Piotr Dembiński napisał(a) :
>
> Z Art. 269b Kodeksu Karnego wynika, że w Polsce samo nabycie komputera
> po 18 kwietnia 2004 r. jest przestępstwem.

Uffff... kamień spadł mi z serca. Nie jestem przestępcą - kupiłem
kompa prędzej. Ale... parę elementów upgradowałem :-P No trudno -
przysyłajcie mi paczki.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

Marcin Wójcik <w...@g...pl> writes:

> Piotr Dembiński pisze:
>> argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl> writes:
>>
>>> Piotr Dembiński pisze:
>>>> Marcin Gabryszewski <f...@g...pl> writes:
>>>> [...]
>>>>
>>>>> Dlatego jeżeli używałeś jakiegoś freeware z czasopisma to
>>>>> faktura na czasopismo + musisz posiadać oryginalny cd z tego
>>>>> czasopisma.
>>>> Freeware można pobrać z Internetu.
>>> Tak, ale faktury już w taki sposób nie pobierzesz.
>> Mam wydrukowane umowy licencyjne. To nie wystarczy? Poza tym
>> w Polsce chyba nawet nie można wystawić faktury na 0 złotych.
> Problem raczej jest dla urzędu skarbowego bo oni nie przewidują że
> coś jest za 0 złotych

Przewidują i takich produktów się nie księguje. Nie stoi to wcale
w sprzeczności z faktem, że nawiązanie umowy licencyjnej uprawniającej
do użytkowania oprogramowania warto udokumentować (m.in. na wypadek
kontroli BSA).

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Witam

Marcin Gabryszewski napisał(a) :
> Gdzieś na sieci jest wywiad z gostkiem z BSA.
> Teraz jakoś nie mogę go znaleźć.
> Najbardziej wbiło mi się w pamięć że możesz "dostać po kieszeni" za
> program którego NIE MASZ JUŻ zainstalowanego.
>
> Facet(z bsa) podaje przykład Corela. Na dysku są pliki graficzne corela,
> były modyfikowane, a w kompie jest ślad że corel BYŁ, ale został
> odinstalowany. Dla bsa jest to wystarczającą podstawą do roszczeń. Bo
> wychodzą oni z założenia że odinstalowałeś program przed przyjściem ich
> ekspertów, by ukryć nielegalność softu. (sic!)

Czym ten oszołom z BSE był naćpany? Po jakim stofie dostaje się
takiej logiki?

> Jak będę miał czas to poszukam ten wywiad to wrzucę link.

Nie trzeba. Po co powielać jakichś oszołomów. Mało to w sieci
nawiedzonych?

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):

>> Śmiem wątpić.
>> Bo może i złamaliby prawo, ale ty byś nic im nie mógł zrobić.
>
> jak to nie, po pierwsze bronilbym swego mienia, po drugie zgloszenie do
> prokuratury..

Jakbyś chciał bronić? Fizycznie sprzeciwiać się policjantowi?
Nie polecam.

>> Oni by komputery zabrali, a prokurator odmawiał by ich wydania.
>> Proces im wytoczysz? :->
>> Haha.
>
> cos stoi na przeszkodzie?

Czas. :-)
Zanim, potencjalnie, dostaniesz je spowrotem, sprzęt nie będzie już
nic wart.

Stach

do góry

Dnia Wed, 22 Aug 2007 20:13:37 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

>> Facet(z bsa) podaje przykład Corela. Na dysku są pliki graficzne corela,
>> były modyfikowane, a w kompie jest ślad że corel BYŁ, ale został
>> odinstalowany. Dla bsa jest to wystarczającą podstawą do roszczeń. Bo
>> wychodzą oni z założenia że odinstalowałeś program przed przyjściem ich
>> ekspertów, by ukryć nielegalność softu. (sic!)
>
> Czym ten oszołom z BSE był naćpany? Po jakim stofie dostaje się
> takiej logiki?

To normalne wciskanie ciemnoty na zasadzie "9 wyśmieje ale 10 zapłaci".
Niedawno oglądałem program o abonamentach za niemieckie tv (mają
podobny problem jak w pl). Spece od GEZ potrafili wezwać
do zarejestrowania odbiornika tv psa - bo miał własny dzwonek do drzwi.
Zgodnie z ich logiką jak ktoś ma dzwonek do drzwi to tam mieszka,
a jak mieszka to ma i tv - no i wysłali psu wezwanie ;-)

Kurczę - muszę skasować moje PSD wygenerowane z Hugina bo nikt mi nie
uwierzy że pliki PSD może generować nie tylko photo shop ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry

> Przewidują i takich produktów się nie księguje. Nie stoi to wcale
> w sprzeczności z faktem, że nawiązanie umowy licencyjnej uprawniającej
> do użytkowania oprogramowania warto udokumentować (m.in. na wypadek
> kontroli BSA).
>

nie ma czegos takiego jak kontrola BSA, moze sie odbyc przeszukanie
(gdzie jako panow z BSA policja wezmie ze soba jako bieglych) ale oze
sie to odbyc przy uzasadnionym podejrzeniu popelnienia przeste[stwa z
nakazem w celu zabezpieczenia dowodow, a nie szukania ich lub w celu
pomocy jednej ze stron w sporze cywilnym.


--
Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że http://ZbigniewZiobro.ORG oklamal
Cie w zakresie obrony koniecznej ? Czy Wiesz, że możesz sie bronic, a
on chce tylko zalegalizowania swiadomego morderstwa? Nie? To juz Wiesz.

do góry

Krzysztof Stachlewski napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>
>>> Śmiem wątpić.
>>> Bo może i złamaliby prawo, ale ty byś nic im nie mógł zrobić.
>>
>> jak to nie, po pierwsze bronilbym swego mienia, po drugie zgloszenie
>> do prokuratury..
>
> Jakbyś chciał bronić? Fizycznie sprzeciwiać się policjantowi?
> Nie polecam.

bo co zabija mnie? Ja bede potrafil uzasadnic ich bezprawne dzialania.


>>> Oni by komputery zabrali, a prokurator odmawiał by ich wydania.
>>> Proces im wytoczysz? :->
>>> Haha.
>>
>> cos stoi na przeszkodzie?
>
> Czas. :-)
> Zanim, potencjalnie, dostaniesz je spowrotem, sprzęt nie będzie już
> nic wart.

poki bedzie takie podejscie nic sie nie zmieni.


P.
--
Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że http://ZbigniewZiobro.ORG oklamal
Cie w zakresie obrony koniecznej ? Czy Wiesz, że możesz sie bronic, a
on chce tylko zalegalizowania swiadomego morderstwa? Nie? To juz Wiesz.

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> Piotr Dembiński napisał(a):
>> Sowiecki Agent
>> <p...@t...gazeta
.pl> writes:
>>
>> [...]
>>
>>> komputer moze zostac zarekwirowany tylko w przypadku popelnienia
>>> przestepstwa
>>
>> Z Art. 269b Kodeksu Karnego wynika, że w Polsce samo nabycie komputera
>> po 18 kwietnia 2004 r. jest przestępstwem.
>
>
> to skrot myslowy, chodzi zapewne o narzedzia ktorych glownym
> przeznaczeniem jest to co tam napisano.
>

Ale w obecnej dobie informatyki specjalizacja urządzeń praktycznie
zanika. To w czym dane urządzenie się "specjalizuje" coraz bardziej
zależy od tego jakie oprogramowanie jest uruchomione. Mamy więc routery,
firewalle, macierze dyskowe, systemy backupowe, centrale telefoniczne,
nawet same telefony (na razie głównie stacjonarne), to wszystko jest za
każdym razem technicznie takim samym komputerem i gdyby nie to że
klienci dalej chcą widzieć te komputery w obudowach ich protoplastów to
za każdym razem mielibyśmy to samo urządzenie.

pozdr

Radek

do góry

Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com> writes:

> Sowiecki Agent napisał(a):
>> Piotr Dembiński napisał(a):
>>> Sowiecki Agent
>>> <p...@t...gazeta
.pl> writes:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>> komputer moze zostac zarekwirowany tylko w przypadku popelnienia
>>>> przestepstwa
>>>
>>> Z Art. 269b Kodeksu Karnego wynika, że w Polsce samo nabycie
>>> komputera po 18 kwietnia 2004 r. jest przestępstwem.
>> to skrot myslowy, chodzi zapewne o narzedzia ktorych glownym
>> przeznaczeniem jest to co tam napisano.
>>
>
> Ale w obecnej dobie informatyki specjalizacja urządzeń praktycznie
> zanika.

Z art. 269b wynika, że jesteśmy zainteresowani (pośrednio, przez
naszych przedstawicieli, którzy w 2004 r. uchwalili taką, a nie inną
postać ustawy) właśnie wzmożoną specjalizacją urządzeń i porzuceniem
komputerów na rzecz typowych czarnych skrzynek realizujących ściśle
określony zestaw funkcji.

> To w czym dane urządzenie się "specjalizuje" coraz bardziej zależy
> od tego jakie oprogramowanie jest uruchomione.

Zauważ, że takie urządzenia często nie są przystosowane do łamania
szyfrów, bo nie można uruchomić na nich dowolnego procesu
obliczeniowego bez właśnie przystosowania urządzenia
(np. wyflashowania pamięci i zainstalowania tam własnego
oprogramowania).

> Mamy więc routery, firewalle, macierze dyskowe, systemy backupowe,
> centrale telefoniczne, nawet same telefony (na razie głównie
> stacjonarne), to wszystko jest za każdym razem technicznie takim
> samym komputerem

Telefony komórkowe też, a właściwie to zwłaszcza telefony komórkowe
(JVM, smartphones).

> i gdyby nie to że klienci dalej chcą widzieć te komputery
> w obudowach ich protoplastów to za każdym razem mielibyśmy
> to samo urządzenie.

Pojawiła się kiedyś taka idea, żeby każde urządzenie domowe było
urządzeniem 'inteligentnym'. Gdyby na to spojrzeć przez pryzmat
art. 269b, to można by pomyśleć o urządzeniach wyposażonych w system
uprawnień, czyli urządzeniach, które byłyby na stałe przypisane do
konkretnych użytkowników.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> Krzysztof Stachlewski napisał(a):
>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>
>>>> Śmiem wątpić.
>>>> Bo może i złamaliby prawo, ale ty byś nic im nie mógł zrobić.
>>>
>>> jak to nie, po pierwsze bronilbym swego mienia, po drugie zgloszenie
>>> do prokuratury..
>>
>> Jakbyś chciał bronić? Fizycznie sprzeciwiać się policjantowi?
>> Nie polecam.
>
> bo co zabija mnie? Ja bede potrafil uzasadnic ich bezprawne dzialania.

Gdy policjant użyje siły, wolno ci się położyć i zasłaniać, a i to nie
za mocno, bo może zostać odebrane jako atak.
Wszystko inne jest karalne.

Stach

do góry