Witam!

Gmina wniosła przeciwko mnie pozew o eksmisję. Sąd poinformował mnie o terminie
rozprawy i wezwał do udowodnienia, iż nie mam możliwości zamieszkiwania poza
spornym lokalem... i tu mam zagwózdkę; gdyż ja wiem, że nie mam innych
możliwośći lokalowych ale sąd o tym nie wie - co zrobić żeby go przekonać.

Dodam, że nie jestem jakimś lokatorem na dziko, po prostu od 5 lat mieszkam w
mieszkaniu gminnym (jestem zameldowany); przez dwa lata mieszkałem z Babcią
(ona miała umowę najmu, ze mną jej nie zawarto) ale Babcia zmarła.

Proszę, podrzućcie jakieś pomysły :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

e-gen napisał(a):
> Witam!
>
> Gmina wniosła przeciwko mnie pozew o eksmisję. Sąd poinformował mnie o terminie

> Dodam, że nie jestem jakimś lokatorem na dziko, po prostu od 5 lat mieszkam w
> mieszkaniu gminnym (jestem zameldowany); przez dwa lata mieszkałem z Babcią
> (ona miała umowę najmu, ze mną jej nie zawarto) ale Babcia zmarła.

Hmmm, z tego co pamiętam, to jeśli faktycznie zamieszkiwałeś z babcia i
byłeś zameldowany co najmniej rok (albo 2 lata) to masz prawo jako
spadkobierca być kontynuatorem najmu. Ale to tylko gdzieś mi sie obiło.
Ale inaczej eksmitowany by te biedne rodziny zmarłych najemców, którzy
mieszkali z rodzina, a tak przecież nie jest!


TLZ

do góry

Tomasz Lam [ZULU] napisał(a):

> Hmmm, z tego co pamiętam, to jeśli faktycznie zamieszkiwałeś z babcia i
> byłeś zameldowany co najmniej rok (albo 2 lata) to masz prawo jako
> spadkobierca być kontynuatorem najmu. Ale to tylko gdzieś mi sie obiło.
> Ale inaczej eksmitowany by te biedne rodziny zmarłych najemców, którzy
> mieszkali z rodzina, a tak przecież nie jest!

http://tinyurl.com/3rmfx
http://tinyurl.com/4cx5e

j.

do góry

> Gmina wniosła przeciwko mnie pozew o eksmisję. Sąd poinformował mnie o
terminie
> rozprawy i wezwał do udowodnienia, iż nie mam możliwości zamieszkiwania
poza
> spornym lokalem... i tu mam zagwózdkę; gdyż ja wiem, że nie mam innych
> możliwośći lokalowych ale sąd o tym nie wie - co zrobić żeby go przekonać.

Sad raczej nie zna logiki i widac nie wie, ze nie da sie udowodnic
okolicznosci negatywnej, tzn. ze czegos nie ma. Oczywiscie te okolicznosc,
tzn. to ze _masz_ gdzie mieszkac, powinna udowodnic powodowa gmina albo sad
zrobic to z urzedu. Oczywiscie bowiem chodzi o to, czy sad przyzna ci
uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego w ewentualnym wyroku nakazujacym
ci oproznic dotychczasowy lokal ( art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw
lokatorow ). Jezeli masz gdzie mieszkac, inne mieszkanie etc., to sad nie
musi ci przynawac tego uprawnienia ( jezeli poza tym spelniasz jego
warunki ). Ale powtarzam : to nie ty masz udowodnic, ze nie masz gdzie
mieszkac, ale powod etc. Ciezar dowodu obciaza w tym wypadku gmine i to ona
bedzie ponosic konsekwencje ewentualnej porazki w tym zakresie.

KOnrad

do góry

>> Hmmm, z tego co pamiętam, to jeśli faktycznie zamieszkiwałeś z babcia i
> byłeś zameldowany co najmniej rok (albo 2 lata) to masz prawo jako
> spadkobierca być kontynuatorem najmu.

ale ja mam pecha, gdyż w gminie w której mieszkam ten okres wynosi 3 lata więc
gminy odmówiła wejścia ze mną w stosunek najmu :/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> ale ja mam pecha, gdyż w gminie w której mieszkam ten okres wynosi 3 lata
więc
> gminy odmówiła wejścia ze mną w stosunek najmu :/
>

eee nie ma to znaczenia. przepis kodeksu cywilnego, ktory o tym mowi (
bodajze 691 kc albo cos okolo ) - tj. o wstapieniu w stosunek najmu z mocy
prawa, nie wyznacza zadnego terminu uprzedniego zamieszkiwania.

konrad

do góry