-
11. Data: 2014-10-02 11:21:04
Temat: Re: Jak uzyskac sygnature sprawy karnej?
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
I jeszcze:
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2013-08-21, I OSK 754/13
Udostępnienie przez sąd nieprawomocnego wyroku w trybie ustawy o dostępie do
informacji publicznej
Teza:
W przepisach ustawy o dostępie do informacji publicznej przyznano prawo
wglądu do dokumentów urzędowych, jednym zaś z takich dokumentów jest wyrok
sądu bez względu na to czy uprawomocnił się, czy też do uprawomocnienia się
go nie dojdzie na skutek uchylenia tego orzeczenia przez sąd wyższej
instancji.
(Rzeczpospolita)
-
12. Data: 2014-10-10 19:25:48
Temat: Re: Jak uzyskac sygnature sprawy karnej?
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
No fakt, sygnaturę sprawdzają, tyle że trzeba dzwonić do wszystkich
możliwych sądów rejonowych.
A i czasem sprawdzą niedokładnie (np. tylko w 1-2 z ogółem trzech wydziałów
karnych danego sądu).
Okazało się, że w sprawie karnej właściwy był sąd dla miejsca zamieszkania.
Wyszło zamieszkanie (i pytanie na grupie), bo właśnie za pierwszym razem nie
sprawdzili w wydziale karnym "innym niż zwykle" i było info "u nas nie
występuje".
Prawdopodobnie sprawę podzielono na dwie odrębne:
* kolizja jako wykroczenie i właściwy sąd rejonowy dla miejsca zdarzenia;
* kierowanie pod wpływem i własciwy sąd rejonowy dla miejsca zamieszkania.
Było jeszcze oddalenie się z miejsca zdarzenia po kolizji, ale bez
znajomosci akt nie wiadomo, do której sprawy przypisane.
-----
> Sygnaturę pewnie sprawdzą ci w repertorium, ale o dostępie do akt
> nieswojej sprawy karnej zapomnij.
-
13. Data: 2014-10-11 09:26:02
Temat: Re: Jak uzyskac sygnature sprawy karnej?
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
Miało być:
Wyszło zamieszanie (...)
;-))
-----
> Wyszło zamieszkanie (i pytanie na grupie)
-
14. Data: 2014-10-11 09:42:02
Temat: Re: Jak uzyskac sygnature sprawy karnej?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-10-11 09:26, ąćęłńóśźż pisze:
> Miało być:
> Wyszło zamieszanie (...)
Nie wiem jak inni, ale czasem próbuję się wczytać w twoje posty,
zaczynają się tak, jakby się odnosiły się do jakiejś wcześniejszej
dyskusji, ale nie ma żadnych cytatów naprowadzających, więc dalej już mi
się nie chce czytać i lądują w koszu.
--
Liwiusz