-
11. Data: 2018-09-15 01:57:46
Temat: Re: Jawny rejestr pedofilii "prawidłowo"/prawidłowo nie zawiera księdza Kani/Polańskiego
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-09-14, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2018-09-14 o 13:56, A. Filip pisze:
>>>
>>> A napisze _konkretnie jak prawnikowi by wypadało_ czy:
>>> a) ksiądz _z Tylawy_ powinien być w jawnym rejestrze według _obecnie_
>>> obowiązujących przepisów
>>
>> "Proboszcz w Tylawie latami wkładał ręce pod bluzki
>> dziewczynek i dotykał ich piersi, wkładał ręce do majtek i dotykał
>> krocza, całował, wkładał palec do pochwy."
>>
>> Przez ile lat i ile dziewczynek powinien tak potraktować, żebyś go
>> uznał za groźnego?
>
> Dlaczego swoją "odpowiedź" pasującą do pytania "b" umieściłeś pod
> pytaniem "a"? Celowo manipulujesz czy inteligencji ci nie starczyło?
>
>>> c) czy nauczycielka co miała/ma dziecko z uczniem poniżej lat 15 powinna
>>> znaleźć się w tym rejestrze czy może "matkę trzeba wesprzeć"
>>
>> I nie widzisz różnicy pomiędzy tą nauczycielką, a tym księdzem?
>
> Objaśnij mi przemądrzały _seksisto_ dlaczego mam widzieć różnice.
Bo pretendujesz do miana istoty rozumnej i jedną z mozliwości
zamanifestowania tego faktu na dość podstawowym poziomie, jest
rozumienie słowa "groźny" w kontekscie wiadomej ustawy.
Rejestr w jego (jak by się zdawało) intencji, ma służyć jako forma
osrzeżenia i monitorowania społecznego, czyli siłą rzeczy dotyczyć
powinien osób które zagrażają społeczeństwu - istnieje duże
prawdopodobieństwo, że ponownie popełnią taki czyn.
To już wystarczy, czy nadal nie widzisz różnic?
--
Marcin