-
1. Data: 2008-11-28 09:26:51
Temat: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: ksl <j...@g...com>
Witam serdecznie.
W poniedziałek mam podpisać umowę o pracę na pełen etat i na 1 miesiąc,
ale niestety przez agencję. Praca nie ma charakteru pracy tymczasowej,
co dla mnie i dla agencji jest sytuacją niecodzienną. Podczas rozmowy
kwalifikacyjnej szefowa tłumaczyła mi to trochę zawile, z czego ja
zrozumiałem to, że muszę mieć miesiąc przerwy w tej pracy żeby ponownie
się zatrudnić już bez agencji. Czy wiecie może na jakich zasadach takie
agencje przyjmuję? Nie mogę znaleźć w internecie informacji a jest to
dla mnie ważne gdyż nie wiem, czy po kilku miesiącach będę mógł liczyć
na podwyżkę.
Serdeczne dzięki za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam, Jacek
-
2. Data: 2008-11-28 09:31:45
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: ksl <j...@g...com>
ksl pisze:
> Witam serdecznie.
> W poniedziałek mam podpisać umowę o pracę na pełen etat i na 1 miesiąc,
> ale niestety przez agencję. Praca nie ma charakteru pracy tymczasowej,
> co dla mnie i dla agencji jest sytuacją niecodzienną. Podczas rozmowy
> kwalifikacyjnej szefowa tłumaczyła mi to trochę zawile, z czego ja
> zrozumiałem to, że muszę mieć miesiąc przerwy w tej pracy żeby ponownie
> się zatrudnić już bez agencji. Czy wiecie może na jakich zasadach takie
> agencje przyjmuję? Nie mogę znaleźć w internecie informacji a jest to
> dla mnie ważne gdyż nie wiem, czy po kilku miesiącach będę mógł liczyć
> na podwyżkę.
> Serdeczne dzięki za wszelkie wskazówki.
> Pozdrawiam, Jacek
Aha, umowa jest na 1 miesiąc, ale pracodawca mnie zapewnił, że będą to
przedłużać. Ten pracodawca to TPI i chyba mają takie wytyczne, żeby
szukać przez agencję i zatrudniać na początku na 1 miesiąc...
-
3. Data: 2008-11-28 09:57:23
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 28 Nov 2008 10:31:45 +0100, ksl napisał(a):
> Aha, umowa jest na 1 miesiąc, ale pracodawca mnie zapewnił, że będą to
> przedłużać. Ten pracodawca to TPI i chyba mają takie wytyczne, żeby
> szukać przez agencję i zatrudniać na początku na 1 miesiąc...
Tak abstrahując od głównego problemu - nigdy nie ufaj w zapewnienia typu
"będziemy przedłużać" czy podobne. Skoro dostałeś umowę na miesiąc, nie
planuj od razu że na podstawie takiego zapewnienia będziesz tam pracować
przez dłuższy czas. Jakby im na Tobie naprawdę zależało, dostałbyś od razu
umowę na czas nieokreślony, albo na kilka lat.
Sam się już kilka razy na ładnych uśmiechach i zapewnieniach przejechałem.
Zresztą niejeden grupowicz zapewne też to potwierdzi ;]
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
4. Data: 2008-11-28 11:45:44
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:q2ylie9jhil1.dlg@kapselek.net...
> Jakby im na Tobie naprawdę zależało, dostałbyś od razu
> umowę na czas nieokreślony, albo na kilka lat.
a kto przy zdrowych zmyslach, daje odrazu umowe na czas nieokreslony, zawsze
jest jedna albo dwie umowy na czas probny, przewaznie jest to wlasnie
miesiac, albo trzy, potem 3 miesiace albo rok i na czas nieokreslony,
rzdziej miesiac albo 3 i czas nieokreslony, wszystko jednak zalezy od
pracodawcy
umowy odrazu na kilka lat, albo czas nieokreslony podpisuje sie glownie z
ludzmi werbowanymi przez head hunterow, ale ludzie przez nich werbowani w
robocie moga przebierac i to o nich sie stara, wiec jakby im ktos takie
umowy proponowal, to by go wysmiali
-
5. Data: 2008-11-28 11:56:16
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 28 Nov 2008 12:45:44 +0100, szerszen napisał(a):
>> Jakby im na Tobie naprawdę zależało, dostałbyś od razu
>> umowę na czas nieokreślony, albo na kilka lat.
>
> a kto przy zdrowych zmyslach, daje odrazu umowe na czas nieokreslony, zawsze
> jest jedna albo dwie umowy na czas probny, przewaznie jest to wlasnie
> miesiac, albo trzy, potem 3 miesiace albo rok i na czas nieokreslony,
> rzdziej miesiac albo 3 i czas nieokreslony, wszystko jednak zalezy od
> pracodawcy
No racja, racja. Zarówno jednej jak i drugiej stronie może się nie
spodobać. Ale w tym kontekście zapewnienia o przedłużeniu umowy przed
rozpoczęciem pracy są cokolwiek zabawne, nie powiesz? ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
6. Data: 2008-11-28 13:44:12
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: ksl <j...@g...com>
> No racja, racja. Zarówno jednej jak i drugiej stronie może się nie
> spodobać. Ale w tym kontekście zapewnienia o przedłużeniu umowy przed
> rozpoczęciem pracy są cokolwiek zabawne, nie powiesz? ;)
Akurat ja czuje się pewnie w tej robocie i na pewno sobie poradzę. :)
Zresztą to, że miałbym tam pracować dłużej było postawione jako ich
wymóg. Rozmawiałem z przyszłymi kolegami "na ty" i rzeczywiście
potrzebują kogoś na dłużej.
Jedyna moja wątpliwość to to, jak długo będę dostawał niższą pensję
przez to, że jestem z agencji... Czy po zakończeniu okresu jednego
miesiąca firma będzie mogła mnie zatrudnić już bez agencji, jako
"wolnego" człowieka? :)
Pozdrowienia
-
7. Data: 2008-11-28 14:49:18
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ksl" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:ggosjh$tkb$1@opal.icpnet.pl...
> Akurat ja czuje się pewnie w tej robocie i na pewno sobie poradzę. :)
> Zresztą to, że miałbym tam pracować dłużej było postawione jako ich
> wymóg. Rozmawiałem z przyszłymi kolegami "na ty" i rzeczywiście
> potrzebują kogoś na dłużej.
> Jedyna moja wątpliwość to to, jak długo będę dostawał niższą pensję przez
> to, że jestem z agencji... Czy po zakończeniu okresu jednego miesiąca
> firma będzie mogła mnie zatrudnić już bez agencji, jako "wolnego"
> człowieka? :)
Ona może Cię zatrudnić od razu przecież. Skoro nie chce, to już trudno. Z
tym, ze skoro Cię zapewniają, ze ma być później bezpośrednio, to ja bym na
twoim miejscu poszedł na ten miesiąc (jak nie masz nic lepszego w tej
chwili) i zobaczył po tym miesiącu. To nie długo. Jeśli nie dotrzymają
słowa, to po prostu możesz przecież tej kolejnej umowy nie podpisać.
-
8. Data: 2008-11-28 16:33:48
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: Patryk Włos <a...@o...pl>
>>> Jakby im na Tobie naprawdę zależało, dostałbyś od razu
>>> umowę na czas nieokreślony, albo na kilka lat.
>> a kto przy zdrowych zmyslach, daje odrazu umowe na czas nieokreslony, zawsze
>> jest jedna albo dwie umowy na czas probny, przewaznie jest to wlasnie
>> miesiac, albo trzy, potem 3 miesiace albo rok i na czas nieokreslony,
>> rzdziej miesiac albo 3 i czas nieokreslony, wszystko jednak zalezy od
>> pracodawcy
>
> No racja, racja. Zarówno jednej jak i drugiej stronie może się nie
> spodobać. Ale w tym kontekście zapewnienia o przedłużeniu umowy przed
> rozpoczęciem pracy są cokolwiek zabawne, nie powiesz? ;)
Rozwijając ten tok myślenia dojdziemy zaraz do wniosku, że w ogóle
motywowanie pozafinansowe jako takie jest cokolwiek zabawne.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
9. Data: 2008-11-28 19:52:20
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2008-11-28 12:56 Kapsel napisał/a:
> No racja, racja. Zarówno jednej jak i drugiej stronie może się nie
> spodobać. Ale w tym kontekście zapewnienia o przedłużeniu umowy przed
> rozpoczęciem pracy są cokolwiek zabawne, nie powiesz? ;)
Po prostu dzielą się pieniedzmi z agencją, tzn dają agencji jakiś
procent tego co byś mógł tam zarabiać i tak leci. Pewnie co m-c nowy
pracownik jest zatrudniany.
--
animka
-
10. Data: 2008-11-29 18:54:39
Temat: Re: Jak uwolnić się od agencji pracy?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 28 Nov 2008 17:33:48 +0100, Patryk Włos napisał(a):
>>>> Jakby im na Tobie naprawdę zależało, dostałbyś od razu
>>>> umowę na czas nieokreślony, albo na kilka lat.
>>> a kto przy zdrowych zmyslach, daje odrazu umowe na czas nieokreslony, zawsze
>>> jest jedna albo dwie umowy na czas probny, przewaznie jest to wlasnie
>>> miesiac, albo trzy, potem 3 miesiace albo rok i na czas nieokreslony,
>>> rzdziej miesiac albo 3 i czas nieokreslony, wszystko jednak zalezy od
>>> pracodawcy
>>
>> No racja, racja. Zarówno jednej jak i drugiej stronie może się nie
>> spodobać. Ale w tym kontekście zapewnienia o przedłużeniu umowy przed
>> rozpoczęciem pracy są cokolwiek zabawne, nie powiesz? ;)
>
> Rozwijając ten tok myślenia dojdziemy zaraz do wniosku, że w ogóle
> motywowanie pozafinansowe jako takie jest cokolwiek zabawne.
O ile nie jest potwierdzone na papierze, to owszem. Bo najczęściej jak coś
nie jest spisane, to jest szybko zapominane...
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl