Czy ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie w necie mogę znaleść w/w prawa? Mój
mąż zginął w czasie pożaru (tzn zaczadził się) i pani komisarz przed
pierwszym przesłuchaniem dała mi do przeczytania i podpisania
przysługujące mi prawa. Oczywiście nic z nich wtedy do mnie nie dotarło,
a kopi nie dostałam. Męczy mnie dlaczego mieszkanie męża mimo, że leżało
(i to jako jedyne)bezpośrednio obok płonącego pomieszczenia zostało
otworzone dopiero po przeszlo godzinie prowadzenia akcji ratowniczej,
kiedy ewakuowano już całą kamienicę. Ogień nie wydostał się na klatkę
schodową, był też dostęp poprzez kosze z okna. Ostatecznie wyważono
drzwi (po godzinie).Kiedy go znaleziono jeszcze żył, ale po chwili
zmarł. Czy mam prawo pisemnie domagać się wyjaśnień jakie okoliczności
spowodowały taką późną pomoc i od kogo.

pozdrawiam
Iwona