Artur Ch. napisał(a):

>
> że doszedł - to po wysłaniu faxu otrzymujesz raport który podaje czy
> transmisja przebiegła poprawnie. Nie podaje oczywiście czy jest czytelny.

I taki raport jest zdecydowanie niepodrabialny i wiarygodny itepe itede

M.

do góry

Dnia 23 lut o godzinie 15:45, na pl.soc.prawo, Maciej Bebenek napisał(a):


>> że doszedł - to po wysłaniu faxu otrzymujesz raport który podaje czy
>> transmisja przebiegła poprawnie. Nie podaje oczywiście czy jest czytelny.
>
> I taki raport jest zdecydowanie niepodrabialny i wiarygodny itepe itede


Dobra - poddaje się ;)

Ale powiedz proszę co Ci da dowód nadania poleconego listu albo i nawet
potwierdzenie odbioru?
Operator powie że dostał ..... pustą kopertę, czystą kartkę ....


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Artur Ch. napisał(a):

>>>że doszedł - to po wysłaniu faxu otrzymujesz raport który podaje czy
>>>transmisja przebiegła poprawnie. Nie podaje oczywiście czy jest czytelny.
>>
>>I taki raport jest zdecydowanie niepodrabialny i wiarygodny itepe itede
>
>
>
> Dobra - poddaje się ;)
>
> Ale powiedz proszę co Ci da dowód nadania poleconego listu albo i nawet
> potwierdzenie odbioru?
> Operator powie że dostał ..... pustą kopertę, czystą kartkę ....
>
>

Ale zdajesz sobie sprawę, że w przypadku ewentualnego procesu (a o to
nam na dobrą sprawę chodzi) sytuacja z faksem i z pustą kopertą są
zupełnie inne?

W pierwszym przypadku "wszyscy wiedzą", że faks może nie dojść. W drugim
przypadku - pamiętaj, że poczta nie przyjmie LP bez adresu zwrotnego! -
zawsze można się zapytać strony, dlaczego nie podjęłą żadnych kroków w
tej sprawie?

Można jeszcze, metodą Intrum Justitia, na kopercie umieścić duży
czerwony napis - reklamacja usługi telekomunikacyjnej ;-)

Z drugiej strony - wiele rzeczy słyszałem, ale o "pustej kopercie" w
tego typu sytuacji jeszcze nie. Zwykle jest to zwykłe naciąganie
terminu. Ostatnio tepe odpisało znajomemu, że "w sprawie Pańskiego
wystąpienia z dnia 20 grudnia...". Oczywiście po terminie, który minął 5
grudnia, a dowodem na to jest kopia potwierdzona w kancelarii Biura
Zarządu Tepe :-)

do góry

> Temat "PO" rozważany na grupie wieeele razy:
> - udowodnisz że w kopercie która wysłałeś /z "PO/ było to o czym mówisz?
> Przecież mogła być tylko czysta kartka....

Hmm.. tak się składa, że przez ponad dwa lata pracowałam w jednym pokoju z
prawnikami i wiem, że oni wyłącznie korzystali z usług poczry polskiej. I
dowodem tego ze pismo poszło (nawet dowodem w sądzie) było potwierdzenie
nadania. A tym bardziej jak się ma już potwierdzenie odbioru to sprawa
jasne.
Nie przeginajmy w drugą strone i nie demagujmy czy ktoś wyslal pustą kartke
czy nie. Hehe, w ten sposób to nic nigdy nikomu by nie udowodniono.

do góry

>
> Ale powiedz proszę co Ci da dowód nadania poleconego listu albo i nawet
> potwierdzenie odbioru?
> Operator powie że dostał ..... pustą kopertę, czystą kartkę ....

Hahaha, tego nie może zrobić. Patrz moja wypowiedź wyżej.

do góry

Naprawde nie kłućcie się o tą pustą koperte, nie ma takiej możlwiości o
jakiej piszecie. Zgodnie z z KC pocztę wysłaną jako poleconą uznaje się za
doręczoną i to może być dowodem w sądzie.
Jak dało by się wciskać komuś że wysłał pustą kartkę to te wszystko listy
polecone z ZUSu itp byłyby nie ważne.. hehe, nie nie, prosze. Nie
przeginajcie w tą strone bo nie o to chodzi:)

Dobra wiadomość: PTK CENTERTEL po 4 interwencjach tel, 2 pisemnych wyłączył
mi Biznes Grupe:) Ale z tego co powiedziano mi w BOKu w systemie widac kwotę
do zwrócenia mi za niesłuszenie płaconą BG w wys. XY - czyli 2 razy większą
niż powinno mi oddać.. :) Maja bajzel oj i to nie mały

do góry

Shady napisał(a):

> czy nie. Hehe, w ten sposób to nic nigdy nikomu by nie udowodniono.

Czytałem kiedyś, aczkolwiek to była prasa kolorowa, więc głowy nie dam,
o podobnym przypadku. Bank, przy uzyciu własnie koperty z czystą kartką
papieru, rzekomo zmienił warunki leasingu dla pewnej firmy, a ponieważ
firma nie spełniła oczekiwań banku, dokonał przewłaszczenia sprzętu.
Podobno leasingobiorca zatrzymał jednak tę kartkę i ekspertyza wykazała
na niej ślady po datowniku.

Zaznaczam "podobno" i "prasa kolorowa"
;-)

M.

do góry

Shady wrote:

>
> Dobra wiadomość: PTK CENTERTEL po 4 interwencjach tel, 2 pisemnych
> wyłączył mi Biznes Grupe:) Ale z tego co powiedziano mi w BOKu w
> systemie widac kwotę do zwrócenia mi za niesłuszenie płaconą BG w
> wys. XY - czyli 2 razy większą niż powinno mi oddać.. :) Maja bajzel
> oj i to nie mały

Dobrze radzę odpuśc sobie tę firmę.
Kiedyś płacąc w salonie fakturę słyszałem jak koleś reklamował fakturę
na prawie 5000 pln.
Siedział w miedzyzdrojach, miał roaming włączony, i sygnał z zagranicy
był silniejszy...
W efekcie 2 tygodnie rozmów poszło przez roaming. Twierdził, że nie ma
włączonego wyświetlania operatora (heh, ja też nie mam...). I nie
wiedział że dzwoni "z zagranicy".
Jeszcze żeby sie tłumaczyli w stylu "ale my nie wiemy czy pan nie
wyjeżdżał".
Na bezczela koleś nadawał: "Tak po prostu jest w tamtym miejscu, i
trzeba było uważać".
;-)
Nie uznali...

--
Pozdro
Massai

do góry

Massai napisał(a):

> Kiedyś płacąc w salonie fakturę słyszałem jak koleś reklamował fakturę
> na prawie 5000 pln.
> Siedział w miedzyzdrojach, miał roaming włączony, i sygnał z zagranicy
> był silniejszy...
> W efekcie 2 tygodnie rozmów poszło przez roaming. Twierdził, że nie ma
> włączonego wyświetlania operatora (heh, ja też nie mam...). I nie
> wiedział że dzwoni "z zagranicy".
> Jeszcze żeby sie tłumaczyli w stylu "ale my nie wiemy czy pan nie
> wyjeżdżał".
> Na bezczela koleś nadawał: "Tak po prostu jest w tamtym miejscu, i
> trzeba było uważać".
> ;-)

Z technicznego punktu widzenia PTK Centrostal miał 100 % racji. Z
prawnego też.

> Nie uznali...
>

i słusznie. W ogóle to brzmi to prawie tak samo, jak proces przeciwko
sprzedawcy i dystrybutorowi jakiejś gry, po której małolat zabił
policjanta. Bo myślał, że życie to gra, a policjant ma przynajmniej 3 zycia
:-P

M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:

> Massai napisał(a):
>
> > Kiedyś płacąc w salonie fakturę słyszałem jak koleś reklamował
> > fakturę na prawie 5000 pln.
> > Siedział w miedzyzdrojach, miał roaming włączony, i sygnał z
> > zagranicy był silniejszy...
> > W efekcie 2 tygodnie rozmów poszło przez roaming. Twierdził, że nie
> > ma włączonego wyświetlania operatora (heh, ja też nie mam...). I nie
> > wiedział że dzwoni "z zagranicy".
> > Jeszcze żeby sie tłumaczyli w stylu "ale my nie wiemy czy pan nie
> > wyjeżdżał".
> > Na bezczela koleś nadawał: "Tak po prostu jest w tamtym miejscu, i
> > trzeba było uważać".
> > ;-)
>
> Z technicznego punktu widzenia PTK Centrostal miał 100 % racji. Z
> prawnego też.
>

Oj niezupełnie.
Roaming, przynajmniej wtedy, miał w regulaminie określenie "poza
granicami kraju". Że wtedy się go stosuje, wtedy działa itd.
Tym właśnie gość szermował, miał nawet paszport przy sobie... był w
Polsce.

--
Pozdro
Massai

do góry