-
1. Data: 2010-05-12 19:55:56
Temat: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: "SebSas" <s...@o...pl>
Witajcie,
Piszę do Was z nadzieją, że wyjaśnicie moje wątpliwości.
Nadszedł czas aby sprzedać samochód. Dałem ogłoszenia w lokalnej prasie.
Zakładam, że użyczę auto potencjalnemu nabywcy celem dokonania tzw."jazdy
próbnej". I tutaj rodzi się pytanie, właściwie kilka.
1) Kto odpowiada za ewentualną kolizję?
- Boję się, że trafi się ktoś, kto będzie chciał sprawdzić dynamikę auta zbyt
dosłownie ;-) Dajmy na to, że będzie sprawcą kolizji z innym uczestnikiem ruchu
- czy wówczas obciążone zostaje moje OC? Wiadomo, strata zniżek jest bardzo
bolesna. Pozostaje też kwestia ewentualnej naprawy. Mam AC ale pytanie to samo
co wyżej. Kto płaci?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-05-12 20:17:00
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SebSas" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3461.00002726.4beb07cc@newsgate.onet.pl...
> Witajcie,
>
> Piszę do Was z nadzieją, że wyjaśnicie moje wątpliwości.
> Nadszedł czas aby sprzedać samochód. Dałem ogłoszenia w lokalnej prasie.
>
> Zakładam, że użyczę auto potencjalnemu nabywcy celem dokonania tzw."jazdy
> próbnej". I tutaj rodzi się pytanie, właściwie kilka.
>
> 1) Kto odpowiada za ewentualną kolizję?
>
> - Boję się, że trafi się ktoś, kto będzie chciał sprawdzić dynamikę auta
> zbyt
> dosłownie ;-) Dajmy na to, że będzie sprawcą kolizji z innym
> uczestnikiem ruchu
> - czy wówczas obciążone zostaje moje OC? Wiadomo, strata zniżek jest
> bardzo
> bolesna. Pozostaje też kwestia ewentualnej naprawy. Mam AC ale pytanie to
> samo
> co wyżej. Kto płaci?
Nie widzę podstaw do tego, byś na ewentualnym sprawcy kolizji dochodził na
drodze cywilnej odszkodowania za poniesione straty. Przy okazji wiele osób
zapomina, by przed udostępnieniem pojazdu do testowej jazdy ustalić, czy
testujący posiada stosowne prawo jazdy.
-
3. Data: 2010-05-12 20:37:01
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: " GK" <k...@g...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> Nie widzę podstaw do tego, byś na ewentualnym sprawcy kolizji dochodził na
> drodze cywilnej odszkodowania za poniesione straty.
415 i nast. kc zniknęły od przedwczoraj?
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2010-05-12 22:04:35
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
SebSas wrote:
> Witajcie,
>
> Piszę do Was z nadzieją, że wyjaśnicie moje wątpliwości.
> Nadszedł czas aby sprzedać samochód. Dałem ogłoszenia w lokalnej prasie.
>
> Zakładam, że użyczę auto potencjalnemu nabywcy celem dokonania tzw."jazdy
> próbnej". I tutaj rodzi się pytanie, właściwie kilka.
>
> 1) Kto odpowiada za ewentualną kolizję?
>
> - Boję się, że trafi się ktoś, kto będzie chciał sprawdzić dynamikę auta zbyt
> dosłownie ;-) Dajmy na to, że będzie sprawcą kolizji z innym uczestnikiem ruchu
> - czy wówczas obciążone zostaje moje OC? Wiadomo, strata zniżek jest bardzo
> bolesna. Pozostaje też kwestia ewentualnej naprawy. Mam AC ale pytanie to samo
> co wyżej. Kto płaci?
>
>
Ty płacisz. Twój samochód twoje ubezpieczenie.
Ja bym się na twoim miejscu bał tylko tego, że sprawdzający nigdy z tego
sprawdzania nie wróci twoim samochodem.
-
5. Data: 2010-05-13 05:09:11
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: Pyrtek <u...@n...com>
SebSas pisze:
> Witajcie,
>
> Piszę do Was z nadzieją, że wyjaśnicie moje wątpliwości.
> Nadszedł czas aby sprzedać samochód. Dałem ogłoszenia w lokalnej prasie.
>
> Zakładam, że użyczę auto potencjalnemu nabywcy celem dokonania tzw."jazdy
> próbnej". I tutaj rodzi się pytanie, właściwie kilka.
>
> 1) Kto odpowiada za ewentualną kolizję?
>
> - Boję się, że trafi się ktoś, kto będzie chciał sprawdzić dynamikę auta zbyt
> dosłownie ;-) Dajmy na to, że będzie sprawcą kolizji z innym uczestnikiem ruchu
> - czy wówczas obciążone zostaje moje OC? Wiadomo, strata zniżek jest bardzo
> bolesna. Pozostaje też kwestia ewentualnej naprawy. Mam AC ale pytanie to samo
> co wyżej. Kto płaci?
Oczywiście Ty!
To niczym nie różni się od sytuacji, gdy np. użyczasz koledze auto.
Mnie się wydaje, że zwyczajowo przy sprzedaży auta jazdę próbną
przeprowadza dotychczasowy właściciel wg wytycznych kupującego jadącego
w charakterze pasażera. Co więcej - tenże powinien wyraźnie zrzec się
roszczeń w przypadku np. urwanej w wypadku nogi.
Ciekawsze jest: co się dzieje, jeśli nabywca spowoduje szkodę tuż po
podpisaniu umowy, ale zanim Ty cokolwiek z tą umową zrobisz. Też nie wiem.
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek
-
6. Data: 2010-05-13 06:11:02
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: to <t...@a...xyz>
Pyrtek wrote:
> Mnie się wydaje, że zwyczajowo przy sprzedaży auta jazdę próbną
> przeprowadza dotychczasowy właściciel wg wytycznych kupującego jadącego
> w charakterze pasażera.
Taką próbną jazdę można sobie równie dobrze odpuścić, bo nie ma żadnego
sensu. Nie wiem, gdzie są takie zwyczaje, ale generalnie kupno używanego
auta bez przejechania się nim jest mało mądre.
--
cokolwiek
-
7. Data: 2010-05-13 13:16:27
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Pyrtek wrote:
>
> Ciekawsze jest: co się dzieje, jeśli nabywca spowoduje szkodę tuż po
> podpisaniu umowy, ale zanim Ty cokolwiek z tą umową zrobisz. Też nie wiem.
>
>
>
A co mialby z ta umowa jeszcze robic?
-
8. Data: 2010-05-13 13:18:23
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Pyrtek" <u...@n...com> napisał w wiadomości
news:hsg1hj$f1v$1@news.onet.pl...
SebSas pisze:
>Ciekawsze jest: co się dzieje, jeśli nabywca spowoduje szkodę tuż po
>podpisaniu umowy, ale zanim Ty cokolwiek z tą umową zrobisz. Też nie wiem.
Umowa staje sie wazna z chwila jej zawarcia, wiec akurat nie ma tu zadnego
problemu
Pozdrawiam
SDD
-
9. Data: 2010-05-13 13:38:57
Temat: Re: Jazda próbna przed sprzedażą
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-05-13 07:09, Pyrtek pisze:
[ciach]
> Ciekawsze jest: co się dzieje, jeśli nabywca spowoduje szkodę tuż po
> podpisaniu umowy, ale zanim Ty cokolwiek z tą umową zrobisz. Też nie wiem.
>
Dlatego dobrym zwyczajem jest na obu kopiach oprócz daty wpisywać
dokładną godzinę kiedy umowa została podpisana i auto zmieniło
właściciela. To chociaż trochę zabezpiecza przed w/w sytuacją.
--
MZ