eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2011-12-10 19:08:08
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: "Ciemny" <a...@w...lhs.pl-na.tej.stron.ie>


    Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jbu187$7fa$1@node2.news.atman.pl...
    > Witam, dwie i pół godziny temu ~20.00 podjechałem - zatrzymując się na
    > czerwonym świetle - do skrzyżowania Jana Pawła II - Obywatelska, jadąc w
    > stronę al. Politechniki. Wtedy właśnie na rogu po mojej prawej dostrzegłem
    > jak czterech mężczyzn w wieku około lat 18 "dopada", przewraca na ziemię i
    > zaczyna bić i kopać innego mężczyznę w podobnym wieku.

    No to nieźle. Chwilę wcześniej tamtędy przechodziłem i wyszli
    z garaży przy Cieszyńskiej idąc na Bliską żeby piwo kupić.
    Po zachowaniu wnioskuję że już trochę w organiźmie mieli,
    pewnie po zakupach postanowili poszukać zaczepki...

    --
    C


  • 22. Data: 2011-12-10 19:09:58
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: "Ciemny" <a...@w...lhs.pl-na.tej.stron.ie>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jbvqch$8n9$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Tomaszek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jbv7bg$cds$1@node2.news.atman.pl...
    >>W dniu 2011-12-10 09:39, Michał Frątczak 'Ender' pisze:
    >> [....]
    >> Ty mnie nie zrozumiałeś. Mi jest obojętny los drugiego człowieka o ile
    >> nie ma wpływu na mój los. Dlatego jakakolwiek postawa obywatelska jest mi
    >> obca.
    >
    > No to po pierwsze jesteś osobnikiem psychopatycznym (ponieważ nie wiesz co
    > to jest empatia), a
    > po drugie dość głupim (bo nie zdajesz sobie sprawy, że nie ma takiej
    > sytuacji w której czyjś los nie wypływa na twój, i to w wielu
    > znaczeniach). Ale nie to jest specjalnie przykre.
    >

    Przynajmniej nie owija w bawełnę, że należy do grupy którą dotknęła
    znieczulica.
    Niestety (albo: na szczęscie) kij ma dwa końce.

    --
    C


  • 23. Data: 2011-12-10 19:15:33
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: "Ciemny" <a...@w...lhs.pl-na.tej.stron.ie>


    Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jbu187$7fa$1@node2.news.atman.pl...

    > I teraz jestem skonsternowany, bo:
    >
    > a) nie wiem, czy dobrze zrobiłem dzwoniąc.

    Dobrze zrobiłeś. To też forma udzielenia pomocy drugiej osobie.

    > c) może jak przebiegali, to powinienem ruszyć. Metr miałem, gdy o tym
    > pomyślałem. Miało się szanse udać, ale jakaś taka blokada wystąpiła przed
    > tym odruchem.

    Życie nie przygotowuje nas raczej na tego typu sytuacje,
    stąd najczęściej działamy wtedy odruchami.

    > d) może wyskoczyć, złapać chociaż jednego za kaptur czy coś. Tylko co,
    > kluczyk zabrać, samochód na środku skrzyżowania zostawić i gonić nie
    > wiadomo ile? Do siebie nie strzelali, ale cholera wie, czy gnojek z jakąś
    > kosą z kieszeni nie wyskoczy.

    Nigdy nie wiadomo, trzeba oceniać siły na zamiary.
    I nie zgrywać bohatera. Najlepiej byłoby ująć sprawcę nie w pojedynkę.

    > To mój trzeci telefon alarmowy w życiu i jak na razie zawsze wychodzi, że
    > gdy przyjeżdżają, to ani bandyty, ani poszkodowanego już nie ma. Dwa razy
    > się wahałem, bojąc się właśnie takiej sytuacji, teraz momentalnie złapałem
    > za telefon i to samo. Przygnębiające :-(

    Za czwartym razem możesz komuś uratować życie.
    Grunt, że nie byłeś obojętny w tej sytuacji.

    > Zastanawiam się też, czy np. mojego numeru sobie gdzieś tam w systemie nie
    > odnotowują i potem będzie - tego pana już nie obsługujemy.

    Mają obowiązek przyjąć każde wezwanie.

    --
    C


  • 24. Data: 2011-12-11 03:35:47
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>


    > No to widocznie mam pecha. Bo każdy, którego spotkałem, który robił to
    > samo, zawsze starał się to jakoś usprawiedliwiać. Dlaczego tak trudno przyznać
    > się przed samym sobą: jestem złym człowiekiem?

    Wydaje ci się, że jesteś taki niezakłamany ?
    Pewnie sądzisz, że możesz powiedzieć "tak - jestem zły. Ale przynajmniej jestem
    w tym
    szczery." A zatem - jesteś w sumie jednak lepszy. Mimo, że niby "zły".
    Lepsze prawdziwe zło, niż zakłamane dobro. Tak to widzisz ?
    No więc, kolego - wiele jeszcze przed tobą. To bardzo wczesny etap.

    Zapewne - jeśli będziesz miał odrobinę szczęścia - przekonasz się jak dalece
    jesteś w błędzie.
    No, chyba, że rzeczywiście masz pecha. Ale wątpię.

    Pozdrawiam





  • 25. Data: 2011-12-11 08:25:04
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: Michał Frątczak 'Ender' <f...@p...com>

    Użytkownik "Tomaszek" <t...@f...onet.pl> napisał:
    >W dniu 2011-12-10 09:39, Michał Frątczak 'Ender' pisze:
    > [....]
    > Ty mnie nie zrozumiałeś. Mi jest obojętny los drugiego człowieka o ile
    > nie ma wpływu na mój los. Dlatego jakakolwiek postawa obywatelska jest
    > mi obca.

    tak to juz jest, ze nie kazdemu udaje sie dorosnac - moze kiedys i tobie sie uda. ale
    raczej predzej czy pozniej doswiadczysz na wlasnej skorze tumiwisizmu tobie
    podobnych. niekoniecznie w sytuacji zagrozenia zycia.

    a posta napisalem bardziej ku pokrzepieniu twojego przedpiscy - dolaczajac w
    odpowiedzi na twoj, niejako dla rownowagi. bo jednak rownowaga jakas na tym swiecie
    jest - rowniez w kwestiach postaw spolecznych.

    w polemike nie zamierzam sie wdawac...
    --
    ender


  • 26. Data: 2011-12-11 09:00:26
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: Tomaszek <t...@f...onet.pl>

    W dniu 2011-12-11 04:35, sundayman pisze:
    >
    >> No to widocznie mam pecha. Bo każdy, którego spotkałem, który robił to
    >> samo, zawsze starał się to jakoś usprawiedliwiać. Dlaczego tak trudno
    >> przyznać się przed samym sobą: jestem złym człowiekiem?
    >
    > Wydaje ci się, że jesteś taki niezakłamany ?
    > Pewnie sądzisz, że możesz powiedzieć "tak - jestem zły. Ale przynajmniej
    > jestem w tym
    > szczery." A zatem - jesteś w sumie jednak lepszy. Mimo, że niby "zły".
    > Lepsze prawdziwe zło, niż zakłamane dobro. Tak to widzisz ?

    Zgadza się w 99%. Poza jednym: nie uważam się za kogoś lepszego od
    innych. Jestem takim samym ludzkim ścierwem jak inni.

    > No więc, kolego - wiele jeszcze przed tobą. To bardzo wczesny etap.
    >
    > Zapewne - jeśli będziesz miał odrobinę szczęścia - przekonasz się jak
    > dalece jesteś w błędzie.
    > No, chyba, że rzeczywiście masz pecha. Ale wątpię.

    Ano to zobaczymy czy mam szczęście czy pecha. Choć w życiu raczej to
    drugie mam.

    --
    | TOMASZEK te miejsca omija:
    | gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
    | Niestety, Polska to kraj totalitarny :(


  • 27. Data: 2011-12-11 09:08:49
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: Tomaszek <t...@f...onet.pl>

    W dniu 2011-12-11 09:25, Michał Frątczak 'Ender' pisze:

    > tak to juz jest, ze nie kazdemu udaje sie dorosnac

    Naprawdę uważasz to za niedojrzałość emocjonalną, a nie świadomą postawę?

    > a posta napisalem bardziej ku pokrzepieniu twojego przedpiscy

    Nie wiem czy to coś da. Takie postawy jak moja stają się coraz częstsze.

    - dolaczajac w odpowiedzi na twoj, niejako dla rownowagi.
    Masz rację. Jak będzie więcej takich jak ja, to pojawi się przeciwwaga.
    Będą tacy, którzy będą z takimi postawami i ludźmi jak ja walczyć. Ale
    to jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle. Na razie jest postępujące
    zobojętnienie na wszystko. W tym stadium ludzie dobrzy omijają takich
    jak ja. Ale tylko omijają i nic więcej.

    > w polemike nie zamierzam sie wdawac...

    Jak widzisz, nie polemizuję. W zasadzie się z tobą zgadzam.
    --
    | TOMASZEK te miejsca omija:
    | gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
    | Niestety, Polska to kraj totalitarny :(


  • 28. Data: 2011-12-11 09:13:08
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: Tomaszek <t...@f...onet.pl>

    W dniu 2011-12-10 20:15, Ciemny pisze:
    > Dobrze zrobiłeś. To też forma udzielenia pomocy drugiej osobie.

    I co? Poczuł się lepiej?

    > Życie nie przygotowuje nas raczej na tego typu sytuacje,
    > stąd najczęściej działamy wtedy odruchami.

    Nie wszyscy, nie wszyscy. Ja ( mogę pisać tylko za siebie ) działam z
    rozmysłem w takiej sytuacji i nie udzielam pomocy człowiekowi. Żadnego
    odruchu.


    > Nigdy nie wiadomo, trzeba oceniać siły na zamiary.
    > I nie zgrywać bohatera. Najlepiej byłoby ująć sprawcę nie w pojedynkę.

    Bo nie ma potrzeby i nie ma dla kogo.


    > Za czwartym razem możesz komuś uratować życie.

    Tylko po co? Żeby poczuć się lepiej?

    > Grunt, że nie byłeś obojętny w tej sytuacji.

    Grząski to grunt.

    >> Zastanawiam się też, czy np. mojego numeru sobie gdzieś tam w systemie
    >> nie odnotowują i potem będzie - tego pana już nie obsługujemy.
    >
    > Mają obowiązek przyjąć każde wezwanie.

    Tyle teorii, w praktyce bywa inaczej.
    --
    | TOMASZEK te miejsca omija:
    | gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
    | Niestety, Polska to kraj totalitarny :(


  • 29. Data: 2011-12-11 09:56:29
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: "Ciemny" <a...@w...lhs.pl-na.tej.stron.ie>


    Użytkownik "Tomaszek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jc1s64$4od$1@node2.news.atman.pl...
    > ...

    Jak dojrzejesz, albo życie Cię doświadczy, to wtedy pogadamy.

    --
    C


  • 30. Data: 2012-01-05 13:22:39
    Temat: Re: Jestem świadkiem pobicia Łódź, Jana Pawła II - Obywatelska
    Od: Tomasz Tybusz <t...@g...com>

    W dniu 2011-12-09 23:13, Karol Y pisze:
    > Witam, dwie i pół godziny temu ~20.00 podjechałem - zatrzymując się na
    > czerwonym świetle - do skrzyżowania Jana Pawła II - Obywatelska, jadąc w
    > stronę al. Politechniki. Wtedy właśnie na rogu po mojej prawej
    > dostrzegłem jak czterech mężczyzn w wieku około lat 18 "dopada",
    > przewraca na ziemię i zaczyna bić i kopać innego mężczyznę w podobnym
    > wieku.
    Mężczyźni w wieku 18 lat to brzmi dumnie, ja bym nazwał 18-letni gówniarze.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1