> To Ty!!!! To naprawdę Ty!!!! Nikt inny nie wiedziałby o tym biustonoszu!!!
> Ewunia, błagam Cię podaj mi swój numer telefonu, wychodzę ze szpitala w
> przyszłym tygodniu - muszę Cię zobaczyć!!!!!!!!!.
> Całuję i kocham!!!!!!!!!!!
>
Marek, to bardzo miłe. Mimo wszystko jednak, przepraszam Cię, ale bardzo
dbam o swoją prywatność i nie rozdaję telefonów wszystkim, którym ratuję
życie:-)).
Cieszę się, że mogłam trochę pomóc i że nie ucierpiałeś za bardzo podczas
wypadku. Ale na tym koniec.
Poza tym sugeruję, aby ewentualną dalszą korespondencję przenieść na priv,
ponieważ zdecydowanie zaśmiecamy grupę (nie wiem, czy wszyscy grupowicze
chcą doczekać do odcinku z oświadczynami:-))).
pozdrawiam, życzę dużo zdrowia i ..... rozsądku:-)
ewcia

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdhdp2$7kq$2@inews.gazeta.pl...
> Można. W pozwie do sądu cywilnego w dowodach wykazujesz, że są świadkowie,
> których dane ma Policja i sąd występuje o te dane. Na policji, to
> ewentualnie ustal numer rejestru, pod którym zarejestrowano notatkę.

a pozew mam wystosowac przeciw "temu panu z brodka"?
jutro sie dowiem, bede walczyl

do góry

Z powodem nigdy osobiście przerabiałem. Ale wydaje mi się, że ta sama zasada
powinna chwycić. Albo ewentualnie pismo do sądu w postępowaniu
nieprocesowym, by ten zażądał od Policji tych danych. Ale tu już zmyślam, bo
nigdy tego nie robiłem w praktyce. Ze świadkami robiłem i wiem, że chwyta.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdq6n4$7ms$3@inews.gazeta.pl...
> Z powodem nigdy osobiście przerabiałem. Ale wydaje mi się, że ta sama
zasada
> powinna chwycić. Albo ewentualnie pismo do sądu w postępowaniu
> nieprocesowym, by ten zażądał od Policji tych danych. Ale tu już zmyślam,
bo
> nigdy tego nie robiłem w praktyce. Ze świadkami robiłem i wiem, że chwyta.

jeszcze sie nie dowiadywalem bo nie zdazylem
dla ciekawosci: zalatwialem dzisiaj cos innego w rejestrach gruntow
mila pani powiedziala, ze nie moze podac mi pewnych danych osobowych wiec
sie usmiechnalem i poprosilem, zeby absolutnie nie lamala prawa tylko
wyszukala w komputerze to co potrzebuje i pilnie odwrocila sie na moment
tak tez sie stalo

do góry