-
1. Data: 2007-02-19 13:03:24
Temat: Jak to ugrysc? - dosyc dlugie
Od: "Abaddon" <a...@w...pl>
Witam szanownych Grupowiczow
Jakis czas temu zostalem zatrudniony w pewnej firmie. Wstepne rozmowy z
przedstawicielem tej firmy wskazywaly na umowe o prace, jednak gdy doszlo do
jej podpisania wyszlo na to, ze jest to umowa zlecenie. Jako ze byla trudna
sytuacja u mnie a warunki finansowe byly dobre, zgodzilem sie na to.
Umowa zostala podpisana na 16 miesiecy, a charakter jej wykonywania
wskazywal na umowe o prace (okreslone obowiazki i godziny pracy, stale
miejsce pracy, okreslona ilosc godzin w tygodniu do przepracowania,
"godzinowki" - lista obecnosci z iloscia przepracowanych danego dnia godzin
z podpisem moim i kierownika, ktory potwierdzal liste).
Przed zakonczeniem umowy (31.12.2006) wszystko wskazywalo na to, ze zostanie
ona bez problemu przedluzona na kolejny okres 16 miesiecy, w zasadzie bedzie
przedluzona "z automatu". Na moje pytania odnosnie tego czy bedzie to umowa
o prace dostawalem odpowiedzi, ze jest to wielce prawdopodobne.
Skonczylo sie tym, ze umowa nie zostala przedluzona, firma argumentowala ta
decyzje moim niskim poziomem wykonywania poprzedniej umowy (argumenty
"wziete z kosmosu" - co miesiac kierownik odbieral moja prace i potwierdzal
jej przyjecie bez zastrzezen swoim podpisem, opinie wielu osob wskazujace na
wlasciwe wykonywanie obowiazkow). Sposrod wielu innych pracownikow, ktorzy
pracowali na tej samej zasadzie tylko ja nie zostalem na kolejny okres w
firmie. Na dzien dzisiejszy nikt nie zostal zatrudniony na moje miejsce.
Podejrzewam, ze jest to wynikiem moich pytan o forme kolejnej umowy oraz
"wzbranianiem sie" przed wykonywaniem dodatkowych obowiazkow, ktore nie byly
ujete w umowie, a ktore znacznie obciazaly by mnie czasowo. Oczywiscie za te
dodatkowe obowiazki nie bylo przewidziane zadne dodatkowe wynagrodzenie, o
zwrotach kosztow (m.in.wyjazdy w teren wlasnym samochodem) tez nie bylo
mowy.
Chcialbym starac sie o zmiane formy umowy, ze zlecenia na umowe o prace,
wydanie swiadectwa pracy oraz o ile to mozliwe o przywrocenie do pracy. Czy
da sie to jakos "ugrysc"? Co musialbym zrobic na poczatku? Wyslac najpierw
pismo z zadaniem wydania swiadectwa pracy czy tez od razu oddac sprawe do
sadu pracy? Nie chcialbym zostawic tego.
Pozdrawiam,
Abaddon