsamych zachowań podległych jej służb
prasowych" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez ośmiu z dziesięciu
sędziów Izby Dyscyplinarnej SN.
Przypomnijmy, że we wtorek I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf
wezwała sędziów Izby Dyscyplinarnej SN do powstrzymania się od wszelkich
czynności orzeczniczych w prowadzonych sprawach. "W związku z wyrokiem SN z
5 grudnia br., w którym stwierdzono, że Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym
składzie nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy ustawodawczej
i wykonawczej oraz uznano, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w
rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu
prawa krajowego, należy jednoznacznie stwierdzić, że kontynuowanie
działalności przez Izbę Dyscyplinarną stanowi poważne zagrożenie dla
stabilności porządku prawnego w Polsce" - podkreśliła Gersdorf.
Sędziowie Izby Dyscyplinarnej: kolejna próba manipulacji opinią publiczną
"Żaden przepis prawa obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej, zarówno
krajowego, jak i międzynarodowego nie daje nam możliwości powstrzymywania
się od wypełniania podstawowego obowiązku każdego sędziego, jakim jest
sprawowanie wymiaru sprawiedliwości" - odpowiedzieli w piątek na wezwanie I
prezes SN sędziowie Izby Dyscyplinarnej.
Jak ocenili: "problem ten zdaje się dostrzegać Pani Pierwsza Prezes Sądu
Najwyższego, albowiem (...) nie wskazuje żadnej podstawy prawnej, zarówno w
odniesieniu do wystosowanego apelu, jak i pożądanych oraz oczekiwanych
zachowań ze strony sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".
"Treść tego oświadczenia odczytujemy zatem jako próbę bezprawnego wpływu na
czynności Sądu Najwyższego oraz orzekających w nim sędziów. Zwracamy
jednocześnie uwagę, że wskazane oświadczenie należy również postrzegać jako
kolejną próbę manipulacji opinią publiczną, tak krajową, jak i
międzynarodową ze strony Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego oraz kierowanych
przez nią służb prasowych Sądu Najwyższego" - napisano, odnosząc się do
wezwania prezes Gersdorf.
Izba Dyscyplinarna będzie orzekać
"Podkreślamy, że jednostkowy wyrok zapadły w Sądzie Najwyższym w dniu 5
grudnia 2019 r., (sygn. III PO 7/18), którego sentencję respektujemy, nie
wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych w innych sprawach, poza sprawą,
której dotyczy i nie ma jakiegokolwiek wpływu na obowiązujące przepisy
ustaw, w szczególności na przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym" - napisali
sędziowie, odnosząc się do wyroku Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Do apelu Gersdorf odniósł się już wcześniej prezes Izby Dyscyplinarnej
Tomasz Przesławski, który w opublikowanym na stronie internetowej SN
oświadczeniu podkreślił, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w dalszym
ciągu będzie orzekać. "Izba Dyscyplinarna SN w dalszym ciągu wykonywać
będzie powierzone jej przez konstytucyjne organy Rzeczypospolitej Polskiej
czynności orzecznicze, mając na uwadze dobro wymiaru sprawiedliwości oraz
poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo prawne, które jest naczelną
wartością państwa prawa" - napisał Przesławski.
KRS: to godzi w niezawisłość sędziowską
Także Krajowa Rada Sądownictwa wydała dzisiaj oświadczenie dotyczące wyroku
Izby Pracy Sądu Najwyższego z 5 grudnia. "Krajowa Rada Sądownictwa z
głębokim niepokojem zauważa, że wszelkie działania podważające legalność
powołanych sędziów godzą bezpośrednio w wymiar sprawiedliwości, jak też
niezawisłość sędziowską" - czytamy w stanowisku KRS.
KRS przypomina, że powołanie na urząd sędziego należy do wyłącznej
kompetencji prezydenta, "która nie podlega kontroli i jest wolna od wpływu
ze strony wszystkich innych organów państwa jak też nie podlega
jakiejkolwiek merytorycznej ocenie". "W związku z tym, tryb powoływania
sędziów, jaki istnieje w polskim systemie prawnym, nie może prowadzić do
podważania ich legalnej pozycji w wymiarze sprawiedliwości. Tak też
stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 5 czerwca 2012 r. " -
przypomina KRS.
"Także udział Krajowej Rady Sądownictwa, jako organu opiniodawczego, nie
może rodzić wątpliwości co do bezstronności sędziego powoływanego na
stanowisko przez Prezydenta RP, na co zwrócił również uwagę Trybunał
Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 19 listopada 2019 r." -
stwierdza Rada w swoim stanowisku.
KRS: niedopuszczalne konkluzje
Zdaniem KRS tezy przedstawione w wyroku Izby Pracy SN "prowadzą do
niedopuszczalnej konkluzji, że sędzia powołany przez inny organ niż Krajowa
Rada Sądownictwa, w kształcie, w jakim istniała przed 6 marca 2018 r., np.
Radę Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, nie jest legalnie powołanym
sędzią i nie może sprawować swojego urzędu, bądź też powinien być pozbawiony
stanu spoczynku".
KRS stwierdza też, że na mocy przepisów ustawy O Sądzie Najwyższym, wyrok
Izby Pracy nie wiąże nawet "innych składów Sądu Najwyższego, tym bardziej
nie może więc wiązać innych sądów i organów Państwa"
Zdaniem autorów stanowiska Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 5 grudnia
2019 r. dotyczące Izby Dyscyplinarnej jest niedopuszczalne. "Przedstawione w
wyroku z dnia 5 grudnia 2019 r. stanowisko Sądu Najwyższego nie może wiązać
żadnego sądu w Polsce" - stwierdzono w zamieszczonym na stronie internetowej
KRS stanowisku.
"Krajowa Rada Sądownictwa jednoznacznie stwierdza, że wszelkie działania
podważające legalność powołania sędziów powinny spotkać się ze stanowczą
reakcją uprawnionych do tego organów" - czytamy.
https://wiadomosci.wp.pl/krs-i-sedziowie-izby-dyscyp
linarnej-wydaja-oswiadczenia-wyrok-sn-nie-wiaze-inny
ch-sadow-6456320817944705a
ERYK ANTYKLERYK
21 min. temu
RADCĘ PRAWNĄ GRESDORF pod SĄD.
prezes klubu łubu dubu
24 min. temu
KLUB MIŁOŚNIKÓW BIAŁEGO MISIA W ZAKOPANEM ZAPRASZA I PREZES SĄDU
NAJWYŻSZEGO - GERSDORF NA ZAWODY W PLUCIU NA ODLEGŁOŚĆ, W CHARAKTERZE
GŁÓWNEGO SĘDZIEGO ZAWODÓW.
J.M. Janowski
27 min. temu
Ta baba o wyglądzie przekupki MUSI w przyszłości trafić za kraty, bo to
wyprawia
niszczy ład moralny w naszym społeczeństwie.
dość anarchi , warcholstwa kasty !!
27 min. temu
podstawic taczkęi wywieżć tą postkomunistkę biegającą ze świeczką po ulicach
!!
Patriota
31 min. temu
Bardzo się cieszę, że część sędziów ma odwagę by się postawić "
nadzwyczajnej kaście " chwała im za to !!!
Polak
34 min. temu
Nareszcie PiS bierze się za robotę a ta mała pućka jako pierwsza powinna
odpowiadać za szkalowanie Polski do Niemiec i do UE to jest wstyd i chańba
sędziowie co oni wyprawiają aby utrzymać swoje przywileje
książe
35 min. temu
Dziś w Polsce te pokomońskie sądy są takie jak były w latach piędziesiątych
za Bieruta i UB a czasem jeszcze gorsze !!!!!!!!!!!
-
2. Data: 2019-12-14 11:40:07
Temat: Re: KRS i ID stawiaja sie Gersdorfinie ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 13 Dec 2019 19:22:01 -0800 (PST), m...@g...com
napisał(a):
> KRS i sędziowie Izby Dyscyplinarnej wydają oświadczenia. "Wyrok SN nie wiąże
> innych sądów"
Przy czym o ile sie orientuje, to zawsze tak bylo.
Wyrok SN jest w jednaj sprawie, i innych w zasadzie nie dotyczy ...
tyle tylko, ze jak sie juz raz SN wypowiedzial, to drugi raz sie
powinien wypowiedziec tak samo, wiec po co sedzia ma wydawac wyrok,
ktory padnie w SN lub w apelacji.
No ale jak to sedzia z nominacji PIS...
No i jeszcze - zdarzalo sie wydawac SN sprzeczne wyroki.
J.
-
3. Data: 2019-12-15 09:18:05
Temat: Re: KRS i ID stawiaja sie Gersdorfinie ;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2019 o 11:40, J.F. pisze:
> Przy czym o ile sie orientuje, to zawsze tak bylo.
> Wyrok SN jest w jednaj sprawie, i innych w zasadzie nie dotyczy ...
NIe do końca - to że nie ma u nas prawa precedensu nie znaczy, że się na
inne wyroki zarówno strony jak i sądy nie powołują.
No i istnieje coś takiego jak uchwała SN w składzie siedmiu sedziów, co
tworzy zupełnie na legalu "zasadę prawną", która już moc prawną ma.
> No i jeszcze - zdarzalo sie wydawac SN sprzeczne wyroki.
Jak każdy inny sąd:)
--
Shrek