Ewidentna fikcja.
Epatowanie i opluwanie nazwiska.
Typowe dla żydowskiej gadzinówki dla Palaków.
Z dzieciństwa nie pamietam, aby o jakimkolwiek księdzu mówiło się po nazwisku,
nazwisk księży nawet się nie znało (bo i po co), do dzisiaj są to "ksiądz Jan" czy
"ksiądz Stanisław".
A w tekście co trzecie słowo to nazwisko.
Jest europejski list gończy za Michnikiem, to się braciszek Adaś mści.

do góry

"n" <...@...e> pisze:
> Ewidentna fikcja.
> Epatowanie i opluwanie nazwiska.
> Typowe dla żydowskiej gadzinówki dla Palaków.
> Z dzieciństwa nie pamietam, aby o jakimkolwiek księdzu mówiło się po
> nazwisku, nazwisk księży nawet się nie znało (bo i po co), do dzisiaj
> są to "ksiądz Jan" czy "ksiądz Stanisław".
> A w tekście co trzecie słowo to nazwisko.
> Jest europejski list gończy za Michnikiem, to się braciszek Adaś mści.

Napisali (w tym artykule) coś za co ich (względnie) łatwo można skazać?
[TU jest grupa PRAWO]

--
A. Filip
| Ogień stłumiony popiołem wydaje się ugaszony. Śmierć, gdy się
| opóźnia, wydaje się możliwa do uniknięcia. (Przysłowie abisyńskie)

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:puefun$6bl$...@n...news.atman.pl...
W dniu 07.12.2018 o 17:28, J.F. pisze:
>> Co robila ?
>> Zbierala haki na przyszlosc, podstawiala agentki, czy szntazowala
>> ksiedza ?

>Pewnie wszystkiego po trochu.

Zbieranie hakow przez 10 lat, a moze i przez 20, to taki dosc bierny
wariant, mi sie wydaje.
Chyba, ze na emeryture po zmianie ustroju :-)
Ale kto wie, moze i SB tak dzialalo.

szantazowanie ... byloby ciekawe, bo przeciez w celu wyciagania
informacji ...

J.

do góry

Konfabulacje i zerowa faktografia.
Przykładowo zero o tym, iż ostatnie lata/miesiące X. Henryk spędził w klasztorze pod
opieką sióstr Brygidek w Oliwie.
Przyznam, że kuchnię tam mają świetną, a i siostry nie dość, że dobrze zorganizowane
to całkiem niczego sobie :-)

do góry

On 2018-12-07, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
>> Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:a...@w...eu...
>>>Taki konkretna kwestia prawna:
>>>Kto ma prawo pozwać w obronie dobrego imienia ks. Jankowskiego?
>>>Parafia, biskup, ....?
>>
>> Jesli umarl bezdzietnie, i bez dalszej rodziny i spadek odziedziczylo
>> Panstwo ... to moze Panstwo ?
>>
>> Choc nie - jesli nie mial komu, to pewnie zapisal Kosciolowi...
>>
>> J.
>
> A "bez spadku" nie można stanąć w obronie dobrego imienia zmarłego?
>
> Np. GW nazywała Jankowskiego "kapelanem Solidarności". IMHO na średnio
> upartego daje to NSZZ Solidarność wystarczające podstawy do pozwu.
>
> To kto "jest (najbardziej) uprawniony" ma sporawe znaczenie "poza prawne".
> Brak pozwu staje się oddaniem walkowerem walki o dobre imię zmarłego.

MSZ formalne powiązanie jest tylko czynnikiem, który uprawdapadabnia
naruszenie, ale niekoniecznie jest warunkiem koniecznym. Potencjalnie
naruszone dobre, to dobra osobiste osób siłą rzeczy żyjących więc np.
pamięć o zmarłym. Inne to naruszenie dobrego imienia instytucji
związanej z pomawianym zmarłym. Innymi słowy, jeśli pan Jankowski był
dla Ciebie ważny to MZ zpokojnie możesz pozywac. Przy okazji, bohaterka
art. z Wyborczej może pozwac Ciebie, tak jak ofiary innego księdza
zdaje się pozwały wspomnianego gdzieindziej Michalkiewicza.

--
Marcin

do góry

Proces logiczny "raz zrobiłem laskę rabinowi przez co zostałem męską homoseksualną
prostytutką do końca zycia" jest nieco naciągany.
Ciekawe, co na to ruch LGBT.
To jednak geny, czy rabini powodują towarzyską tęczową nirwanę?


-----
> Myśle sobie, że bez wzgledu na niewątpliwą tedencyjność Wyborczej to zawarte w tym
art. informacje układają się dość spójna całość i wbrew temu co silnie sugerujesz,
nie jest to oparte na zdaniu jednej pani.
> Natomiast, jeśli jest dla Ciebie egzotyką, że ofiary pedofili czy gwałtów potrafia
ukrywać swoje przeżycia i przez lat 50 to wydaje mi się, że zgodność tego tematu z
profilem tej grupy jest "waszym najmniejszym problemem.

do góry

W dniu 2018-12-09 o 01:21, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-12-08, n <...@...e> wrote:
>
> Tobie się chyba serio wydaje, że jak będzie pedofil Żyd to cokolwiek
> zmieni. Pedofil to pedofil i dlatego ośmielę się twierdzić, będziesz w
> swojej nerwowej reakcji odosobniony. Przynajmniej na tej grupie. Nikt
> nie będzie bronił Żyda pedofila, czy geja pedofila, tylko dlatego że
> jest Żydem lub gejem. Ale znajdzie się kupa ludzi, którzy będa bronili
> księdza pedofila bo jest księdzem. Na tym polega właśnie cała róznica i
> polskie kato-piekiełko. Pierniczyć empatie, dzieci przeciez lgną a
> potem już dorosłe starają się zostać celebrytami.

Jak to wszystko ostatnio czytam, to co siędziało i dzieje w kościołach,
to odechciało mi sie tam chodzić na msze w niedziele.


--
animka

do góry

W dniu 07.12.2018 o 20:18, A. Filip pisze:

> Napisali (w tym artykule) coś za co ich (względnie) łatwo można skazać?
> [TU jest grupa PRAWO]


Od kiedy szefem szefa sędziego jak i prokuratora jest ta sama osoba nie
ma to specjalnie znaczenia czy łatwo. Pytanie brzmi, czy wogóle coś tam
jest i czy taki wyrok opłaca się partii. W tym wypadku nawet ciężko
byłoby znaleźć odważnego który by podjął się oskarżenia, może "z'?


Shrek

do góry

https://electronicintifada.net/content/rabbi-who-urg
ed-gaza-genocide-excused-rape-soldiers/21566

do góry

www.thejc.com/news/world/rabbi-raped-boys-inside-syn
agogue-1.51512

do góry