-
11. Data: 2002-07-10 14:36:48
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: "AndY" <a...@w...pl>
Czy wiec naprawde policja nie moze nic zrobic ?
Jesli po 22:00 u sasiada jest impreza i wszyscy sie "nakuja" i krzycza i
glosno leci muzyka i wezwe policje to oni nic nie moga zrobic ????????
Myslalem ze taki gosc trafia na kolegium i tyle ...
AndY
-
12. Data: 2002-07-10 14:43:41
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: "Adaś N." <N...@f...onet.pl>
> > Z godnie z Waszymi radami za kazdym razem kiedy koles zakloca cisze
nocna
> > wzywam Policje. Z tego co rozmawialem z policjantami oni nie bardzo moga
> mu
> > wlepic jakis mandat "bo oni sa tylko od prewencji". Ale jak dzwonielm na
> 997
> > to Pani pytala mnie sie zgadzam na skierowanie sprawy do Sadu Grodzkiego
i
> > oczywiscie powiedzialem ze tak, z tym ze nic z tego nie wyniklo.
>
> POlicja nie moze interweniowac ? Nie rozumiem ,.,
Moze go uciszyc jak ich zechce wpuscic ;o(), z tego co zrozumialem z
tlumaczenia panow z Policji oni sa tylko od interwencji a nie od wlepiania
mandatow (wyglada to na kpine, wiem ale tak powiedzieli).
> > Wzywanie Policji coraz bardzo wydaje mi sie bezsensu,
> > gosc sie zorientowal ze nic mu nie moga zrobic (moze ich nawet nie
> > wposcic do mieszkania), moze mu po prostu obic morge:o(?
>
> Tzn nie rozumiem ... policja przyjezdza i gosc sie wycisza ze oni nie maja
> dowodow ? czy co ? czy dalej halasuje i nie otwiera policji ? cos nie tak
> chyba ...
Nie wycisza sie, kiedy przyjezdzaja goscio sobie pozwala w najlepsze, patrol
go ucisza i tyle a na drugi dzien to samo :o((( Juz nerwy puszczaja czasami.
Pozdrawiam Adam
-
13. Data: 2002-07-10 19:31:32
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Marcyś <m...@N...pl>
Użytkownik "AndY" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aghgp7$rfe$1@news.tpi.pl...
> Czy wiec naprawde policja nie moze nic zrobic ?
> Jesli po 22:00 u sasiada jest impreza i wszyscy sie "nakuja" i krzycza i
> glosno leci muzyka i wezwe policje to oni nic nie moga zrobic ????????
>
> Myslalem ze taki gosc trafia na kolegium i tyle ...
>
> AndY
>
Gdzie jeszcze istnieje kolegium ?
-
14. Data: 2002-07-10 19:35:11
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Piotr <f...@o...poczta.pl>
AndY wrote:
> Czy wiec naprawde policja nie moze nic zrobic ?
> Jesli po 22:00 u sasiada jest impreza i wszyscy sie "nakuja" i krzycza i
> glosno leci muzyka i wezwe policje to oni nic nie moga zrobic ????????
Nie musi być po 22:00. Wcześniej też trzeba się zachowywać przyzwoicie!
Piotr
-
15. Data: 2002-07-10 20:04:08
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
AndY wrote:
>
> Czy wiec naprawde policja nie moze nic zrobic ?
> Jesli po 22:00 u sasiada jest impreza i wszyscy sie "nakuja" i krzycza i
> glosno leci muzyka i wezwe policje to oni nic nie moga zrobic ????????
>
> Myslalem ze taki gosc trafia na kolegium i tyle ...
>
Nie wiem , pytaj policji.
Znam wielu policjantow i kolega mial takie chalasy sasiedzkie noca,
dzwonil na komende miejska i wojewodzka i odmowili przyjazdu.
Koniecznie chcieli zeby podal nazwisko, a on nie chcial, gdyz wedlug
prawa takiego obowiazku nie ma, bo sasiada znal i obawial sie pocietych
gum w samochodzie, rozbitej szyby.
Ale widocznie uznali inaczej i cala noc nie spal.
Zadzwon do KG na numer 0-800... i sie poradz.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze baaaardzo trudno zwalczyc halas w
nocy. To nie Niemcy, ze policja reaguje na halas natychmiast.
Gdy parkowalem pod hotelem w Berlinie w strefie ciszy i zostawilem na
chwile wlaczony silnik, gdy wyjmowalem bagaze, to policja przyjechala w
ciagu minuty i kazali mi wylaczyc silnik.
A byl dzien.
Ale strefa mieszkaniowa, strefa ciszy, wypoczynkowa i reakcja
natychmiastowa.
Ta dyskusja byla na grupie medycyna i jeden pisal, ze wyprowadzil sie z
Sopotu i podziekowal miastu, bo co nac slyszal z plazowych dyskotek
dudnienie jak przy trzepaniu dywanow.
Czyli rytmiczne infradzwieki
bummmm-bummmm-bummmm- bummm i tak przez cala noc.
Mokry piasek przenosi infradzwieki na odleglosc kilometrow bez istotnej
straty mocy.
Policja nie ma jak zmierzyc czestotliwosci, ani mocy, a infradzwieki
maja to do siebie, ze sa malo slyszalne, nawet gdy moc 1000 W.
Slyszalne sa juz od 10 Hz, ale nawet gdy nieslyszalne, to sa odczuwalne
jako sciskanie glowy i calego ciala, jako duze zmiany cisnienia.
Poczytaj o japonskich torturach wiezieniach w czasie IIWS.
Stosowano rytmicznie opadajace krople wody.
Po 1-2 dniach wiezien sie przyzna do wszystkiego, albo glowe rozbije o
mur.
Jezeli chcesz sobie pomoc, to trzeba wesprzec policje, zlozyc sie na
sprzet i kupic go i udostepnic w kazdym miescie do pomiarow noca, jak
alkomaty, radary.
Mikrofony moge sprowadzic + loggery do calodobowej rejestracji.
Bez sprzetu nic nie zrobisz.
Jezeli dbasz o zdrowie to lepiej sie przeprowadzic.
Jacek
--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm).
Setting 3D holograms generating 4D-space environments.
Pseudo-holographic 3D Projector/3DTV.
-
16. Data: 2002-07-11 07:20:13
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: "AndY" <a...@w...pl>
> glosno leci muzyka i wezwe policje to oni nic nie moga zrobic ????????
>
A jak sie ma sprawa nie wpuszczenia plicji przez takiego delikwenta do
mieszkania ? POjawil sie tu taki watek bo przeciez nakazu policja nie ma a w
srodku nikogo raczej nie morduja ... to jak gosc ich nie wpusci to najwyzej
moga popukac ????
AndY
-
17. Data: 2002-07-11 10:28:27
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Adaś N. wrote:
> Nie wycisza sie, kiedy przyjezdzaja goscio sobie pozwala w najlepsze, patrol
> go ucisza i tyle a na drugi dzien to samo :o((( Juz nerwy puszczaja czasami.
Z tego wniosek, że policji nie chce się dobrać mu do skóry. Może być
tak, że chłopcy pogadają i nic z tego nie wynika. Ślad nie zostaje w
papierach. Trzeba ponawiać zgłoszenia i skompletować notatki służbowe z
interwencji.
Piotr
-
18. Data: 2002-07-11 10:56:38
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Jacek wrote:
> Ktory sad moze oceniac poziom halasu i przekroczenia norm halasu na
> podstawie oswiadczen swiadkow ?
Wcale nie musi oceniać poziomu hałasu. Nie ma np. miernika chamstwa. Sąd
nie musi odnosić się do norm hałasowych.
> ITB pomiarow natezenia infradzwiekow nie prowadzi.
Infradźwięki nie mają tu nic do rzeczy.
> Idz na policje i znajdz mi policjanta, poza laboratorium
> kryminalistyki KGP ktory wie jak mierzyc ciagle poziom natezenia
> halasu infradzwiekow, ma odpowiedni sprzet i przedstawiajac notatke
> sluzbowa w sadzie, wygra sprawe .
Na szczęście tego nie musi robić i co z tymi infradźwuiękami?
>> Natężenie dźwięku też można zmierzyć, ale po co? To nie ma nic do
>> rzeczy.
> To ma najwiecej do rzeczy. Gdyz poziomy natezenia halasu w osiedlach
> mieszkaniowych reguluja obowiazujace normy halasu okreslane rowniez
> dyrektywami UE.
A w jakich to normach dotyczących "hałasu w osiedlach" występuje
natężenie dźwięku?
>I o ile normy dla zakladow przemyslowych i metody
> pomiaru sa znane, to brak jest skutecznych uregulowan normatywnych i
> prawnych, jak i czym mierzyc natezenie halasu na soeidlu
> mieszkaniowym, w mieszkaniu itp.
No trzeba się na coś zdecydować, zlbo normy, albo ich brak. A w UE to
jeszcze nie jesteśmy.
> Poczytaj materialy Ministerstwa Ochrony Srodowiska, ktore juz tutaj
> wielokrotnie cytowalem.
Znam je dobrze i co więcej rozumiem co tam jest napisane.
>
> Istotna na osiedlach mieszkaniowych jest skumulowana dawka
> promieniowania akustycznego i czas ekspozycji. Poniewaz pomiary sa
> prowadzone chwilowo, to podstawowa istota badania, jaka jest czas
> ekspozycji, zostaje zaniechana i zlekcewazona.
Jak się już robi pomiary, to właśnie jest odwrotnie niż piszesz i
dlatego trudno wykazać przekroczenie norm.
Ten "wykład" o infradźwiękach przypomina mi zajęcia z wojskowego
szkolenia studentów, gdzie usłyszałem rewelacyjne informacje o tajnej
"broni infradźwiękowej zwanej też ultradźwiękową".
Piotr
-
19. Data: 2002-07-12 08:31:24
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Piotr Fonon wrote:
>
> Jacek wrote:
>
> > Ktory sad moze oceniac poziom halasu i przekroczenia norm halasu na
> > podstawie oswiadczen swiadkow ?
>
> Wcale nie musi oceniać poziomu hałasu. Nie ma np. miernika chamstwa. Sąd
> nie musi odnosić się do norm hałasowych.
>
> > ITB pomiarow natezenia infradzwiekow nie prowadzi.
> Infradźwięki nie mają tu nic do rzeczy.
>
> > Idz na policje i znajdz mi policjanta, poza laboratorium
> > kryminalistyki KGP ktory wie jak mierzyc ciagle poziom natezenia
> > halasu infradzwiekow, ma odpowiedni sprzet i przedstawiajac notatke
> > sluzbowa w sadzie, wygra sprawe .
>
> Na szczęście tego nie musi robić i co z tymi infradźwuiękami?
>
> >> Natężenie dźwięku też można zmierzyć, ale po co? To nie ma nic do
> >> rzeczy.
> > To ma najwiecej do rzeczy. Gdyz poziomy natezenia halasu w osiedlach
> > mieszkaniowych reguluja obowiazujace normy halasu okreslane rowniez
> > dyrektywami UE.
>
> A w jakich to normach dotyczących "hałasu w osiedlach" występuje
> natężenie dźwięku?
>
> >I o ile normy dla zakladow przemyslowych i metody
> > pomiaru sa znane, to brak jest skutecznych uregulowan normatywnych i
> > prawnych, jak i czym mierzyc natezenie halasu na soeidlu
> > mieszkaniowym, w mieszkaniu itp.
>
> No trzeba się na coś zdecydować, zlbo normy, albo ich brak. A w UE to
> jeszcze nie jesteśmy.
>
> > Poczytaj materialy Ministerstwa Ochrony Srodowiska, ktore juz tutaj
> > wielokrotnie cytowalem.
>
> Znam je dobrze i co więcej rozumiem co tam jest napisane.
>
> >
> > Istotna na osiedlach mieszkaniowych jest skumulowana dawka
> > promieniowania akustycznego i czas ekspozycji. Poniewaz pomiary sa
> > prowadzone chwilowo, to podstawowa istota badania, jaka jest czas
> > ekspozycji, zostaje zaniechana i zlekcewazona.
>
> Jak się już robi pomiary, to właśnie jest odwrotnie niż piszesz i
> dlatego trudno wykazać przekroczenie norm.
>
> Ten "wykład" o infradźwiękach przypomina mi zajęcia z wojskowego
> szkolenia studentów, gdzie usłyszałem rewelacyjne informacje o tajnej
> "broni infradźwiękowej zwanej też ultradźwiękową".
> Piotr
Mowisz, ze znasz materialy min. ochrony srodowiska nt. infradzwiekow a
piszesz takie bzdury.
Ciagle sie pytasz czemu infradzwieki.
No wlasnie dlatego, ze to pasmo ponizej 20 Hz , zostalo uznane za
przydatne do wykorzystania w celach wojskowych jako bron.
I nie sa to zajecia wojskowe, ale oficjalne materialy.
To z budowy konstrukcji, budowli, mieszkan wynika, ze infradzwieki nie
sa tlumione przez sciany, wykladziny, gabkowe wygluszenia i bez istotnej
utraty mocy przenosza sie np. w wiezowcu po wszystkich pietrach do
pomieszkan, w ktorych sa nastepnie wzbudzane , gdy pojawia sie warunki
komory rezonansowej.
To infradzwieki duzej mocy sa slyszalne dopiero od 10 Hz, a odbierane
calym cialem jako pulsacyjne zmiany cisnienia powietrza.
I to infradzwieki sa najgrozniejsze w pasmie fonicznym, gdyz oddzilywuja
szkodliwie na tkanki, na system immunologiczny, na prace serca. A co
najwazniejsze, jedynie nieliczne materialy, konstrukcje,
moga tlumic infradzwieki i chronic przed nimi mieszkancow
czy pracownikow.
Zatem nie pisz ze cos na ten temat wiesz, znasz, czy przeczytales,
bo z powyzszego wynika ze nic.
Jacek
--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm).
Setting 3D holograms generating 4D-space environments.
Pseudo-holographic 3D Projector/3DTV.
-
20. Data: 2002-07-12 14:04:35
Temat: Re: Jakie mam prawa - nieznosny siasiad cz.2
Od: "Adaś" <N...@f...onet.pl>
>> Nie wycisza sie, kiedy przyjezdzaja goscio sobie pozwala w najlepsze,
patrol
>> go ucisza i tyle a na drugi dzien to samo :o((( Juz nerwy puszczaja
czasami.
>Z tego wniosek, że policji nie chce się dobrać mu do skóry. Może być
>tak, że chłopcy pogadają i nic z tego nie wynika. Ślad nie zostaje w
>papierach. Trzeba ponawiać zgłoszenia i skompletować notatki służbowe z
>interwencji.
A jak mam kompletowac te natotaki?
Pozdrawiam Adam